Dziękuję! Coś co zastałem w domu...
Odsłony: 3... a czego się nie spodziewałem.
Dziś opadła mi szczęka. Naprawdę.
Jestem szczerze wzruszony, aż brak mi słów.
Więc po prostu podziękuję (w kolejności jak było napisane w życzeniach ):
- Qballowi
- Scobinowi
- dzemeuksisowi
- Drakerowi
- KFCiemu
- Inkwizytorowi
- Avarest^owi
- Andmanowi
- Marigold
- silowi
- Evie
- Iman
- kbenderowi
- gowerowi
- Aesandillowi
- GRAmelowi (dodatkowo za to, że szpiegował :) )
- oddtailowi
- earlowi
- Darcane'owi
- Obcej
- Xolotlowi
- MEaDEI
- repkowi (podejrzewam go o bycie prowodyrem całej akcji)
- Adamowi Waskiewiczowi
- Blanche
- Sirielowi
i, last but not least - akito.
Zapewne wszyscy wymienieni wiedzą o co chodzi. kompletnie mnie zaskoczyliście. Nie wiem jak wam się to udało, kupa logistyki i mejli... niesamowite.
Jeszcze raz dziękuję wam wszystkim serdecznie, i oczywiście zapraszam chętnych na partyjkę do Wrocławia
Chyba też trzasnę recenzję prezentu :)
Niech wasze Święta również trwają cały rok! A wasze flejmy nigdy nie gasną :)
PS. Dodatkowe specjalne GRACIAS za kartkę - prześliczna! Tyle roboty! :)
PS 2. Najszczęśliwszy piątek trzynastego (zrobiłem też dwa duże kontrakty w pracy dzisiaj) w życiu :)
PS 3.
O, tak mi dobrze: