» Blog » Dzikie rozważania cyberpunkowe
01-01-2015 15:28

Dzikie rozważania cyberpunkowe

W działach: RPG | Odsłony: 291

Trochę o cyberpunku i propozycja setupu pod sesję cyberpunkową powered by Savage Worlds -> link

Komentarze


Tyldodymomen
   
Ocena:
0

Fajna notka, ale trudno się zgodzić z niemal każdym zdaniem:P

I0 i I02 mają świetny zarys świata- w przeciwieństwie np do kontynuowanego, niewiarygodnego timeline Shadowruna czy nowych wcielen CP ( pozdrawiam klawiaturę na plecach :) Ba, to niemal żywcem przepisany SR na nowej mechanice i z nowym światem:P Osobiście uważam za dziwaczne próbę kaleczenia jedynego sensownego settingu do SW retroautorką wzorowaną na CP 2020. Nie lepiej po prostu nabyć na alledrogo kserówkę gry młodości dinozaurów fandomu?

01-01-2015 15:45
Petros
   
Ocena:
0

@tyldodymomen

Może i zarys świata w I0 zdąża, tylko że:

a) Uważam większość rozdziału o świecie za niepotrzebne wodolejstwo

b) I0 nawet nie leżało koło cyberpunku

 

Ad. Kwestia retroklonu

Zupełnie nie skleiłeś. Nie usiłuję odtworzyć CP2020 i nawet w ogóle o nim nie piszę. Nie wiem, skąd Ci się to wzięło. :) W CePeka nigdy nie grałem i zbyt dobrze nie znam, i - podkreślam raz jeszcze - w ogóle o nim nie piszę. Jeśli gdziekolwiek są jakieś odniesienia do Night City, to zupełnie przypadkowe.

 

Ad. Kaleczenie settingu

Nie taki miałem zamiar. Tak, jak to śp. Andrzej Lepper powiedział "Nie wiem, jak można prostytutkę zgwałcić", tak ja nie wiem, jak można skaleczyć setting, który już sami autorzy skaleczyli. Rzecz jasna, ja nawet nie usiłowałem przerabiać I0. Jedyne, co sobie z I0 zapożyczyłem na potrzeby swojego minisettingu cyberpunkowego, to nazwa VCI. Wszelkie zasady z I0, czy elementy świata - spójne lub nie - mam zwyczajnie w pupie. 

 

Ad. Shadowrun

To tolkienpunk i nie ma co tematu rozwijać. Czy I0 jest kalką z SR? Podobno. Nie orientuję się na tyle, żeby potwierdzić lub zaprzeczyć.

01-01-2015 16:04
Tyldodymomen
   
Ocena:
0

a) Uważam większość rozdziału o świecie za niepotrzebne wodolejstwo

Ledwo się zaczął 2015 a już mamy mocnego kandydata do cytatu roku! :P

b) I0 nawet nie leżało koło cyberpunku

Pewnie dlatego że ominąłeś rozdział o świecie, który wyraźnie pokazuje że są miejsca na świecie które mocno zahaczają o tę konwencje. Niemniej nie jest ona domyślna, bo ile można grać brud i syf w wersji futurystycznej.

Jeśli gdziekolwiek są jakieś odniesienia do Night City, to zupełnie przypadkowe.

Większość Twoich założeń to nic innego jak nowe wcielenie CP 2020. Oczywiście nie każdy musi znać wszystko, ale nieświadomie wyważasz otwierane wielokrotnie drzwi.

To tolkienpunk i nie ma co tematu rozwijać.

Niestety uparte trzymanie się jednej marki wyraźnie wpływa na jakość ( a raczej brak) wiedzy o innych grach. Nie jesteś jedyny, ale gdyby popatrzeć wstecz to podobny poziom ignorancji wykazywał każdy u progu "kariery" na polteru.

 

 

 

01-01-2015 16:17
Petros
   
Ocena:
0

@Tyldodymomen

Cytat roku? Bo nie jest mi potrzebne pierdyliard stron o świecie, żeby grać? Kaman. :P Nie twierdzę, że rozdział jest kiepski i że nikt na tym nie może skorzystać, ale mi jest zbędna do gry świadomość, że Afryka jest nową siłą bankową pokroju dzisiejszej Szwajcarii. Po co mi wiedzieć, jak dział służba zdrowia w Australii? Jak Tobie jest to niezbędne do gry - git.

Nie ominąłem rozdziału o świecie, bo przeczytałem od dechy do dechy zarówno poda do I0, jak i do drugiej edycji. Czy są miejsca w świecie, które zahaczają o cyberpunk? Oczywiście, że są. Tylko co z tego, jak gra, jako całość, cyberpunkowa nie jest? Deal with it.

To, że wyważam otwarte drzwi, to odważne założenie zwłaszcza, że gra ma być jednostrzałem, więc nie usiłuję tu stworzyć nowego oryginalnego świata, którym będą zachwycać się miliony, który zostanie wydany i który zgarnie nagrody za innowację, czy ogólną zajefajność...ale skoro dla Ciebie wyważaniem drzwi jest zrobienie minisettingu cyberpunkowego na 2 strony A4 (bo przecież już mamy CP2020, I0 i Shadowrun, więc po co?), to spoko.

Co się zaś tyczy "upartego trzymania się jednej marki" i "braku wiedzy o innych grach", to kolejne odważne założenie wzięte kompletnie z pupy, ale przecież Ty wiesz lepiej, co ja znam i czy znam. :)

01-01-2015 17:16
Vukodlak
   
Ocena:
+2

Uważaj! Dla proroków Nowej Ery RPG znajomość dużej ilości systemów/gier/settingów/stylów to podstawa jakościowo dobrego RPG i rodzaj cyfrowego chwalenia się długością pisiora. Jesteś fanem danej gry, więc musisz być fanboj i ograniczony kret o niepełnej wiedzy. Nie daj się wciągnąć.

01-01-2015 18:12
Tyldodymomen
   
Ocena:
0

Zawsze można uważać że rzucanie z tabelek i rysowanie heksów wystarczy na doświadczenie mnogości wrażeń do tego stopnia że wszystko po trzech brązowych  książeczkach stanowi krok wstecz, komerchę i próbę wyzyskania krwawicy ludu pracującego miast i wsi.

01-01-2015 18:35
Kumo
   
Ocena:
+1

Przepraszam, że uczepię się offtopu:

"Shadowrun to tolkienpunk"

Obawiam się, że to dość spora przesada. Faktycznie, SR można prowadzić jako "tolkienpunk"/"fantasypunk", jeśli położymy duży nacisk na elementy fantasy. Można też go prowadzić jako bardzo noir-gritty-dirty-cyberpunka z dodatkiem kilku bajerów. Albo bardziej "realistyczny" post-cyberpunk (gdzie np. korporacje rozumieją, że gnojenie 90% ludzkości nie jest doskonałą metodą zarabiania). To wyjątkowo pojemny setting, a ciasne ulice mokre od deszczu, pogłębiające się coraz bardziej różnice społeczne, skorumpowani gliniarze, neony, gangi i górujące nad tym syfem megakorporacje są w gruncie rzeczy jego podstawą.

@Tyldodymomen:

"kontynuowanego, niewiarygodnego timeline Shadowruna"
Hm, akurat timeline i metaplot z SR zawsze uważałem za całkiem sensowny i spójny, oczywiście patrząc od strony świata gry. No, może za wyjątkiem dziwnych pomysłów pod koniec 4ed.

01-01-2015 19:09
Tyldodymomen
   
Ocena:
0

@ Kumo

Mówię o geopolityce ( vide podzielone chiny , nieodgrywające większej roli Indie czy wreszcie historia Europy Środkowo- Wschodniej ) nie o metaplocie związanym z wzrostem poziomu magii który będzie prowadził do inwazji Horrorów.

01-01-2015 19:26
Petros
   
Ocena:
0

@Kumo

Niezbyt jasno się wyraziłem, więc sprostuję. Jestem w pełni świadom, że da się Shadowrun poprowadzić, nie kładąc nacisku na fantasy (grałem taką sesję i niedługo kolejną będę grał). Chodzi mi o to, że te elementy w settingu w ogóle są i będą, bo są mocno z nim zespolone. To właśnie mi się w SR nie podoba (nie licząc przekombinowanej mechaniki). Po prostu nie lubię, jak się do cyberpunku, noir, czy innego horroru, wrzuca elfiki i krasnoludki. Niech fantasy pozostanie na swoim podwórku - nie widzę potrzeby, żeby wszędzie je wciskać.

01-01-2015 20:02
Tyldodymomen
   
Ocena:
0

Kolejny który nie zna świata o którym się wypowiada. Myślałem że to przeminęło z Zigzakiem:P

01-01-2015 20:08
Kumo
   
Ocena:
0

@Tyldodymomen:

Akurat to mogę zrozumieć - setting Europy Środkowo- Wschodniej był pisany głównie przez fanów, a Indie nigdy nie cieszyły się szczególnym zainteresowaniem wydawców ani graczy. Rozbicie Chin za to nie jest aż tak nieprawdopodobne.

Pisząc "metaplot" miałem na myśli raczej kwestie geopolityki, korpów, rozwoju technologii i wpływu magii na świat, niż wątku Horrorów (który zresztą nie był w praktyce szczególnie istotny - stanowił raczej ciekawostkę, która można wprowadzić w kampanii).

EDIT:

@Petros:

Sugeruję nie używać w jednym zdaniu określeń w stylu "elfiki i krasnoludki" oraz nazwy "Shadowrun", jeśli w okolicy są fani tego systemu... to się może źle skończyć ;)

01-01-2015 20:19

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.