Erased. Miasto

Erased. Miasto, z którego zniknąłem #03

Dzień po przyjęciu urodzinowym Hinazuki nie przyszła do szkoły. Satoru dobrze wiedział co to znaczy - nie zdołał jej ocalić. Zdesperowany rusza do domu Kayo, ale nie trafia na jej ślad. Historia zaczyna się powtarzać, dochodzi do kolejnych porwań. W pewnym momencie chłopak budzi się ponownie w roku 2006 – teraźniejszości, w której ciąży na nim zarzut morderstwa własnej matki. A jednak okazuje się, że przeszłość odrobinę udało się zmienić...

Erased. Miasto, z którego zniknąłem #08

Satoru nareszcie odzyskał pamięć. Wraz z Ken'yą obmyślają plan zdemaskowania mordercy, który od tak dawana pozostawał bezkarny. Jednak komu ostatecznie uda się zastawić pułapkę na kogo, biorąc pod uwagę, że obie strony znają się tak dobrze? Czy można oszukać przeznaczenie? A jeśli nawet historia się zmieni, co to będzie oznaczać dla Satoru? Nie przegapcie finału tej niezwykłej opowieści!

Erased. Miasto, z którego zniknąłem #06

Satoru w końcu dowiaduje się kto jest mordercą, jednak wiedzę tę pozyskuje dopiero, gdy sam jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Wszystkie elementy układanki zaczynają do siebie pasować, ale co z tego, skoro teraz na celowniku jest jedyna osoba, która odkryła prawdę? Czy chłopak przeżyje zamach na swoje życie? Odpowiedź wcale nie jest taka oczywista...

Erased. Miasto, z którego zniknąłem #07

Satoru wreszcie budzi się z długiego snu. Wkrótce potem spotyka pewną dziewczynę - choć nie wie, kim ona jest, ma nieodparte wrażenie, że znają się od dawna. Za wszelką cenę stara się odzyskać utracone wspomnienia i wrócić do zdrowia. Tymczasem jego wysiłki obserwuje z ukrycia pewien mężczyzna, który bardzo długo czekał na wybudzenie Satoru. Jakie są jego zamiary? 

Erased. Miasto, z którego zniknąłem #05

Dzięki pomocy Yashiro i Sachiko, Hinazuki trafiła pod opiekę babci. Wygląda na to, jego przyjaciółce nic nie grozi, więc Satoru może w końcu odetchnąć. Ale po rozmowie z Ken’yą uświadamia sobie, że to nie ko¬niec serii porwań i zabójstw. Hinazuki, Hiromi, Yuki... „Zna...