Wiem z doświadczenia, że gra nie jest atrakcyjna, gdy toczy się na zwykłym stole bez żadnych górek, drzewek i tym podobnych. Tak zwane
plains of battle, czyli płaski teren bez ani jednego kamyczka, zielona pustynia - po prostu nuda! Po dodaniu własnoręcznie wykonanych eleganckich makietek gra staję się niezwykle realistyczna. Oczywiście, nie może zabraknąć ładnie pomalowanych figurek. To, moim skromnym zdaniem, najważniejsze, gdyż nawet na prostym, zielonym dywanie gra się przyjemniej starannie pomalowaną armią.
Uwaga
Przeczytaj najpierw całość instrukcji. Potem zaopatrz się w materiały, a dopiero na końcu siądź do pracy. Często dochodzi to sytuacji, że potrzebuje się czegoś niezbędnego i w takim momencie frustracja sięga zenitu.
Co będzie potrzebne
- Styropian - najlepiej kup sobie w sklepie całą dużą płytę. Ja zbieram przy różnych okazjach wszelkiego rodzaju nieuszkodzone kawałki. Przydaje się bardzo do wszelkich konstrukcji, wzgórz czy innych elementów scenerii.
- Nóż - do tapet lub inny nóż bardzo ostry i cienki
- Farby akrylowe w kilku kolorach - najwięcej zużywa się zielonej (polecam Dekoral 0,5 litra) oraz czarnej (również polecam Dekoral, choć równie dobry jest Liquitex 118 ml, który nadaje się też do figurek).
- Trawka statyczna - polecam tę z Heki, która ma prawie identyczną barwę jak ta z Games Workshop, a stosunek ceny do ilości jest dużo korzystniejszy.
- Klej do drewna - polecam Wikol, ponieważ jest najbardziej przezroczysty po wyschnięciu (jeżeli masz zamiar robić więcej niż tylko jedną makietkę, kup najlepiej cały litr).
- Gazeta Wyborcza - (albo dowolna inna, którą lubisz czytać w wolnych chwilach) służąca jako zabezpieczenie miejsca, w którym będziesz pracować.
- Piasek – dowolnego rodzaju, ja polecam gruboziarnisty dla papug. Ważna informacja: bez skorupek! Może wyda się to śmieszne, ale często mieszają ten piasek ze skorupkami z jajek, co po wykonaniu nie wygląda zbyt ładnie.
Sposób przygotowania
1. Na samym początku musimy wyobrazić sobie kształt wzgórza. Najlepiej narysować linie pierwszych cięć na styropianie. Jeżeli nie mamy weny twórczej, można poszperać na
stronie Games Workshop, aby zobaczyć pomysły profesjonalistów.
2. Teraz przy użyciu noża do tapet trzeba wyciąć pożądany kształt. Najlepiej poćwiczyć wycinanie górek na jakimś zbędnym kawałku styropianu. Cięcia wykonuje się delikatnie pod dużym kątem, ale tak, aby nie ścinać dużych ilości styropianu lecz cienkie paski. Powtarzamy tę czynność, aż do uzyskania żądanego kształtu. Przykłady na poniższych zdjęciach.
Rozmiary:
- Poziom niższy, większy: 79cm x 43 cm
- Poziom wyższy, mniejszy: 32 cm x 16 cm
3. Po wycięciu odpowiedniego kształtu zaznaczamy na styropianie, w których miejscach znajdzie się piasek.
4. Miejsca, w których znajdzie się piasek, pokrywamy Wikolem, białym klejem do drewna. Ja stosuję go lekko rozcieńczony wodą i nanoszę grubym pędzlem.
5. Gdy naniesiemy klej, natychmiast sypiemy piaskiem bardzo obficie. Przygniatamy delikatnie dłonią, aby jak najwięcej ziarenek się mocno przykleiło.
6. Po 10-20 minutach należy strzepnąć nadmiar piasku na gazetę, a resztę zachować - przyda nam się w przyszłości. Polecam takie wzgórze położyć w ciepłym miejscu. W ten sposób klej szybko wyschnie i będziesz mógł zabrać się do dalszej pracy.
7. Teraz, gdy piasek trzyma się mocno, można malować powierzchnię wzgórza na zielono. Oczywiście tylko w tych miejscach, gdzie nie ma piasku. Gdy pomalujesz całość, polecam powtórzyć czynność z ciepłym lokum dla świeżo pomalowanej makiety.
8. Gdy już mamy kolor zielony, malujemy piasek na czarno tak, żeby nic nie prześwitywało. Ponownie polecam powtórzyć czynność z poprzedniego punktu i umieścić makietę w ciepłym miejscu.
9. Po całkowitym wyschnięciu farby, możemy przejść do
dry brusha. To bardzo przydatna technika, która polega na nabraniu farby na pędzel, a potem wycieraniu jej energicznymi ruchami (muskaniem) na przykład o gazetę tak, aby na pędzlu została niewielka ilość. Gdy przygotujemy pędzel, resztki farby, które nam zostały, nanosimy na czarny piasek. Pędzel należy trzymać pod kątem minimum 45 stopni. W ten sposób pokrywamy kolorem białym (lub najpierw szarym) cały czarny piasek.
10. Gdy mamy już pomalowane wszystko (aby wyglądało tak, jak przedstawiono to na zdjęciach), możemy przystąpić do klejenia trawki statycznej. Robimy to w ten sam sposób, w jaki przyklejaliśmy piasek (punkty 5 i 6), z tą różnicą, że trawę umieszczamy w miejscach pomalowanych na zielono.
11. Gdy trawa wyschnie, mamy gotowe wzgórze, które nadaje się do grania! Teraz potężne machiny wojenne oraz magowie mogą razić swą siłą regimenty wroga. Po salwie twych strzelców czarna chmura przysłoni widok nadciągających wojsk. Doskonały punkt widokowy pozwoli zwyciężać wrogów, których będziesz miał podanych ja na tacy.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę