» Blog » Formularze Google a RPG
21-11-2011 17:14

Formularze Google a RPG

W działach: Programy, Ferra, SilCORE | Odsłony: 201

[Smęty prowadzącego]

Po słabej seji numer 3 na początku wakacji stwierdziłem, że potrzebuję przerwy od Ferry i od Savage Worlds (które, jak się okazało, mi nie pasują). Udało mi się w międzyczasie zagrać via Skype z YuriPRIME w Heavy Geara i zobaczyć Silhuette w akcji. System tak mi się spodobał, że postanowiłem przenieść moją kampanię w jego ramy. Ba, nawet podręcznik papierowy kupiłem. Ale żeby nie tracić czasu na sesji, postanowiłem zrobić formularz i zmusić ładnie poprosić graczy o zrobienie postaci przed sesją. Argumentem ostatecznym za skutecznością tego rozwiązania miały być lizaki i jednorożce prostota i szybkość robienia postaci. Dwa wieczory zaowocowały nauczeniem się google docsowych formów i zrobieniem własnej mechaniki tworzenia postaci.

[/Smęty]

 

1)      Odpalamy google formy.

 

 

Żebyśmy wszycy wiedzieli, o czym mowa, można kliknąć tutaj. Po wykonaniu formularza widać opcję podglądu wyników swoich i innych graczy. Do rzeczy.

 

Tak tak, google to szatan i zło, szpiegujące nas, kiedy tylko się da, ale dający w zamian darmowe oprogramowanie, w tym pakiet narzędzi biurowych z funkcją budowy formularzy sieciowych. Funkcja ta jest sprzęgnięta z arkuszem kalkulacyjnym i zapisuje od razu wyniki ankiety w wybranym dokumencie. Super.

 

Samo stworzenie nowego formularza jest proste. Nie wymaga ŻADNEJ wiedzy programistycznej, i polega na przerzucaniu klocków w okienku przeglądarki. Dla mnie super. Tylko jak z każdym przedsięwzięciem tego typu, warto zrobić sobie wcześniej plan tego, co mamy umieścić na stronie i układać klocki w odpowiedniej kolejności. Gdy elementów robi się ponad 30, łatwo się zgubić w zawartości formularza.

 

Po wrzuceniu klocka trzeba go skonfigurować – wypełnić treścią (np. opcjami do wyboru) oraz… można ustawić przenoszenie między stronami. Ta ostatnia opcja sprawiła, że zdecydowałem się na modułowy proces tworzenia postaci (o tym w punkcie 2).

 

Wybierając odpowiedź na stronie 1 możemy automatycznie przejść do strony 2, 3 lub 4, gdzie mamy opcje budowy postaci do wyboru. Super, czegoś takiego potrzebowałem.

 

 

Na koniec klikamy zapisz, i idziemy do żywego formularza… i tu mały problem. Okazuje się, że nasz google robi 2 brzydkie rzeczy.

Uno – każdy wybór użytkownika zapisywany jest w oddzielnej kolumnie (czyli, jeśli stworzycie jak ja 25 stron opcjonalnych, to większość waszego formularza będzie pusta).

 

 

Dos, wbija nam naszą odpowiedź do pustego wiersza w arkuszu olewając wszystkie napisane formuły.

 

 

Pierwszy problem udało mi się obejść dzięki malutkiemu exeljutsu (zsumowałem komórki opcjonalne w jedną dużą sumaryczną i ukryłem puste kolumny – teraz wygląda ok.).

 

 

Drugiego nie. Na koniec procesu budowy postaci dodałem komórki obliczeniowe, które na podstawie odpowiedzi gracza generują mu cyferki postaci… i tu problem jest banalny – przed przepisaniem postaci na kartę, muszę „przeciągnąć” formuły z wiersza powyżej. Mały duperel, ale irytujący. Pewnie jak się nauczę pisania w tym skryptów, będzie lepiej.

 

2)      Zmieniam sposób tworzenia postaci.

 

Ponieważ (niech żyje flame) uważam, że podręcznik jest tylko zbiorem luźnych porad, jak można robić postać, postanowiłem moim graczom ten system ułatwić. SilCORE pozostawia wiele swobody w tworzeniu postaci, ale wymaga wykonania paru obliczeń matematycznych podczas tego procesu. It’s so ’90!. Aby oszczędzić sobie siedzenia z kalkulatorem i sprawdzania czy gracze dobrze rozdali punkty na cechy zaczynając od wartości -1 i uwzględniając koszt przyrostu podniesiony do kwadratu cyferek, wolę uprościć ten proces i zamknąć go w narzędziu, które to sprawdzi za mnie. Okazało się, że google docs nie pozwala się oprogramować tak jak zwykły Excel (lub jestem za słaby w tym narzędziu, żeby takie funkcje znaleźć), skupiłem się na uproszczeniu tworzenia postaci. Zjadło mi to większość czasu z tych 2 dni.

 

Wymyśliłem 4 etapy życia postaci (narodowość, rodzina, dorastenie, dorosłość + doszlifowanie), każdy z własnymi opcjami do wyboru, dające graczowi +1 do wybranych cech każdy. Co oznacza, że gracz może skończyć z maksymalnie +3 wrzuconym w jakąś cechę. Jednocześnie, zrobiłem taki rozrzut w przypisaniu cech, żeby +3 nie występowało na karcie zbyt często i żeby jego przypisanie nie było oczywiste (nie wszędzie mi się to udało). Inaczej mówiąc, chciałem, żeby gracze, zamiast liczenia punktów, skupili się na wybraniu takiej „historii postaci”, która fabularnie najbardziej im odpowiada.

 

W dodatku, każdy gracz ma 3 kroki, podczas których może wybrać postaci umiejętności. Mianowicie dorastanie, dorosłość i „doszlifowywanie” postaci. Pierwsze dwa, w zależności od wyborów gracza, pozwala mu wybrać 5 z 10 sugerowanych umiejętności. Ostatni krok, doszlifowywanie to dodawanie hobby lub specjalizacji postaci. W ten sposób zmniejszam szanse na to, że wszyscy np. żołnierze będą identycznie optymalni, ograniczam poziom umiejętności do maksymalnie +3 i daje (w ostatnim kroku) szansę dodać te rzeczy, które gracz koniecznie chce, a których ja nie przewidziałem w historii postaci.

 

Na koniec dorzuciłem listę wad i zalet, które gracz może przyjąć.

 

3)      Jednak nie do końca bangla.

 

Generalnie z całego narzędzia jestem zadowolony, ale parę rzeczy mnie irytuje

 

- Po zrobieniu postaci przez gracza muszę ręcznie nanieść „formuły” na nową postać, żeby wszystko się wyliczyło…

 

- Formularz nie jest w stanie liczyć się automatycznie ani obsługiwać zmiennych. Na przykład, jeśli gracz dwa razy wybierze tę samą umiejętność, będzie ją miał dwukrotnie na karcie postaci, a nie raz na poziomie +2 (coś, co spokojnie oprogramowuję w Excelu, tutaj nie mam jeszcze pomysłu jak to zrobić). Tak samo, przy wielu oknach wielokrotnego wyboru nie mogę wymusić, że gracz musi wybrać dokładnie 5. Muszę liczyć na inteligencję i uczciwość gracza. W końcu nie ma porządnego mechanizmu, który pozwoliłby wybierać wady i zalety „w locie”. Gracz musi sam sobie sumować ich wartości.

 

- Przy zmienionych wartościach cech i umiejętności, częściej niż zakładali twórcy systemu będą się zdarzały postaci z „niezrównoważoną piramidą umiejętności”. Czyli posiadający 3 poziomy w kilku kluczowych umiejętnościach i parę 1, zamiast jednej na 3, paru na 2 i masy na 1. Z tym jestem w stanie żyć ;). Niestety, oznacza to, że koszty wad i zalet są zupełnie nieadekwatne do kosztów umiejętności (które są w tej chwili „1 za 1” a nie „poziom do kwadratu”). Problem rozwiązany w ten sposób, że punktów z wad nie pozwalam wymienić na umiejętności.

 

+ Króliki doświadczalne Beta testerzy wypełnili formularz bez żadnych pytań do osoby MG

 

+ W miarę szybko (poza listą umiejętności) postać przenosi się na kartę postaci

 

+ Nie muszę liczyć już takich rzeczy jak „Wytrzymałość - weź siłę, psychikę i siłę woli, podziel na trzy, zaokrąglij na zewnątrz od zera, ale pamiętaj, że nie może być mniej niż 1!”. Jak już napisałem, „It’s so ’90!”. Co prawda formuły się czasem wykraczają przy wartościach ujemnych cech, ale to wina moja i kiepskich formuł.

 

+ Na koniec gracz może porównać swoje odpowiedzi do innych. I bardzo dobrze, jeśli wszyscy zrobili takie same postaci, to może warto zrobić kogoś innego. A jeżeli moja postać jako jedyna jest z innego kręgu kulturowego, może warto to zmienić?

W sumie eksperyment jest udany i do prostych systemów polecam. Samo budowanie strony jest dość proste i, jak mi się wydaje, znalazłoby zastosowanie przy wszelkich systemach wymagających liczenia na karcie postaci. Na przykład, cała kolekcja arkuszy do DnD ;)

 

+ No i jest to niezależne od systemu operacyjnego. Wystarczy przeglądarka i działa.

 

W sumie nie wiem czy ćwiczenie powtórzę. Może do Rokugantechu coś podobnego zrobię. I na pewno do We Mgle. Ale do Świata Mroku, Warhammera czy Savage Worlds już nie.

 

Generalnie, tam gdzie chcecie umożliwić tworzenie postaci w etapach, narzędzie może się przydać. Tam gdzie gracz ma mieć absolutnie wolną rękę - dajcie sobie spokój i zróbcie to ręcznie.

 

 

 

Komentarze


38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Bardzo fajne i przyjazne, probowalem :)

wrzuc takie na biblioteke rpg i sukcesik mirowany :)
21-11-2011 20:26
Albiorix
   
Ocena:
0
Nie oskryptowuje sie google docs. Zamiast tego czyta sie google docs api i pisze aplikacje w czymkolwiek ktora robi na twoim docu to co chcesz - z zewnatrz.

Doc jest tu glupi, prymitywny i ograniczony i jest tylko magazynem danych i wygodnym medium ich prezentacji dla aplikacji wlasciwej.

Jesli jednak nie potrzebujesz super skrypta i stykna ci kolorowe funkcje to jeden doc moze latwo ciagnac dane z innego doca.

App mozesz postawic np na google app engine w pytongu albo javce z gwt.

A w ogole to super sprawa.
21-11-2011 21:28
ivilboy
   
Ocena:
0
Ze swojej strony jako gracz/użyszkodnik dodam, że była to fajna i wygodna opcja oddana w moje ręce. Wytrzaskałem sobie bohatera na luźno i bez podręcznika. Sam SilCORE wymiata - bardzo zacna i grywalna mechanika.
21-11-2011 21:56
dzemeuksis
   
Ocena:
0
Okazało się, że google docs nie pozwala się oprogramować tak jak zwykły Excel (lub jestem za słaby w tym narzędziu, żeby takie funkcje znaleźć)

Nie oskryptowuje sie google docs.

Nie wiem, co dokładnie macie na myśli, ani co chcieliście zrobić i musieliście sobie poradzić inaczej, ale jest tam taka jedna funkcja w arkuszu, która absolutnie miażdży: query... i jedziesz dalej. Tylko trzeba trochę SQLa ogarniać.
21-11-2011 22:12
kbender
   
Ocena:
0
@ivilboy
Cieszę się, że się podobało, o to chodziło. Stwierdziłem, że klepanie postaci to najsłabszy punkt systemu i postanowiłem go wszystkim oszczędzić.

@dzemeuksis
Dzięki, nawet nie widziałem, to zobaczymy co jestem w stanie wyrwać mu z gardła zapytaniami.

Ale mówiąc oprogramować, chodziło mi o to, żeby w arkuszu, przy przeskakiwaniu między stronami pojawiał się na przykład licznik, ile punktów postaci do rozdania zostało... Pewnie mógłbym (jak mówi Albi) napisać i zhostować własne api, które potem do google docsów zwalałoby dane... ale nie chce mi się i już :).

Acha, znalazłem kolejny plus względem excela - rozwiązanie jest niezależne od platformy. Co mi z tego, że oprogramuję kartę postaci jak to coś:
http://www.mediafire.com/?4lg4qfwj 777obd2 (uwaga, zawiera makro w VBA, żaden wirus)
jeśli potem gracze mi powiedzą "a u mnie na ubuntu/snow leopardzie/windowsie z openoficem nie działa".

BTW, to karta postaci na której pierwotnie miała być Ferra, nim ktoś wybrał granie KUCYKAMI :P
21-11-2011 23:36
kbender
   
Ocena:
0
zigzak... to z biblioteką rpg może być absolutna prawda... Muszę to przemyśleć.
22-11-2011 12:17
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
nazwij to "wylęgarnia" albo jakoś tak :D
22-11-2011 14:24

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.