» Recenzje » Fellahowie: Trzecia Arabeska - Jon Courtenay Grimwood

Fellahowie: Trzecia Arabeska - Jon Courtenay Grimwood


wersja do druku

My name is Bej. Aszraf-bej.


Fellahowie: Trzecia Arabeska - Jon Courtenay Grimwood
Niewielu bywa autorów, których twórczość poznaję niejako od środka. Jestem pod tym względem niesamowitym wręcz ortodoksem i zawsze staram się poznać na samym początku pierwsze dzieła recenzowanego pisarza. Niestety, w przypadku Jona Courtenaya Grimwooda nie udało mi się dochować wierności tej małej, ale jakże uświęconej tradycji. W bliżej nieokreślonych okolicznościach wszedłem w posiadanie Fellahów – ostatniego tomu trylogii Arabeska i to właśnie od niego rozpocząłem swoją przygodę z twórczością Grimwooda. Warto również dodać, że moje oczekiwania były doskonale minimalistyczne. Brak jakichkolwiek opinii znajomych, a także mało informacji w prasie sprawiło, że zostałem pozostawiony sam sobie i dzięki temu mój osąd ustrzegł się wpływów z zewnątrz.

Początek książki jest nieco trudny. Powieść zaczyna się niedługo po wydarzeniach, które miały miejsce w poprzednich tomach, więc ich nieznajomość może być lekką przeszkodą. Ale przeszkodą, z którą wprawny czytelnik poradzi sobie bez najmniejszych trudności. Od pierwszych stron powieści zostajemy rzuceni przez autora na głęboką wodę naszkicowanej przez niego intrygi. Wydarzenia następują po sobie błyskawicznie i w takim samym tempie zmienia się sceneria oraz występujący w powieści bohaterowie. Na początku może się wydawać, że trzeba będzie się przekopywać przez niezliczone strony opisujące kolejne postaci, absolutnie dla fabuły niezbędne (wszak to kryminał), ale na szczęście szybko się „rozczarowujemy”. Grimwood bowiem nie zamierza bombardować czytelnika nic nie wnoszącą papką, z tego powodu też każda scena, każda postać i każde wydarzenie mają w tej historii swoje, bezdyskusyjnie własne, miejsce. Wszystko jest do siebie dopasowane i stanowi idealnie zgraną całość. Autor w bardzo ciekawy sposób łączy też czas, w którym dzieje się akcja powieści. Otrzymujemy bowiem niespodziewany miks pełen odwołań do wydarzeń to wcześniejszych, to późniejszych. Momentami można się w tym wszystkim pogubić, na szczęście tylko na początku. Jest to pierwsza książka, jaką miałem w rękach, w której warto zwracać uwagę na tytuły rozdziałów – to naprawdę znacznie ułatwia i uprzyjemnia lekturę.

Fabuła nie powala na kolana, ale podczas lektury tak naprawdę ciężko to zauważyć. Autor urzeka nas zupełnie czymś innym, w efekcie czego czytelnik nie ma czasu, by zastanawiać się nad niedociągnięciami. Kreacja świata, bajeczne scenerie i bardzo lekko prowadzona narracja stanowią o prawdziwej sile tej książki. Co z tego, że to kryminał, w którym każdy szczegół winien być dopracowany tak, by przypadkowe słowo nie zdradziło czytelnikowi rozwiązania zagadki? Po kilkudziesięciu stronach zapominamy o konwencji książki, doskonale się bawiąc w arabskim świecie, który to z ogromną wręcz zręcznością przedstawia czytelnikowi autor.

Bohaterowie powieści również zasługują na uznanie. Aszraj-bej i mała Lady Hana to kwintesencja tego, co lubię w literaturze. Przewrotne, silne, inteligentne a zarazem dowcipne i… po prostu prawdziwe – takie postaci zasługują na ogromne uznanie. Druga sprawa to niemalże bondowska kreacja głównego bohatera. W niejednym momencie działania Rafe’go do złudzenia przypominają to, co znamy z filmów z 007 – agentem Jej Królewskiej Mości.

Tak naprawdę jedyne, co można zarzucić Fellahom, to fakt, że trochę za szybko się kończą. Mimo trzystu stron z solidnym okładem pozostaje nam wrażenie niedosytu, jakby wciąż było mało i jakby wciąż pozostało coś do wyjaśnienia. Cóż, z żalem rozstaję się z tą książką i trochę mi szkoda, że tak szybko się skończyła. Pozostaje mi czekać na następne powieści Jona Grimwoda, a także przymus sięgnięcia po dotychczasowe pozycje, jakie ukazały się na polskim rynku.

Reasumując: udany produkt w bardzo ładnym opakowaniu. Cena trochę odstrasza, ale myślę, że warto wysupłać z kieszeni nieco grosza i zaopatrzyć się w najmłodsze dziecko Grimwooda wydane w naszym rodzimym języku.

Dziękujemy wydawnictwu Solaris za udostępnienie książki do recenzji.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
8.0
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Fellahowie - arabeska trzecia
Cykl: Arabeska
Tom: 3
Autor: Jon Courtenay Grimwood
Wydawca: Solaris
Miejsce wydania: Olsztyn
Data wydania: 2005
Liczba stron: 366
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195 mm
ISBN-10: 83-88431-97-8
Cena: 35,90 zł



Czytaj również

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.