Euro 2008, dzień 16

Podobno Metallica skończyła się na Kill'em All.

O ile mi wiadomo, wcale się nie skończyła, bo nawet koncertuje. Jeśli jednak by się naprawdę miała skończyć, to nie wcześniej niż po And Justice For All, czyli płycie, która dla mnie jest opus magnum Hetfielda i spółki.

Ale, ale, piłka nożna. Fanem Oranje nie jestem, nie przeżywałem tego meczu w ogóle w kategoriach kibicowania komuś poza pięknem piłki i fajnym meczem. No, ale gdyby Holandia miała przejść na "słowo honoru" za jedną akcję i potem Van der Sara w karnych, to byłoby nie fair. Bo na awans do półfinału takim meczem nie zasłużyli.

Nie byłoby Justice.

Po pierwsze, jeszcze raz Van der Sar. Żal mi Kuszczaka, bo chyba nie powpuszcza w tym sezonie goli dla ManU. Edwin wciąż rządzi i gdyby nie on, to nie byłoby się czym dziś podniecać. Więcej, myślę, że nie stawialibyśmy Holandii w roli tak wyraźnego faworyta po grupie, bo i tam dokonywał cudów. Dziś przez długi czas zastanawiałem się, czy Boruc jest rzeczywiście najlepszym bramkarzem ME i mówiłem sobie, że chyba jednak nie. Teraz mam wątpliwości, choć ciężko winić Van der Sara za to, że ma obronę równie dziurawą co nasza.

Po drugie, co za skład półfinałów! Za chwilę wyjdzie na to, że w czołowej czwórce są tylko dwie naprawdę wysoko notowane reprezentacje. Jak odpadną Włosi, to skład tej czwórki będzie już naprawdę totalnie sensacyjny (no bo kto kiedy wierzy w Hiszpanów?). Finał Rosja-Turcja? Oby nie, bo jedna Grecja na jakieś 20 lat wystarczy, ale i tak turniej mamy pasjonujący.

Po trzecie, tabelka. Kunktatorstwo sprawiło, że nikt nie zdobył więcej niż 2 punkty. Dwa oczka zaliczyli ci, którzy postawili na Ruuda i choć jednego ze snajperów Rosji. Ciekawe, co powiedziałby Raven De Kruk, gdyby któraś z bomb Kołodina trafiła?

Na zachodzie bez zmian. Zapowiada się, że walka pozycyjna potrwa do samego końca. Zostały cztery mecze.

--

Euro 2008 typer, dzień 15

Holandia - Rosja 1:3
(Nistelrooy - Pawliuczenko, Torbinski, Arszawin)

Aki 27
SethBahl 27

amnezjusz 26
Qball 26

rincewind bpm 25

Sting 23

Gerard Heime 22

Ivrin 21
kaduceusz 21
Karczmarz 21
Odol 21

Chavez 20
Llewelyn_MT 20

Krakonman 19
Ra-V 19

earl 18
Iron_master 18
markós 18
repek 18

karp 17
vanderus 17

johnny 16
Piotrek66 16
Vini 16

ajfel 15
CE2AR 15
Raven De Kruk 15

Borys 14
Erykz 14
Ślimakołak 14

triki 13

Avarest^ 11
Fenran 11
Ghost 11
Rege 11

Soffi 8

Ariadne 7

Munchhausen 6
ShadEnc 6
Siman 6

Jedi Nadiru Radena 4
rokim 4

Brat_Draconius 3
neishin 3

Bielon 2
Fingor 2
lamberciak 2

Adira 1
Inkwizytor 1
Knoely 1
MEaDEA 1
Prozac 1

Cahir 0

---

Typowanie, dzień 16

Hiszpania - Włochy
Karne:
(Strzelcy)
(Typujemy do 20:45)

Chyba jedyny ćwierćfinał bez zdecydowanego faworyta. Czy to oznacza, że będzie jak zawsze i przejdą Włosi?

--

Moje typy:

Hiszpania - Włochy 1:2
Karne: Włochy
(Villa - Toni)

--

PS 1. Przeczytałem dziś 5. tom Żywych trupów. Ale to inna historia, bo PZPN już za dużo pisania ostatnio.

PS 2. Za 10 godzin lecę Nikopolidisować i Recberować w lidze TKKF. Zastanawiam się, czyj szmaciarski styl jeszcze mogę skopiować. Trzymajcie kciuki.