» Dziewięciu książąt Amberu. Karabiny Avalonu

Dziewięciu książąt Amberu. Karabiny Avalonu

Dodała: Aleksandra 'yukiyuki' Cyndler

Dziewięciu książąt Amberu. Karabiny Avalonu
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Dziewięciu książąt Amberu. Karabiny Avalonu (Nine princes in Amber. Guns of Avalon)
Cykl: Amber
Tom: 1-2
Autor: Roger Zelazny
Tłumaczenie: Blanka Kuczborska, Piotr Cholewa
Wydawca: Iskry
Data wydania: 1989
Liczba stron: 317
Oprawa: miękka
Seria wydawnicza: Fantastyka – Przygoda
ISBN-10: 8320712068

Pierwszy i drugi tom cyklu fantasy Kroniki Amberu autorstwa Rogera Zelaznego, wydane pierwotnie w 1970 i 1972 roku.

Zesłany do Cieni poprzez czas i przestrzeń bohater budzi się pewnego dnia w szpitalu na Ziemi. Nie pamięta własnej przeszłości, lecz wyczuwa, że grozi mu śmiertelne niebezpeiczeństwo. Wysłannicy Amberu usiłują powstrzymać Corwina, pretendenta do walki o tron tego potężnego magicznego królestwa. Musi on uporać się z niezwykłą rzeczywistością i pokonać demonicznych morderców. Największymi i najgroźniejszymi przeciwnikami okazują się jednak członkowie rodziny królewskiej. Mimo więzów krwi snują intrygi przeciw sobie i nie przebierają w środkach w walce o tron Amberu.

W Karabinach Avalonu Corwin, prawowity władca Amberu, po ucieczce z więzienia postanawia podjąć walkę o tron. W tym celu musi udać się do Cienia po diamentowy proszek służący jako proch strzelniczy. W pełnej niebezpieczeństw wyprawie do Avalonu towarzyszy mu Ganelon - człowiek o niezbyt chlubnej przeszłości. Obaj docierają do czarnej drogi, którą przybywają do Amberu zastępy demonicznych morderców i potwory przywołane klątwą Corwina. Książę musi stoczyć walkę zarówno o ocalenie kraju przed zagładą, jak i o odzyskanie korony zagarniętej przez Eryka.

Tagi: Dziewięciu książąt Amberu | Karabiny Avalonu | Roger Zelazny


Czytaj również

Dziewięciu Książąt Amberu (audiobook)
(Od)dajmy głos klasyce
- recenzja
Aleja Potępienia
Protoplasta Mad Maxa
- recenzja
Dzikie karty
Pierwsze rozdanie
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.