Dlaczego nie kupię polskiego VOD?
W działach: offtopic, filmy | Odsłony: 548Na pojawienie się usługi VOD (Video On Demand, wideo na żądanie) w Polsce czekałem przez wiele lat jak na Mesjasza. I gdy wreszcie pojawiła się w naszym kraju odrzuciłem ją ze wzgardą. Prawdę mówiąc zapewne o temacie bym zapomniał gdyby nie tekst „Polak może zapłacić 10-15 złotych za sezon serialu w sieci” opublikowany na Gazeta.pl i wyniki badań na które powołuje się jego autor, w myśl których 55% procent polskich internautów nigdy nie zapłaciła za film oglądany w sieci.
Nie dziwią mnie te dane. Sam za dostępne w Polsce i prowadzone przez polskie stacje telewizyjne usługi VOD nie zapłaciłbym ani złotówki. I powód wcale nie jest taki, że jestem piratem.
Cena jest przystępna
W zasadzie to ubóstwo oferty jest głównym problemem omawianych platform. Tym bardziej, że drogie nie są. Otóż przyjemność obejrzenia odcinka serialu kosztuje 5 złotych. Co więcej wiele dostępnych w obydwu sieciach filmów, zwłaszcza pełnometrażowych dostępnych jest za darmo.
Owszem w takim, biednym kraju jak USA za konto w Netflix płaci się bodajże 8 dolarów / miesiąc i oglądać można na co ma się ochotę. Prawdę mówiąc zdzierżyłbym jednak tą różnicę cen, tak samo, jak mogę zdzierżyć, że Steam przelicza Euro na Dolary w kursie 1:1. Tym bardziej, że tak naprawdę nie oglądam dużo filmów i seriali. Nie należę do tych ludzi, którzy nie mogą zasnąć bez 6 godzinnego seansu kinowych nowości, tak więc nawet przy tych cenach być nie zbankrutował. Powiedzmy sobie szczerze: pięć złotych to nie dużo, to tyle co piwo albo paczka chipsów. Zapłaciłbym te pieniądze telewizji bez żalu.