» Magic: the Gathering » Raporty » Feature Match z NQ Katowice - runda druga

Feature Match z NQ Katowice - runda druga


wersja do druku

W drugiej rundzie katowickiego nq zmierzyli się ze sobą Damian Grabeus, grający mono redem, oraz Maciek 'Wiewiór' Kołtunowicz, który śmigał white weenie. Rzut kością wskazał na Damiana, który zaczął od wymienienia startowej ręki. Nowe sześć kart okazało się go satysfakcjonować, dołożył górę i gra przeszła na stronę Wiewióra. Ten zagrał równinę, moxa i auriok championa. Do góry Grabeusa dołączył nexus i Maciek znowu mógł zagrywać czary, tym razem antenę. Zaatakował za dwa, pod koniec swojej tury oberwał jeszcze magma jetem. Damian dołożył trzeci ląd i chokera. W upkeepie zadaje on jedno obrażenie, po ataku do czempiona dołącza lew oraz matrix. Choker sprowadza życie Damiana do czternastu punktów, dokłada on górę i znowu nic nie zagrywa. Wiewiór atakuje lwem, który ginie po zblokowaniu nexusem. W stół uderza kolejny lew. Przeciwnik odpowaida vulshock sorcererem i szybko oddaje turę. Choker sprowadza Maćka do dziesięciu, dobiera on kartę i atakuje obydwoma stworami. Damian swoim stworem blokuje lwa i dobija go po położeniu na stos obrażeń. Choker przechodzi spowrotem do Grabeusa i zadaje mu sześć obrażeń (Damian:2 Maciek:11), dogrywa on moxa i oddaje turę. Wiewiór ginie w swoim upkeepie od obrażeń z jinxed chokera oraz shrapnel blasta.

Damian Grabeus 1:0 Maciek Kołtunowicz

Damian wkłada z sideboardu 3 pyroclasmy, 3 mosty i 3 pulsy za 2 slithy, 3 zo-zu i 4 chokery
Wiewiór dorzuca 1 matrixa i 2 shoale za 3 hokorich.

Wiewiór oczywiście zaczyna, obywa się bez muliganów. Pierwsza tura to równina i isamaru. Damian zenchantował swoją górę genju i gra wróciła do white weenie. Tym razem Maciek zagrał lwa i drugi ląd. Grabeus przyzwał kamiego i spasował. Stwory Maćka ostro napierają, jednak kami blokuje isamaru; do gry dołącza auriok champion. Przeciwnik odpowiada kolejnym kamim i nie robi nic więcej. Wiewiór atakuje za trzy i dokłada leonin skyhuntera. Czwarta tura Damiana to mox, slith i atak stworami, latacz zblokował kamiego i dzięki shining shoalowi został ocalony. Białe stwory zadają kolejne cztery obrażenia. Damian postanowił młotkiem spalić skyhuntera, dograł jeszcze górę i mając 9 życia oddał turę. Maciek wreszcie dokupił trzeci ląd, dzięki czemu mógł zagrać antenę, i zaatakował za 5. Gdy gra wydawała się już być niemal rozstrzygnięta w stole pojawił się most, na który Wiewiór, jak sie później okazało, nie miał odpowiedzi. Mógł wykonać swój ostatni atak czempionem (Damian miał dwie karty na ręce) i dograć matrixa. Grabeus zrzucił się z ręki, - zagrał pyroclasm i hammer w klatę. Kolejne tury nie przyniosły nic ciekawego, Wiewiór po prostu nie mógł nic zrobić z mostem i gracze jedynie czekali (poza "nie mam siły" oraz "jestem tu za karę" Grabeusa i "fajna muzyka" Maćka) aż wreszcie Damianowi dojdzie puls, którym ostatecznie zabił przeciwnika.

Damian Grabeus 2:0 Maciek Kołtunowicz
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


~Wiewior

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
zawodnik czekal na shoala, bo grabeus mial malo zycia:p
01-01-1970 01:00
~Garfi

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
hmmm w 1 grze chyba byla na stole matryca ?

\"W upkeepie zadaje on jedno obrażenie, po ataku do czempiona dołącza lew oraz matrix.\"
w jaki sposob wiec nexus zabija lwa z anteną ? a vulshok dobija innego lwa ?
01-01-1970 01:00
~Eld

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
nie wiem, ten opis był robiony w oparciu o notatki gartha, musiałem coś pomylić w interpretacji :D
01-01-1970 01:00
~Gosu

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
Albo chlopaki nie grali na zasady...
01-01-1970 01:00
~Wiewior

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
mial 2 nexusy, jednego aktywowal i dopakowal, a \"odpowiada sorcererem\" = zagrywa go:P
01-01-1970 01:00

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.