» Wieści » Darmowy symulator kosiarki

Darmowy symulator kosiarki

|

Darmowy symulator kosiarki

Do 4 sierpnia, do godziny 17:00 użytkownicy sklepu Epic Games Store mogą za darmo dodać do swoich bibliotek grę Lawn Mowing Simulator.

Opis gry:

Zapomnij o codziennych troskach, pielęgnując urzekający krajobraz brytyjskiej wsi w grze Lawn Mowing Simulator, jedynym symulatorze, który pozwoli Ci zasiąść za sterami prawdziwych kosiarek od uznanych producentów i poprowadzić własną firmę zajmującą się koszeniem trawy.

Źródło: informacja prasowa
Tagi: Epic Games Store | Lawn Mowing Simulator


Czytaj również

Komentarze


82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

Nazywał się bobek, był maniakiem koszenia trawy. Codziennie rano wypylał z kosiarką swojego taty po swojej posesji. Huta 99, pamięta kto? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

01-08-2022 19:22
Exar
   
Ocena:
+1
Ja nie, ale mnie wybitnie wnerwia trwający pół roku hałas kosiarek, podkaszarek, dmuchaw - hobbyści we wszelkich domkach letniskowych/jednorodzinnych w weekendy i kolesie urzędasów koszący wszystko co żyje na milimetr co dwa tygodnie. (A że susza, wysychanie ziemi i nietrzymanie wody, dewastacja biosystemow, wysokie ceny paliwa i pracowników - nic tych betonów nie rusza).
01-08-2022 19:28
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1

Też nie jestem fanem koszenia wszystkiego jak leci. Jedyne co pozwalało mi zracjonalizować ten proceder to fakt, że firma szwagra prezesa spółdzielni/szefa magistratu sobie nie zarobi.Niemniej dla użytkowników dmuchaw powinno być osobne miejsce w piekle (ponoć niektóre miasta zakazały tego szatańskiego wynalazku).

01-08-2022 19:37
Exar
   
Ocena:
+1
Podobno tak. Sytuacja z życia. Idę sobie kiedyś do roboty Polem Mokotowskim w Warszawie, była pewnie jakaś 6:40 rano. Miałem jakieś 3.5km, spacerowałem sobie w pięknych (pada coraz rzadziej w Polsce) okolicznościach przyrody.

I nagle wychodzi ON. Czerwone oko (chyba, nie było widać za bardzo, patrz dalej), hałas, smród, chmura kurzu wokół, tak na oko jakieś 5k10 metrów średnicy. Nagrałem go telefonem i wysłałem do tej warszawskiej firmy, co odpowiada za zieleń, z pytaniem co on robi i po co.

I co ciekawe, dostałem odpowiedź-pytanie. Powiedzieli, że firma, która wygrała przetarg na dbanie o zieleń miała nie korzystać z takich urządzeń i zapytali mnie, czy w razie czego mógłbym zeznawać w sądzie, bo pewnie będzie sprawa...

Zdziwiło mnie to, ale i ucieszyło...:).
01-08-2022 19:53
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

Jak się dalej sprawa rozwinęła?

01-08-2022 20:31
Exar
   
Ocena:
+1
Nie wiem, nikt nic potem ode mnie nie chciał.
02-08-2022 05:17

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.