» Blog » [D&D 4th] Klimaciarska czwarta edycja
22-01-2011 06:45

[D&D 4th] Klimaciarska czwarta edycja

W działach: D&D, RPG | Odsłony: 5

[D&D 4th] Klimaciarska czwarta edycja
  • MapTools ogarnięte, przetestowane (odpalać maptóla wyłącznie z pomocą pliku generowanego przez Launch na stronie i nie dać się skusić "najnowszej" wersji - mieliśmy problemy z 1.3.b81, a 1.3.b66, czyli ostatnia Release, o której istnieniu nie wiedziałem, okazała się działać bez pudła), o tokeny, mapy i tilesy uzupełnione. Galerie na RPTools okazały się dzikim zagłębiem fajnych elementów, jedyny minus to wysyłanie do graczy - mapki powyżej 1MB na mojej 6MB Neozdradzie (up ~65 kB/s) powodowały wywalanie się połączenia graczy.

    Poza tym, MapTools wygrywają pośród darmówek dzięki Fog of War, dzięki prostocie obsługi i eleganckiemu skalowaniu oraz dopasowywaniu grida. Also, TokenTool jest cudny. Trzasnąłem graczom tokeny z wybranych przez nich obrazków, cieszyli się jak dzieci :P

  • Postaci zrobione - krasnoludzki wojownik, eladrin mag, elfi ranger i dragonborn warlord. Każdy zaczyna z miękkiego 1. lvl, każdy tworzony Metodą #1 (matryca 16,14,13,12,11,10). W ramach prezentu każdy z graczy wybierze sobie jeden item, który będzie miał dodatkową niemagiczną właściwość (np. kopesh smokowatego ma "brutal", czyli "1" w rzutach na dmg. przerzucamy). Dostają je w zamian za wymyślenie pochodzenia przedmiotu i tego, czemu jest szpencjalny. Wpuścić narratywistę do DeDeków, nie? :P

  • Poza tym, niniejszym zabijam śmiechem DeDekowych gamistów-fanatyków spod sztandaru "Game, game, uber alles!" oraz "Albo grasz dokładnie w/g zasad z podręcznika, albo to już nie jest ten sam system!".

    Dungeon Master's Guide jest tak nakierowany na fabułę (i.e., na "ciekawe dzianie się"), że w ogóle nie mam problemów z adaptacją. 3.0 była napisana tak, że nic, tylko od encountera do encountera. Tutaj nie ma mowy. Kawał fajnego tekstu dla początkujących i średnio zaawansowanych o strukturze sesji, o tempie gry, stylu prowadzenia, typach graczy i nawiązywaniu z każdym z nich współpracy, wyzwaniach nie-bojowych (logicznych, społecznych), a nawet, o zgrozo, wyraźnie powiedziane, że w pewnych sytuacjach (gracz ginie od głupiego rzutu) można spokojnie handwave'nąć i dać postaci przeżyć, tudzież fudge'ować hapeki i statsy zbyt upartym potworom. GASP! 

    Porządny almanach. Prawdopodobnie spiszę reckę całej trójki, gdy już przećwiczę.

  • Na razie plany są takie, że popykamy sobie przez parę leveli w defaultowym settingu, po czym zamykając pierwszy główny story arch, w okolicach 4-6 lvl pewnie, przeniosę ferajnę do Dark Suna. I tam będą mieć dopiero fajnie, zwłaszcza mag :P

  • Errata do Monster Manuala czy DMG jest znośna, ale errata do PHB1 jest cokolwiek przerażająca. Mniej więcej tak, jak errata do polskiego Requiem. Co prawda, wiele z poprawek wynika ze zmian developerskich w traktowaniu pewnych rzeczy, ale sporo jest także żmudnie prostowanych baboli.

    Po raz pierwszy w życiu poczułem, że nie ma bata, muszę mazać po podręczniku. Wybrałem więc wariant najmniej paskudny, zrobiłem sobie markerem wyraźne kropki przy zerratowanych akapitach i teraz wiem, że jeśli chcę z tych danych skorzystać, muszę skonsultować się z erratą.

Komentarze


Ifryt
   
Ocena:
+4
Tak, podręcznik Mistrza Gry (tfu, Podziemi) do DnD4 stawia tę grę w zupełnie innym świetle - podkreśla, że jak najbardziej jest tu miejsce na fajne opowieści. Tę linię podtrzymuje DMG2, który również polecam. Jest tam sporo dobrych porad odnośnie narracyjnego aspektu rozgrywki.
22-01-2011 09:21
Eri
   
Ocena:
0
"Po raz pierwszy w życiu poczułem, że nie ma bata, muszę mazać po podręczniku. "

Ja zwykle używam post-itów do erratowania. Takie większe nie wystarczą?
22-01-2011 09:33
~tomakon

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@maptool
Przy dużych mapkach zwykle wystarczy, że gracze będą się logować po kolei - jeden załaduje całą kampanię to dopiero drugi się łączy

Może zdarzyć się zwiecha klienta - niby z początku wczytuje ale zatrzymuje się w pewnym momencie i wuj z tego, konieczny restart kompa gracza, bo ponowne uruchomienie MT może nic nie dać
Ten błąd był niezaleczony w b76.

22-01-2011 12:10
Kastor Krieg
   
Ocena:
0
@Ifryt
Dokładnie! Po lekturze tego rozdziału chcę zagrać! Jestem nakręcony na dzisiejszą sesję. A po lekturze podów do 3.0 czułem się jakbym miał spędzić Sylwestra w Klubie Sędziwego Księgowego.

@Eri
Próbowałem, nie da rady, czasem cała kolumna tekstu jest przefrazowana. Poza tym zasłaniały to, co było dobrze, nie chciało mi się tyle pisać na karteczkach (to naprawdę masa tekstu). Kropka we wcięciu danego akapitu, albo obok stat blocka i jest wszystko jasne. Wydrukowałem erratę, zszyłem zszywaczem, włożyłem przed tylną okładkę.

Inaczej się nie dało.

@tomakon
No tak, ale na moim łączu uploadnięcie 4x ~10MB to jest jakieś pół godziny. Jeśli mam dwie czy trzy mapki na encounter (poziomy lochów, wnętrze i zewnętrze domku, etc.), to robi się z tego gra w Upload RPG. Zmniejszam rozmiar o połowę, jakość do ~60% JPG i pliki poniżej mega wchodzą bez proszenia.

Tak, czy inaczej, dzięki za tipa. :)
22-01-2011 13:38
Kastor Krieg
   
Ocena:
+5
PS @Ifryt
Szczerze powiedziawszy, to po przeczytaniu tych wszystkich porad w DMG mogę się spokojnie pokusić o stwierdzenie, że ten podręcznik tak często używa "mood", "atmosphere", "dramatic tension", czy wszelkich ponoć charakterystycznych dla mhrocznych WoDziarzy sztuczek (muzyka! zaciemnienie! handouty!), że można powiedzieć z czystym sumieniem...

... czwarta edycja D&D jest klimaciarska :P
22-01-2011 13:51
Vukodlak
   
Ocena:
+4
ten podręcznik tak często używa "mood", "atmosphere", "dramatic tension", czy wszelkich ponoć charakterystycznych dla mhrocznych WoDziarzy sztuczek (muzyka! zaciemnienie! handouty!), że można powiedzieć z czystym sumieniem...

... czwarta edycja D&D jest klimaciarska :P


Pewnie dlatego masa DeDekowców znienawidziła 4 edycję i została przy 3.0/3.5 albo przeszła na Pathfindera. ;> Po prostu wstyd im się przyznać, że ich ukochany system odnalazł jednie słuszną drogę elytarnego klymatu, więc wymyślają masę argumentów opartych na mechanice, udając że to zmiany w zasadach i światach są głównym powodem odrzucenia nowych DeDeków - podczas gdy odpowiedź jest taka prosta. =D Bądż czujny Kastorre - teraz, kiedy już znasz Prawdę, najemne oddziały wieloklasowych DeDekowych assasynów o CR 27 i z unikalnymi prestiżówkami będą Cię szukać. Nie pozwolą by ktoś zdradził ludzkości ich słabości. Odkryłeś spisek DeDekowców z edycji 3.X. Strzeż się...
22-01-2011 15:33
Kastor Krieg
   
Ocena:
0
Teh lulz. Assassyni z CR27 mogą sobie pogadać z moim odźwiernym Przedpotopowcem :D
22-01-2011 16:55
Nicram
    hmm
Ocena:
0
Jakiś czas gram via skype, i testowałem różne programy. MapToola tez próbowałem, ale szybko z niego zrezygnowałem ze względu na małą ilość możliwości i zwiechy, tak samo jak w Gametable, kiedy gracz ma słabe łącze lub kompa.
Z darmówek lepszy jest zdecydowanie Vassal, którego można po krótkiej nauce modyfikować dzięki czemu mamy w programie nie tylko mapy taktyczne, liczne elementy tła i armię tokenów, ale także przydatne tabelki z podręcznika (skanowanego oczywiście), karty postaci w programowym notatniku i stół do gry, na którym za pomocą notatek i żetonów, można ustawiać inicjatywę i wpisywać BNów. Dodatkowo mamy trzy talie kart, a każdy gracz ma henda, więc i w Wolsunga czy Savage łatwo się gra.
A przede wszystkim nic się nie wiesza.
Jest specjalny moduł do DnD miniatures, który zawiera chyba wszystkie istniejące figurki;)
22-01-2011 18:24
Kastor Krieg
   
Ocena:
0
U mnie Vassal się nie odpala (wcześniej odpalił się ze dwa razy, potem przestał), więc kinda sorta nie przechodzi.
22-01-2011 21:06
~tmk

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@Nicram
Vassal jest nieintuicyjny, grałem na nim strategię, i jakby nie instrukcja kolegi przez voipa to bym się sam nie przebił.
Maptool sprawił mi dużo mniej problemów - a jestem lamerem i nie lubię czytać instrukcji.

Zwiechy - ostatni taki problem miałem w b31 (a mamy aktualnie b81 :D), więc nie wiem o czym mówisz.

Możliwości - wszystko co wymieniłeś (a nie, przepraszam, handów nie ma - akurat nie używam to mi nie brakuje) ma MT, a do tego parę fajnych bajerów - zasięg wzroku, światła, panel inicjatywy (nie potrzeba notatek czy żetonów), karty postaci widoczne po najechaniu kursorem na żeton itp.
Do tego frame'y do popularnych gier (D&D, SW, czy Warhammer3) - zapewniające sporo ułatwień (gotowe przyciski w stylu walnięcie mieczem długim - obliczenie czy trafiono, za ile, ewentualny krytyk i automatyczne odjęcie HP'ków celowi).
23-01-2011 11:29
Kastor Krieg
   
Ocena:
0
@tmk
Z MT mam tylko jeden poważny problem, czasem gracze nie mogą mi się połączyć - połączenie następuje, a potem timeout po 2 minutach jakoś, z info "Unable to load campaign, bla bla socket coś tam, bla".

Widziałeś takiego babola i jakąś radę na niego?

Vassala odpaliłem, ściągnąłem moduły do Miniatures w nadziei, że coś zaklika, ale wywala mi błędy na połowie plików, a druga połowa skutkuje prostym ekranem bez żadnych sensownych opcji. Nie wiem co robię źle, pewnie muszę coś znacznego skonfigurować, ale nie będę pisał programu od nowa chcąc poprzesuwać żetoniki, sorry.
23-01-2011 14:31

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.