Erpegowy self-publishing zamiast zbiórek?
W działach: RPG, D&D | Odsłony: 165Powoli kończy się kolejny wspieraczkowy sezon. Zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami okazał się mniej spektakularny od poprzedniego (co jednak nie oznacza, że był bezowocny). Poza kwestiami ekonomiczno-gospodarczymi, przesytem na rynku i utratą zaufania do zbiórek na wspieram.to w związku z kilkoma niewypałami, pojawiły się również inne czynniki, które miały na to wpływ. Wydawnictwo Dark Rabbit po dwóch udanych kampaniach na polskiej platformie crowdfundingowej postanowiło wypłynąć na szerokie wody i zdecydowało się na wydanie Thorgala RPG nie tylko po polsku, ale także po angielsku i francusku, w związku z czym przesiadło się na platformę Gamefound. Z kolei Paweł „Kołek Niewiary” Domownik postanowił działać na erpegowej scenie wydawniczej na własną rękę.
Kto ty jesteś?
Jeśli ktoś jest niezorientowany kim jest Kołek Niewiary, to Paweł Domownik jest jednym z prężnie działających członków warszawskiego Stowarzyszania Avangarda i jednym z członków kapituły Quentina (w 2019 r. wygrał ten konkurs scenariuszem Odkupienie do Coriolisa, a rok wcześniej jego Szyszka Grozy do Shadowrun Anarchy znalazła się w finale). Paweł współuczestniczy również w tworzeniu erpegowego e-zina Potencjalny Mimik.
The Best of...
W jego „Kołkowym” portfolio znajduje się kilka interesujących erpegowych publikacji, w większości w duchu staroszkolno-dedekowym (ale nie tylko: Podmieńcy – hack do Strzyg, czy I dolina czerwienią spłynęła do Pulp Cthulhu/Zewu Cthulhu). W styczniu 2020 r. wydał liczącą 42 strony lekką przygodę Serce Smoka (hexcrawlowy jednostrzał dla pierwszopoziomowców), która uzyskała status Srebrnego Bestsellera na DriveThruRPG. W listopadzie 2020 r. opublikował Dwór Czarnego Gnoma, liczący 12 stron moduł do MÖRK BORG. W lutym 2021 r. wydał 36-stronnicowy Skarbiec al-Asturlabi, scenariusz skupiający się w niewielkim loszku w klimatach baśni tysiąca i jednej nocy przeznaczonym do D&D 5e. Latem ubiegłego roku pojawiły się dwa kolejne niewielkie suplementy do D&D 5e: Księga sztormów, heksowy generator podróży morskich oraz Dziewiąta fala dwustronna broszurka z przygodą o upiornej syrenie. Co ciekawe ten drugi tytuł pojawił się w niewielkim nakładzie w wersji drukowanej (rozprowadzona na konwentach i w nieistniejącym już sklepie Nerd Sirens) i był to pierwszy niezależny dodatek do D&D 5e, który pojawił się w Polsce drukiem (niestety ani Zerywia RPG, ani Brancalonia do dziś nie zagościły się na sklepowych półkach). Z kolei w sierpniu tego roku opublikował Akuratne anomalie archikonfraterki Adelajdy anormalnej moduł do staroszkolnego DURFa, który zwracał uwagę nietypową pastelowo-geometryczną oprawą graficzną (więcej na jego temat TUTAJ). Ten suplement również pojawił się wersji drukowanej. Liczącą 36 stron broszurę w miękkiej oprawie w formacie A5 można było nabyć za 25 zł.
Grobowiec Krwi
Tym razem Kołek Niewiary postanowił pójść na całość – planuje wydanie liczącego 72 strony modułu Grobowiec Krwi do D&D 5e w kolorze w formacie B5, z czerwoną wstążeczką-zakładeczką, w twardej oprawie ze złoceniami na okładce w cenie 70 zł (+19 zł wysyłka paczkomatem, chyba,że ktoś pojawi się na Zjavie lub mieszka w Warszawie). Zgodnie z zapowiedziami autora Grobowiec Krwi ma być duchowym spadkobiercą ikonicznego Tomb of Horrors przeznaczonym dla śmiałków na 2.-4. poziomie doświadczenia, którym nie będą straszne zabójcze potwory, pułapki, łamigłówki i inne zagrożenia.
Według autora moduł jest gotowy do wydruku – ma on już próbny egzemplarz i planuje dokonać jeszcze finalnej korekty. Do 17 listopada przez formularz Google będzie zbierał zamówienia od zainteresowanych osób i pod koniec miesiąca wyśle ostateczną wersję pliku z modułem do drukarni licząc, że z uwagi na przedświąteczne zamieszanie, podręczniki trafią do niego po Nowym Roku. Co istotne, dopiero gdy będzie miał podręczniki u siebie wyśle zainteresowanym prośbę o dokonanie płatności (wysyłkę wstępnie zaplanował na przełom stycznia i lutego). Natomiast elektroniczna wersja modułu zostanie potem opublikowana w najlepszej możliwej cenie – za darmo.
Dacie wiarę?
Niewielki projekt w rozsądnej cenie (porównywalny z Krwią na rękach od Małej Wsi) bez tony gadżetów, a autor może pochwalić się kilkoma udanymi publikacjami, nie woła płatności z co najmniej półrocznym wyprzedzeniem i zakłada realizację w przeciągu 3-4 miesięcy. Poza tym to D&D ( ͡° ͜ʖ ͡°)