» Wieści » Demografia graczy D&D

Demografia graczy D&D

|

Demografia graczy D&D

Podczas niedawnego spotkania dla prasy wydawnictwo Wizards of the Coast podzieliło się wynikami ankiety dotyczącej cech demograficznych obecnych graczy Dungeons & Dragons.

Z badania wynika, że 60% graczy stanowią mężczyźni, a 39% kobiety. Pod względem wieku dominują "milenialsi" (48%), czyli osoby urodzone w latach 80 i 90 XX wieku przed najmłodszym "pokoleniem Z" (33%) i starszym "pokoleniem X" (19%). Dodatkowo dla większości obecnych fanów piąta edycja Lochów i Smoków była pierwszym zetknięciem z systemem.

Ponad połowa ankietowych (58%) wskazała, że gra przynajmniej raz w tygodniu, a podobna liczba (60%) łączy stacjonarną formę rozgrywki z wirtualną.

Źródło: ENWorld
Tagi: D&D | D&D 5E | Dungeons & Dragons | enworld | Wizards of the Coast


Czytaj również

Komentarze


82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

Szkoda, że nie podali jakiś statystyk dotyczących popularność poprzednich edycji. W każdym razie czuję się nieswojo czytając, że większość aktualnych graczy D&D zaczynało od 5E...

25-05-2023 21:47
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+1

czemu nieswojo? Gra jest już kilka lat na rynku i to dobrze, że przyciągnęła nowych graczy. A stare pierniki, które zaczynały os wcześniejszych edycji pewnie przy nich zostały.

25-05-2023 23:03
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1

Jak stary piernik, a przecież into dedeki wszedłem nie tak dawno, tuż po mundialu  w Korei i Japonii ;)

Przeszedłem przez szlak 3e-4e-5e i szczerze mówiąc mimo sentymentu to do 3e mogę wrócić tylko w wersji komputerowej (ToEE), 4e na pierwszy rzut oka jest fajna, ale na dłuższą metę jest męcząca (zwłaszcza na wyższych poziomach), a moim faworytem jest 5e.

25-05-2023 23:16
Radnon
   
Ocena:
0

@Aesthevizzt

Nie jest to w pełni miarodajne źródło, ale rok temu na Roll20 sesje w D&D 3.X stanowiły 0,8% wszystkich gier (dla porównania oba Pathfindery miały w sumie jakieś 4,5%), D&D 4E w ogóle się do zestawienia nie załapało (za to w 2020 roku na Fantasy Grounds stanowiło 1% rozgrywek).

Mnie dominacja nowych osób wśród graczy D&D 5E absolutnie nie dziwi. Początkowo był to system nastawiony maksymalnie na nostalgię i przez to w 2014, 2015 czy 2016 dominowali zapewne powracający fani, ale dzisiaj, po dekadzie obecności na rynku i wybuchu popularności, proporcje musiały się odwrócić. Osobiście posunąłbym się nawet do tezy, że więcej obecnych graczy z D&D zetknęło się dzięki Critical Role (i im podobnym programom) niż trzeciej edycji.

26-05-2023 08:28
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
@Radnon
Szkoda ze Roll20 zawiesilo juz przygotowywanie takich kwartalnych raportow. Mnie rowniez obecnosc mlodych nie dziwi (Stranger Things zrobilo robote ;)). Bardziej jestem zaskoczony sporym odsetkim ludzi 30+ (kiedys erpegowanie konczylo sie czesto po szkole lub studiach jak czlowiek nie mial czasu ogarnac nowej ekipy - teraz granie online ulatwilo zycie zabieganym).
Natomiat jesli chod,i o nasz fandom to odnosze wrazenie ze na grupach zdecydowanie przewaza "starszyzna" a mlodych praktycznie nie widac (no chyba ze fb to juz faktycznie medium zarezerwowane dla boomerow).
26-05-2023 14:58
Karghoul
   
Ocena:
+2
W samym artykule jest ciekawa informacja, że po raz pierwszy AD&D 2ed utraciła palmę pierwszeństwa jako pierwszy poznany system dedekowy. Zmiana pokoleniowa.
29-05-2023 08:47
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
W koncu to musialo nastapic. Poza tym mysle ze AD&D w duzej mierze funkcjonowala jako pierwszy poznany system dzieki komputerowemu Tormentowi oraz sagom BG i IWD. Niby 3E miala sage NWN, ale mimo wszystko Nigdyzimie nie zbudowalo legendy na miare BG. To co miala 4E nie da sie nawet skomentowac ;)
29-05-2023 12:31
Radnon
   
Ocena:
0

Piąta edycja jak na tym polu też nie ma się czym za bardzo pochwalić - Sword Coast Legends zabiło własnych twórców, a o Dark Alliance trudno powiedzieć cokolwiek dobrego. Właściwie tylko BG3 ma potencjał na odwrócenie trendu.

29-05-2023 14:33
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Jest jeszcze Neverwinter Online, ale mechanicznie nie ma on zbyt wiele wspolnego z D&D. W zeszlym roku przez chwile gralem w mobilnego klikacza ktorego tytulu nie pamietam. Warto rowniez wspomniec o Solasta wydanej w oparciu o SRD.
A BG3 mechanicznie ma duzo wspolnego z D&D czy to tylko taka zrzynka marki jak NWN Online?
29-05-2023 14:49
Radnon
   
Ocena:
+1

Neverwinter miał premierę w czasach D&D 4E i w sumie mechanicznie bardziej do niej nawiązuje (albo przynajmniej tak było na początku), tak samo jak D&D Online wyrasta jeszcze z czasów D&D 3.5. W BG 3 nie grałem, więc nie mogę mówić z własnego doświadczenia, ale podobno wierność mechanice jest spora, choć od skojarzeń z Original Sin 1 2 trudno uciec.

Jeśli natomiast bierzemy pod uwagę produkty spoza licencji D&D to mamy choćby dwa bardzo dobre Pathfindery od Owlcat, a jakiś czas temu ktoś dłubał nawet przy grze opartej o czystą trzecią edycję.

29-05-2023 15:00
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
D&D Online bylo osadzone w Eberonie? Jesli tak to kojarze ze gralem w to jakos w 2011 lub 2012 (szybko mnie znudzilo), wiec wydaje mi sie ze Neverwinter musial wyjsc pozniej (kiedys chcialem sprobowac ale nie bylem w stanie go zainstalowac).

Kojarze ze do 3E wyszla jakas gra ktora miala byc wprowadzeniem w swiat nowej mechaniki (Poll of Radiance?). Dwa razy instalowalem demo i dwa razy odinstalowywalem po kwadransie. Na mechanice 3E smigal tez KotOR.

Natomiat w kontekscie 3,5E nalezy wspomnieco ToEE i kapitalnych modach Co8.
29-05-2023 16:50
Radnon
   
Ocena:
+1

Tak, domyślnie D&D Online osadzone jest w Eberronie, ale na przestrzeni lat były do niego rozszerzenia zabierające graczy do Zapomnianych Krain czy Greyhawka.

Pierwszą grą opartą o trzecią edycję był właściwie Icewind Dale 2 (acz implementował ją dziwnie), Pool of Radiance było wierniejsze materiałowi źródłowemu i akurat dla mnie to jedna z tych produkcji, do których mam ogromny sentyment (pomimo szeregu wad).

KotOR 1 i 2 to Star Wars d20, więc niby trzecia edycja, ale nie do końca.

29-05-2023 17:03
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
IWD2 wyszedl w 2002 roku razem z NWN i Morrowindem (wielka erpegowa trojca - nie pamietam dokladnie w jakiej kolejnosci - mozliwe ze polskie premiery byli pozniejsze nie swiatowe). Planuje zrobic kolejne pojejscie do Doliny bo wygrzebalem na starym dysku pewnego potworka ;)
W kazdym razie Pool... mialo premiere pod koniec jeszcze 2001. Szczerze mowiac nie kojarze tej gry z tamtych czasow (np z extraklasyki zalegajacej na empikowych polkach) - wpadlem na jej trop pare lat temu jak czytalem o komputerowych grach na dedekach.
Ooo... przypomnialo mi sie jeszcze takie cudo jak Demon Stone ;)
29-05-2023 17:56
Kamulec
   
Ocena:
+2

Pytanie, jak wykonali badanie.

Zaś co do gier na 3. edycji, to Neverwinter Nights, Icewind Dale 2, Świątynia Pierwotnego Zła i – już na 3.5 – Neverwinter Nights 2, w tej kolejności.

I, jak wspomnieliście, Pool of Radiance: Ruins of Myth Drannor to pierwsza gra w pełni na 3.0, choć ja tego na żywo nie widziałem.

29-05-2023 20:52
Kellus
   
Ocena:
+2

Wzrost liczby graczy to splot wielu czynników. Niemalże w każdym aspekcie funkcjonowania gry. To wszystko sprawiło, ze popularna gra stała się megapopularna. I pewnie jeszcze długo taka pozostanie. Tym bardziej, że to na nią w pierwszej kolejności trafia większość graczy w ogóle, to do niej najłatwiej znaleźć współgraczy, to nią najfajniej się pochwalić albo znaleźć rozmówców do dyskusji. Młode pokolenie jest zamknięte w bańkach informacyjnych jeszcze w większym stopniu niż my i czyta, ogląda, gra głównie w to co jest w danym momencie najbardziej trendy. 

29-05-2023 21:27
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1

@Kamulec

Wydaje mi się, że ToEE było na 3,5e.

@Kellus

Swoje zrobiło też Stranger Things. Niemniej Ci, którzy oglądali serial nie mając pod ręką tego w co grali chłopacy brali 5e ;)

29-05-2023 21:44
Kellus
   
Ocena:
0

5e była od początku zjawiskiem sprzedażowym. Stranger Things miało jakiś wpływ, ale podobny również Critical Role i dziesiątki innych czynników (każdy element napędzał inne). W 2014, kiedy pojawiło się D&D, wiele rzeczy znalazło się w odpowiednim miejscu i nawet gwiazdy były w porządku :). Potem już poszło.

29-05-2023 23:21
Radnon
   
Ocena:
+1

@Kellus

Nie do końca się zgodzę z poglądem, że D&D 5E od początku było wielkim sukcesem. Owszem, podręczniki podstawowe sprzedały się świetnie (przy czym to norma - te do D&D 4E też biły na premierę jakieś rekordy), ale było sporo kręcenia nosem na model wydawniczy, kiepskie pierwsze przygody (Tyrania Smoków była naprawdę kiepska), recykling scenariuszy, porzucenie settingów i tradycyjnych dodatków. Boom zaczął się dopiero potem.

@Aesthevizzt

Demon Stone pamiętam, bardzo przyjemna siekanina i duchowy następca konsolowego The Two Towers. W ogóle jeśli szukamy mniej znanych gier spod znaku D&D to warto wymienić takie osobliwości jak Heroes (h&s na pierwszego XBoxa) czy Tactics (na PSP, ponoć jedna z lepszych implementacji D&D 3.5).

Pool of Radiance miało trochę pecha. Wydawał to w naszym kraju PlayIt, który w pewnym momencie się zwinął i gra nigdy nie trafiła do żadnej taniej serii (była chyba tylko dołączona do jakiejś gazety). W dystrybucji cyfrowej też jej nigdzie nie ma.

31-05-2023 09:43
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1

Demon Stone - wpadł mi w łapki kilka lat po premierze (z tego co kojarzę to w recenzji CDA napisało, że nie miał polskiego dystrybutora) i odbiłem się od niego z uwagi na grafikę i kiepskie odwzorowanie mechaniki

Tactics - lepsza niż w przypadku ToEE?

Pool of Radiance - polskie demo na pewno można pobrać z GOLa.

Kojarzę, że była jeszcze jakaś mobilna/facebookowa taktyczna gra, w którą nie zdazyłem zagrać, bo zamknęli projekt, a ponoć fajna była.

31-05-2023 20:54
Radnon
   
Ocena:
+1

Kojarzę, że Demon Stone miał dość burzliwą historię wydawniczą w naszym kraju - pamiętam go w zapowiedziach LEMa i bodajże Techlandu, a koniec końców najłatwiej było go kupić na GOGu.

Osobiście w Tacticsa nigdy nie grałem i nie wiem czy porównanie dużej pecetowej produkcji do gry z PSP jest uprawnione - na pewno bliższa była siatka bitewna oparta na kwadratach znanych z papierowego oryginału.

Heroes of Neverwinter? Swego czasu dość mocno Wizardzi ją promowali.

31-05-2023 21:31

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.