» Recenzje » Elegia na Utraconą Gwiazdę - Elizabeth Haydon

Elegia na Utraconą Gwiazdę - Elizabeth Haydon


wersja do druku

Czyli drugi tom, drugiej trylogii, albo Przygody Rapsodii, odcinek piąty


Elegia na Utraconą Gwiazdę - Elizabeth Haydon
Zacząłem czytać ten cykl kilka lat temu. Początkowo miał doskonałe recenzje, pokrywające się z prawdą. Rzeczywiście, pierwsza trylogia była bardzo sympatycznym cyklem przygodowego fantasy z dobrze nakreślonymi, choć dość stereotypowymi postaciami i fabułą. Świat przedstawiony stworzono z dużym kunsztem, a pisarka na każdej stronie udowadniała lekkość swojego pióra. Były żarty, były gorące uczucia i wiele walk. Niestety pierwszy tom drugiej trylogii Requiem za Słońcem nie był już taki dobry. Brakowało mu świeżości i polotu. Teraz na naszym rynku wydawniczym pokazał się piąty tom cyklu. Niestety, mamy do czynienia z tendencją spadkową.

Dobrze, że Wydawnictwo Mag utrzymuje ten sam poziom edytorski, co w innych tomach. Wciąż mamy okładki z obrazami Royo, wciąż są to niewielkie książki z dużą gęstą czcionką. Niestety z tomu na tom jest mniej stron, co owocuje odczuciem jeszcze większej serialowości. Czytelnik nie dostaje żadnych rozwiązań akcji, a tylko kolejne etapy i musi czekać na następne części.

W wszystkich tomach mamy przygody pieśniarki i byłej prostytutki - Rapsodii, szlachetnego zabójcy Achmeda i olbrzymiego sierżanta – Gunthera. Podczas lektury poszczególnych części cyklu poznajemy ich losy na przestrzeni tysiącleci (to nie pomyłka!), podczas których odbyli podróż przez środek globu na odległy kontynent. Po przybyciu tam starali się odbudować kraj uchodźców oraz stworzyć nowy świat pełen zgody i spokoju. Oczywiście przy okazji walczą z demonicznym zagrożeniem i starają się ocalić cały świat od zagłady. Ta swoista naiwność nadawała pierwszej trylogii epickiego rozmachu i lekkości w czytaniu.

Ciężko coś napisać na temat treści piątego tomu, gdyż nie powala ona na kolana. Krótko mówiąc, wracają zabici poprzednio wrogowie, mamy kolejny etap walki z niepokojami odradzającego się kontynentu. Brak jest jakiś konkretnych rozwiązań fabuły, następuje tylko rozwój akcji. Bohaterowie zaś są coraz bardziej szlachetni i kryształowi (po tomie czwartym nie wierzyłem, że to możliwe, a jednak). Autorka dodatkowo osłabiła fabułę nie wykorzystując sprawdzonych w poprzednich tomach żartów sierżanta Gunthera i za bardzo wgłębiając się, w cokolwiek już egzaltowane, rozterki pieśniarki Rapsodii i zabójcy Achmeda.

Nie jest to książka tragiczna, ale podczas lektury odniosłem wrażenie obcowania z telenowelą fantasy. Wszystko jest tak stworzone by rozciągać fabułę w nieskończoność, by nie kończyć żadnych wątków i by można było pisać i pisać kolejne tomy. Dodatkowo autorka osiągnęła już bolesną schematyczność w tworzeniu postaci, które są w większości tak dobre, szlachetne i mądre, że aż tekturowe. Była prostytutka, pieśniarka Rapsodia to już samo "Dobro z wielkiej litery". Zawsze słabością prozy Haydon była stereotypowość, ale póki mieściła się ona w kanonach fantasty nie raziło to zbytnio. W tomie piątym zdecydowanie jest jej już za dużo.

Krótko mówiąc, zawiodłem się na tej pozycji. To kolejny nieudany tom cyklu, którego wcześniejsze części zdobyły mój uznanie. Wygląda na to, że dla Elizabeth Haydon lepiej by było, gdyby zakończyła cykl na pierwszej, udanej trylogii. Obecnie roztrwania swój dorobek pisząc serialowe fantasy z papierowymi postaciami. Pierwszą trylogię przygód Rapsodii poleciłbym z całego serca, kolejną już nie, szczególnie że z tomu na tom jest to coraz słabszy cykl. Powoli zaczynam się obawiać tomu szóstego, bo jeśli tendencja spadkowa się utrzyma, to będzie to bardzo słaba książka. Niestety, obecnie jest to tylko pozycja dla zagorzałych fanów serii.

Dziękujemy Wydawnictwu Mag za udostępnienie książki do recenzji.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
5.0
Ocena recenzenta
4
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 1
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Elegia na utraconą gwiazdę (Elegy for Lost Star)
Cykl: Symfonia wieków
Autor: Elizabeth Haydon
Tłumaczenie: Anna Reszka
Wydawca: Wydawnictwo Mag
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 2006
Liczba stron: 384
Oprawa: miękka
Format: 115 x 185 mm
Seria wydawnicza: Andrzej Sapkowski przedstawia
ISBN-10: 83-7480-021-6
Cena: 29,00 zł



Czytaj również

Pływająca wyspa - Elizabeth Haydon
Czyli wspaniała opowieść dla młodszego rodzeństwa
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.