» Recenzje » Detektyw Miś Zbyś na tropie. Lis, ule i miodowe kule

Detektyw Miś Zbyś na tropie. Lis, ule i miodowe kule


wersja do druku

Godni następcy Gucia i Cezara

Redakcja: Kuba Jankowski

Detektyw Miś Zbyś na tropie. Lis, ule i miodowe kule
Jeszcze do niedawna rodzima działalność wydawnicza koncentrowała się głównie na wznowieniach dzieł klasyków polskiego komiksu. Za sprawą wydawnictwa Egmont, Prószyński i S-ka, Dwie Siostry czy Ongrys przez cały czas dostępne były opowieści obrazkowe stworzone kilkadziesiąt lat wcześniej przez Janusza Christę, Henryka Jerzego Chmielewskiego, Tadeusza Baranowskiego, Szarlotę Pawel czy Bohdana Butenkę. Nic dziwnego, bo przecież bohaterowie wykreowani przez klasyków bawią i uczą od lat. Wszak któż z nas nie zna Kajka i Kokosza, Tytusa, Profesorka Nerwosolka, Kleksa czy Gapiszona?

Komiks dla dzieci w Polsce

Smutnym faktem jest to, że permanentnie brakowało w Polsce współczesnych komiksów dla młodych czytelników. Sytuacja ta zaczęła zmieniać się diametralnie na początku 2013 roku za sprawą dwóch nowych linii wydawniczych uruchomionych przez Kulturę Gniewu i Centralę - odpowiednio Krótkie Gatki i Centralka. Imprinty warszawskiego i poznańskiego wydawnictwa specjalizują się w popularyzowaniu historyjek obrazkowych skierowanych do najmłodszych odbiorców.

W sierpniu 2013 roku miała miejsce premiera drugiego albumu "w krótkich gatkach" pt. Detektyw Miś Zbyś na tropie: Lis, ule i miodowe kule, do którego scenariusz napisał Maciej Jasiński, za rysunki odpowiedzialny był Piotr Nowacki, a kolor nałożył Norbert Rybarczyk. 

Historia

Fabuła komiksu nie jest skomplikowana, ale sympatyczna i urokliwa. Oto pewnego dnia w gabinecie prywatnego detektywa Misia Zbysia pojawia się zrozpaczona królowa pszczół, która nie może poradzić sobie z problemem znikającego z uli miodu. Nieustraszony Zbyś natychmiast podejmuje decyzję o wzięciu sprawy w swoje ręce, a do pomocy zaprzęga swojego leniwego kompana Borsuka Mruka. Wkrótce para detektywów wpada na trop przebiegłego lisa, który najprawdopodobniej jest sprawcą nocnych kradzieży. Rozpoczyna się pełen przygód pościg za zamaskowanym przestępcą, który ma swój finał w restauracji serwującej miodowe kule.

Autor scenariusza komiksu – Maciej Jasiński – do tej pory dał się poznać głównie jako twórca scenariuszy wielu komiksów historycznych (jak choćby Solidarność – 25 lat: Nadzieja zwykłych ludzi, Ksiądz Jerzy Popiełuszko: Cena wolności, 1956: Poznański Czerwiec czy 1981: Kopalnia Wujek). Tym razem – jak sam mówi – na prośbę swojego kilkuletniego synka wymyślił ciepłą, pełną prostych dialogów i skrzącą się humorem opowiastkę o parze zwierzęcych detektywów, którzy na swojej drodze spotykają wiele innych zwierząt: zaspaną sowę, kierującego statkiem pingwina, uczynnego tukana czy wesołego pancernika. Opowieść wolna jest od jakiejkolwiek przemocy, wszystkie zwierzątka serdecznie oferują pomoc parze głównych bohaterów, a morał wynikający z historyjki w sposób jasny i przystępny mówi o nieuchronności kary za swoje przewinienia.    

Rysunki

Graficznie komiks prezentuje się wręcz znakomicie. Cartoonowo uproszczona i wyrazista kreska Piotra Nowackiego doskonale sprawdza się w opowiadaniu zarówno historii skierowanych do dojrzałego czytelnika z wyrobionym gustem i odpowiednią dozą dystansu wobec swoich lektur (czego najlepszym przykładem Kapitan Mineta do scenariusza Bartosza Sztybora), jak i historyjek dla dzieci (co autor udowodnił już niejednokrotnie – choćby w ostatnim Tim i Miki – W krainie psikusów ze scenariuszem Dominika Szcześniaka). Rezolutny Miś Zbyś i marudzący Borsuk Mruk kojarzą się jednoznacznie z pomysłowym psem Cezarem i leniwym hipopotamem Guciem – czyli bohaterami wymyślonymi przez Krystynę Boglar, a przeniesionymi na papier przez Bohdana Butenkę. Twórca postaci Kwapiszona i Gapiszona jest ulubionym rysownikiem Piotra Nowackiego, a Miś Zbyś to swoisty hołd złożony przez Jaszcza jednemu z najlepszych i najbardziej artystycznie płodnych polskich ilustratorów.

Plansze z reguły podzielone są na dwa równe kadry, czasami pojawia się dodatkowy obrazek dodający dynamiki. Na szczególną uwagę zasługują jednak kadry całostronicowe lub dwustronnicowe "rozkładówki", gdzie aż roi się od roślin i zwierząt, wśród których odnalezienie chytrego lisa i podążających za nim detektywów oraz wyznaczenie najskuteczniejszej drogi pościgu stanowić może świetną zabawę dla małych czytelników. Wyraźne kadry pełne bogatych w detale rysunków i duże dymki wypełnione czytelnym tekstem wydają się być idealną formą rozrywki i edukacji dla najmłodszego odbiorcy.

Dodatkowo atrakcyjności każdej kolejnej planszy dodają piękne i jaskrawe kolory nałożone przez Norberta Rybarczyka. Przeglądanie tego albumu to prawdziwa uczta – nie tylko dla dziecka.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Edycja

Kultura Gniewu jak zwykle zadbała o wysoki poziom edytorski albumu. Twarda oprawa, gruby kredowy papier i soczyste kolory sprawiają, że czytelnik dostaje do rąk bardzo ładną książeczkę, która już na pierwszy rzut oka robi wspaniałe wrażenie. Dzięki temu Detektyw Miś Zbyś na tropie jest znakomitym pomysłem na prezent dla dziecka na każdą okazję.

Pojawienie się na polskim rynku wydawnictw regularnie przedstawiających komiksy przeznaczone dla dzieci, dzięki którym rodzice mogą świadomie wybierać komiksowe lektury dla swoich pociech, jest najlepszym dowodem na to, że komiks w Polsce ma się coraz lepiej, a rynek czytelniczy powoli zaczyna "normalnieć".

Mimo wieku mocno trzymam kciuki za kolejne fascynujące przygody zabawnych detektywów w futerkach. Prosta i linearnie poprowadzona fabuła, oryginalna i przyjemna kreska, czytelnie skomponowane kadry, nieskomplikowane i zabawne dialogi, fantastyczne i nasycone kolory oraz podziwu godna jakość wydania czynią z Detektywa Misia Zbysia na tropie jeden z najlepszych współczesnych polskich komiksów dla dzieci, z autorów książeczki zaś – godnych spadkobierców Bohdana Butenki.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria

Detektyw Miś Zbyś na tropie #01: Lis, ule i miodowe kule
Detektyw Miś Zbyś na tropie #01: Lis, ule i miodowe kule
Detektyw Miś Zbyś na tropie #01: Lis, ule i miodowe kule
Detektyw Miś Zbyś na tropie #01: Lis, ule i miodowe kule

8.5
Ocena recenzenta
4
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Detektyw Miś Zbyś na tropie #1: Lis, ule i miodowe kule
Scenariusz: Maciej Jasiński
Rysunki: Piotr Nowacki
Kolory: Norbert Rybarczyk
Seria: Detektyw Miś Zbyś na tropie
Wydawca: Kultura Gniewu
Data wydania: sierpień 2013
Liczba stron: 48
Format: 165x230 mm
Druk: kolorowy
ISBN: 978-83-60915-82-0
Cena: 39,90 zł



Czytaj również

Detektyw Miś Zbyś na tropie #2: Złoty Sokół Teksański
Gorączka złotego komiksu
- recenzja
Festiwal Komiksowa Warszawa 2014
Za ostatnią dychę...
- recenzja
Kajko i Kokosz. Opowieści z Mirmiłowa #01: Obłęd Hegemona
Komiks zupełne niekonieczny
- recenzja
Jeż Jerzy. Dzieła zebrane #2
Jeszcze więcej Jeża Jerzego
- recenzja
Jaś Ciekawski. Podróż przez dżunglę
Wyprawy ciąg dalszy
- recenzja
Bajka na końcu świata #2: Opuszczony dom
Z deszczu pod rynnę...
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.