» Settingi » Forgotten Realms [NP] » Fort Beluarian

Fort Beluarian


wersja do druku

Garnizon Płomiennej Pięści

Redakcja: Mateusz 'Zsu-Et-Am' Kominiarczuk

Jeszcze przed moją pierwszą wyprawą do Chultu, Volo ostrzegał mnie, że kraina ta jest równie niebezpieczna co Athkatla nocą. Szczerze powiedziawszy, wątpiłem w to, aby w Faerunie znalazło się drugie tak niebezpieczne miejsce jak stolica Amnu. W każdym bądź razie, stary pryk polecił mi udać się wpierw do Fortu Beluarian, placówki Płomiennej Pięści, będącej chyba najbezpieczniejszym miejscem na całym półwyspie. Cóż, przyznam, luksusem fort nie mógł się poszczycić, jednak jego potężne mury i spory garnizon naprawdę sprawiały, że wszelkie troski odchodziły w niepamięć

- fragment zapisków Ezjusza z Amnu


Fort Beluarian leży na północnym krańcu półwyspu Chultyjskiego, tuż przy wejściu do zatoki o tej samej nazwie. Ten niewielki przybytek, ze wszystkich stron otoczony gęstą dżunglą, należy do Płomiennej Pięści - kompani najemników z Wybrzeża Mieczy. Jest to miejsce jakby z innej bajki, zupełnie nie pasujące do otaczających je ziem. Aby to zrozumieć, konieczna jest znajomość jego historii.

Wszystko miało swój początek w czasach, gdy książę Eltan - przywódca Płomiennej Pięści i zapalony podróżnik - zafascynowany opowieściami swego wielkiego poprzednika, Baldurana, zapragnął odnaleźć baśniowe wyspy Anchorome. Zebrawszy olbrzymią flotę wyruszył na zachodnie morza, marząc o tym by odnaleźć tajemniczą ziemię. W okolicach Lantanu kilka okrętów zostało skierowane na południe w celu zbadania ziem równie nieznanych jak Anchorome.

Trzy okręty pełne najemników Płomiennej Pięści dotarły do nowego, nieznanego lądu, który dziś znany jest jako Chult. Mimo iż Beluarian - dowódca wyprawy - miał na swe usługi sześciu doświadczonych elfich przewodników, zabójczy klimat i nieustanne ataki dzikich goblinów dały im się poważnie we znaki. Po niespełna tygodniu połowa członków ekspedycji - w tym sam Beluarian - była już martwa...

Pomimo tych wszystkich strat, Płomienna Pięść uznała wyprawę za sukces. W bardzo krótkim czasie zorganizowano kolejne ekspedycje, mające zbadać teren odkryty przez Beluariana, a już w parę miesięcy po jego śmierci rozpoczęto budowę fortu, który w celu upamiętnienia dzielnego podróżnika został nazwany jego imieniem.

Obecnie fort jest bardzo silnie ufortyfikowany - otacza go potężny, wysoki na kilka metrów kamienny mur i niewielka fosa, która w suche dni jest niemal zwyczajnym rowem. Oprócz koszarów, na terenie fortu znaleźć można małe chatki, skład żywności i zbrojownię pełną broni najwyższej jakości, sprowadzanej wprost z Wybrzeża Mieczy. Duży obszar zajmuje cmentarz, na którym, co warto zauważyć, nie uświadczy się grobu żadnego Tabaxi. Wszelkie nagrobki należą do najemników Pięści, którzy stracili swe życie w obronie placówki. Główną przyczyną tej sytuacji są wierzenia miejscowych, którzy nie chowają swych bliskich tylko palą ich ciała, obawiając się tego, że ci nie zdawszy testu-labiryntu Ubtao powrócą do Chultu jako zombie.

Całym fortem zarządza Nenon - niemłoda już kobieta, uczestniczka pierwszej, pamiętnej ekspedycji do Chultu. Pod swoim dowództwem ma garnizon świetnie wytrenowanych ludzi, składający się z trzech tropicieli, obeznanych z okolicą i jej niespodziankami, trzech czarodziejów, siedmiu kapłanów, w tym najwyższego rangą kapłana Ilmatera, a także 80 wojowników - 10 na szóstym poziomie, 20 na piątym oraz 50 na czwartym.

Nenon: kobieta Amnijka Wojownik 9/Tropiciel 1; SW 10; średni Humanoid (człowiek); KW 9k10+18 plus 1k8+2; pw 74; Inic. +6; Szyb. 9 m; KP 21 (+2 Zr, +7 zbroja, + 2 tarcza); Baz. atak +10; Zwarcie +13; Atak: +15/+10 wręcz (1k8+3/19-20, długi miecz +1); SA preferowany wróg (goblinoidy +2); SC więź z dziczą; Char. ND; MRO Wytr. +10, Ref. +7, Wola +6; S 17, Zr 15, Bd 15, Int 14, Rzt 12, Cha 15. Znane języki: chondatski, tabaxi, wspólny.
Umiejętności i atuty: Dyplomacja +7, Leczenie +6, Pływanie +12, Skakanie +12, Sztuka przetrwania +5, Wiedza (geografia) +6, Zbieranie informacji +7; Doskonalsza inicjatywa, Potężny atak, Skupienie na broni (długi miecz), Tropienie, Walka na oślep, Wyszkolenie w walce, Zdolności przywódcze, Zmysł walki, Żelazna wola.
Wyposażenie: napierśnik odporności na kwas +2, lekka stalowa tarcza +1, długi miecz +1.

Oprócz garnizonu Płomiennej Pięści, fort zamieszkują tubylcy, służący najemnikom za tragarzy, przewodników i łączników z pobliskimi wioskami. Nenon i jej podwładni nie zdają sobie sprawy z tego, że co najmniej jeden z Tabaxi należy do Bractwa Triceratopsa, które bacznie przygląda się działaniom przybyszów z Północy.

Najemnicy Pięści mogą zostać najęci do każdego zadania, które ma na celu walkę ze złem. Ich największym utrapieniem są gobliny batiri, które ostatnimi czasy stały się nadzwyczaj zuchwałe i wielokrotnie atakowały konwoje z Portu Nyanzaru. Najprawdopodobniej przyczyną tej niebywałej aktywności "zielonych" jest pojawienie się nowej królowej, pałającej do ludzi olbrzymią nienawiścią.

Poszukiwaczom przygód będącym w wielkiej potrzebie pozwala się przenocować w forcie. Jednakże Nenon już dawno postawiła sprawę jasno - jedynie osoby zdesperowane i nie mające innego wyjścia mogą liczyć na pomoc. Wszyscy inni szukający tylko i wyłącznie miękkiego posłania i darmowego jadła, niczym w dobrej tawernie, powinni z miejsca zapomnieć o forcie, gdyż przed nimi jego bramy stać będą zamknięte.

Bibliografia
  • Gold and Glory - Tim Beach - TSR, 1992
  • Jungles of Chult - James Lowder, Jean Rabe - TSR, 1993

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Trzy wulkany, trzy legendy
Serce handlu Chult
Ostoja ciszy na skraju dżungli
Przewodnik Ezjusza z Amnu po Chulcie
Zwiedzcie miasto wybrane przez Ubtao
Perła wśród jezior

Komentarze


Qball
   
Ocena:
0
Tekst za tekstem o Chulcie. Widać nie próżnujesz Ame :)

Czekam na więcej
20-06-2007 17:51
amnezjusz
   
Ocena:
0
No ba ;) 3 kolejne Chultowe teksty czekają już na redakcję i publikację :)
20-06-2007 18:38
Merlin wszech
   
Ocena:
0
Chult słynie podobno z dinozaurów i Yuan-Ti, szkoda że nie ma o nich wiele wzmianek...
20-06-2007 19:35
amnezjusz
    @merlin
Ocena:
0
Hm, 'słynie' może i jest dobrym słowem co do dinozaurów (których jest tam po prostu bardzo dużo, uważa się je za dzieci Ubtao a i gobliny uważają je za bogów :P). Yuan-ti jednak stanowią jedbnak tylko element folkloru IMO. Już gobliny batiri stanowią według mnie większą ciekawostkę ;)

20-06-2007 19:54
Basior
    Basior
Ocena:
0
To może ktoś od razu by strzelił jakieś staty najemnika Płomiennej Pięści, ekwipunek itp.
20-06-2007 20:28
~kitana

Użytkownik niezarejestrowany
    hmmm
Ocena:
0
świetny tekst!
20-06-2007 21:00
Qball
    @Ezjusz i Merlin
Ocena:
0
Jeśli chodzi o Yuan-Ti to rzeczywiście fajnie by było trochę folkloru zapodać ;)

Zaś na temat dinozaurów radzę poczytać parę książek paleontologicznych. To naprawdę ciekawe istoty - od najmniejszego kompsognata po największe sauropody typu zauroposejdon albo mamenchizaur.
20-06-2007 22:25
amnezjusz
    @Qball
Ocena:
0
Będzie o folklorze...tylko, że w postaci goblińskiej ;-) No i może, jeśli jeszcze parę osób wyrazi taką chęć to wysmaruję coś o Wężowatych :)

A dinozaury fajne są, to fakt (jak byłem mały to chciałem zostać paleontologiem :))...
20-06-2007 23:18
Brat_Draconius
    Cholircia
Ocena:
0
znowu dobry tekścior.

A o goblinach dawać info, dawać. O YT tyż :P. I ogólnie folkloru (folks lore XD) przygarść dobra by była.

I widać, że jesteś mój rocznik mości Ezjuszu. Tyż jak byłem mały to miałem dinusiowe odpały (o trnsformerach i połknięciu krzyżaków w wieku let siedmiu to nie wspominam :P). A teraz Histeryzuję XD.

P.S. Jeśli śnią się wam krucjaty w których jesteście krzyżowcem lub wy jako Vlad Tepes to znak, że przegięliście z ilością nauki.
21-06-2007 07:11
~Loonatic

Użytkownik niezarejestrowany
    Mały błąd
Ocena:
0
"Obecnie fort jest bardzo silnie ufortyfikowany..." - nie brzmi to zbyt ładnie ;).
Poza tym bardzo fajny tekst.
21-06-2007 09:16
Merlin wszech
    Yuan-Ti
Ocena:
0
Co do dinozaurów- to może i jest wiele rodzajów, lecz rozpiska statyk jest uważana za iście na łatwizne, więc oficjalnie nie można uznać istnienia tych nieopisanych... O goblinach pierwszy raz słyszę, a internet nie pomugł, co do Yuan-Ti to są w w mojej top dziesiątce, lecz należy pamiętać że istnieją dziesiątki rodzajów sprzymierzonych z nimi istot- nagi, zwykłe węże, zbrukani, ofydianie itd.- więc jeśli już to temat ich również powinien obejmować...
21-06-2007 12:58
amnezjusz
   
Ocena:
0
o goblinach pierwszy raz słyszę
No, ba, przeca mówiłem że to jest dopiero ciekawostka :)
Yuan-ti to są w mojej top dziesiątce
U mnie też.
Jednak co do zbrukanych, ofydian i innych to uważam, że Chultowy tekst o yuan-ti nie powinien zahaczać o nich, gdyż po prostu zamieszkują oni inne tereny i to, że są oni 'spowinowaceni' z yuan-ti to za mało :) Nie znaczy to jednak, że przy innej okazji poruszę i ich temat ;)

Dzięki za komentarze :)

Pozdrówka
21-06-2007 13:33
Merlin wszech
   
Ocena:
0
"Jednak co do zbrukanych, ofydian i innych to uważam, że Chultowy tekst o yuan-ti nie powinien zahaczać o nich, gdyż po prostu zamieszkują oni inne tereny i to, że są oni 'spowinowaceni' z yuan-ti to za mało :) Nie znaczy to jednak, że przy innej okazji poruszę i ich temat ;)"

To temat jest już pewny? Nie wiem dużo o Chulcie ponieważ wolałem inne regiony, i niewiele nie zajrzałem... niemniej wiem że stwory typu "Ti-Khana" po prostu muszą tam istnieć...
21-06-2007 13:43
amnezjusz
   
Ocena:
0
To temat jest już pewny?

Tak, choć sam tekst nie będzie dotyczył Chultu tylko innych ziem, gdzie yuan-ti nie są 'częścią folkloru' tylko kimś ważnym i spotykanym tak często jak ludzie w Dolinach.

niemniej wiem że stwory typu "Ti-Khana" po prostu muszą tam istnieć...

Pewnie tak, choc ich liczba będzie niewielka. W każdym razie o yuan-ti i innych łuskowatych więcej należałoby napisać przy okazji tekstów o Serpentes (gdzie stanowią większość populacji) czy Królestwie Tashalar ;)
21-06-2007 15:49
Merlin wszech
    .
Ocena:
0
"Jednak co do zbrukanych, ofydian i innych to uważam, że Chultowy tekst o yuan-ti nie powinien zahaczać o nich, gdyż po prostu zamieszkują oni inne tereny i to, że są oni 'spowinowaceni' z yuan-ti to za mało"

Sprawdziłem- i oprócz ofydian w Chulcie występują wszystkie wymienione potwory... Populacja części półwyspu jest na tyle zróżnicowana że rasy humanoidalne stanowią jej jedynie 50%, więc poświęcenie drugiej połowie tematu jest w pełni uzasadnione...
22-06-2007 21:40
~amnezjusz

Użytkownik niezarejestrowany
    @merlin
Ocena:
0
Bez przesady znowu. Nie będę robił tekstów o każdej rasie/potworze zamieszukjących te tereny. O ile ogniotraszki i dzikie krasnioludy (obie rasy będą wiodącymi w jednym z kolejnych tekstów) mają jak najlepsze uzasadnienie do dłuższego opisu to zwykłe yuan-ti nie - w Chulcie nie stanowią nawey 1% ludności. I zaznaczam Tashalar, Samarach i Thindol traktuje jak oddzielne krainy a to w nich jest tyle yuan-ti, że należałoby poświęcić im tekst.
22-06-2007 22:23

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.