Erpegowe podsumowanie 2007: Neuroshima

Autor: Karczmarz

Miniony rok był dla fanów Neuroshimy wyjątkowo ciężki. Na sklepowe półki trafił tylko jeden dodatek: Mistrz Gry^2 oraz wydana pod koniec roku antologia Czerwone Oko, zawierająca osiem opowiadań osadzonych w realiach Zasranych Stanów Ameryki. Pocieszać się można wznowieniem druku podręcznika głównego. Wydawnictwo zachęca do kupna nie tylko starą sprawdzoną treścią, ale i dodatkowym krążkiem pełnym bonusów. Marne to jednak pocieszenie, dlatego nie dziwi wzmożona aktywność fanowska, dzięki której choć częściowo możemy zaspokoić swój NeuroGłód.

Ukazanie się w kwietniu długo wyczekiwanego dodatku Hi-Tech, dawało nadzieję na silny ruch fanowskiej sceny NS i nie były to nadzieje płonne. W połowie sierpnia ruszył serwis Crossroads - stworzony w oparciu o działające od 2004 roku forum o tej samej nazwie – który dość szybko zyskał niezwykłą popularność. Jednym ze sztandarowych projektów tego serwisu jest Cthulhushima, objęta oficjalnym patronatem wydawnictwa. Również w wakacje reaktywowany został serwis NS Center, poświęcony szeroko pojętej twórczości fanowskiej związanej z Neuroshimą. Październik był kolejnym owocnym miesiącem fanów: wystartowała NeuroKoncepcja - konkurs, w którym uczestnicy opisują swoje pomysły na podany odgórnie temat (do tej pory miały miejsce trzy odsłony) oraz światło dzienne ujrzał pierwszy w Polsce serwis poświęcony wyłącznie Neuroshimie HEX. Ponadto pod choinkę dostaliśmy Szczura, pierwszy tak solidny professionbook, przygotowany przez Malkava. Warto zaznaczyć, że także Polter dorzucił do fanowskiej twórczości NS swoją cegiełkę publikując Neuroshime Reloaded #1.

Duża część fanowskich projektów została zrealizowana, jednak wielu pozostałych tym razem się nie doczekaliśmy. Tak oto 2007 rok minął na pracach nad Łowcą, Neuroshimą Survival, Sargem oraz wieloma innymi napoczętymi a nadal nieskończonymi projektami. Warto wspomnieć, że do tego ostatniego pojawiły się już dwie niezwykle ciekawe części, choć na całość pozostanie nam jeszcze poczekać.

Mimo nielicznych oficjalnych dodatków NS trzyma się dzielnie - głównie dzięki fanom. Jednak i tutaj mieliśmy do czynienia z jednym sporym rozczarowaniem. Mowa o Morycu2, drugiej edycji konkursu na najlepszy scenariusz do Neuroshimy. Słaba reklama, olewczy stosunek organizatorów do twórców, a w końcu brak rozstrzygnięcia – wszystko to czyni z Moryca2 największą fanowską porażką minionego roku.

Na koniec warto wspomnieć o antykonwencie Tornado. Impreza poświęcona całkowicie postapokalipsie odbyła się już po raz piąty i jest jedną z najlepiej ocenianych imprez fantastycznych 2007 roku.

Jak widać internetowa scena NS tętni życiem pozwalając nasycić pragnienie w oczekiwaniu na kolejne oficjalne produkty z fabryki Portalu. A tych w 2008 nie powinno zabraknąć. Na horyzoncie już widać kolejne, znakomite projekty skierowane do fanów apokalipsy, z Rzeczpospolitą Odrodzoną na czele.