» Wieści » Czytanie pierwszej edycji Warhammera

Czytanie pierwszej edycji Warhammera

|

Czytanie pierwszej edycji Warhammera
Na forum rpg.net trwa wątek, w którym streszczany jest podręcznik główny do pierwszej edycji WFRP. Jest trochę komentarzy, można porównać go z polskim wydaniem. Do tego ciekawostkę stanowią zdjęcia okładek podręczników do WFRP i do bitewniaka z okolic roku 1985.
Źródło: rpg.net
Tagi: Let's read | Warhammer | Warhammer Fantasy Roleplay 1 ed.


Czytaj również

Komentarze


sil
   
Ocena:
+7
Apropo porównań wydań:
Fajnie widać, jak dzięki magiomieczowemu miastu polski Warhammer już od okładki został skazany na jesienność :P
08-10-2012 20:52
whitlow
   
Ocena:
+1
w 1985 nie było wfrp jeszcze, toteż nie mogło być do niego dodatków.
08-10-2012 20:58
Petra Bootmann
   
Ocena:
+1
whitlow - odnoszę się do tego fragmentu
08-10-2012 21:07
Tyldodymomen
   
Ocena:
0
Na okładce podstawki nie ma żadnej kobiety.
08-10-2012 21:42
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0
@ Whitlow

Uwaga poniekąd słuszna - właściwszym sformułowaniem byłoby "podręczników", zmieniłem to słowo w treści newsa. Okładki podręczników do bitewniaka wydanych w latach 1984 i 1987 jak i erpegowej podstawki z roku 1986 jak najbardziej kwalifikują się na "okolice roku 1985".
08-10-2012 22:28
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+4
Tyldodymomen - Jak to nie ma kobiety? A samica goblina active w prawym dolnym rogu to co?! :)
09-10-2012 00:18
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Fajnie, że przypomina się jeszcze dobre gry ze złotej ery RPG.
09-10-2012 00:23
Tyldodymomen
   
Ocena:
+2
Jeśli to samica goblina, to nie rozpoznałem.Zwracam honor, 20% okładki dla zielonoskórych zaliczone.
09-10-2012 01:54
Anioł Gniewu
   
Ocena:
0
Tyldodymomen - to na pewno samica - zwróć uwagę na kolczyk, ślady rozmazanego makijażu na paszczy i agresywną postawę... ;) Zapewne broni swych młodych w gnieździe (leżu)!
09-10-2012 09:02
   
Ocena:
+1
Eee tam. Byle system, jtóry wygrał z powodu niedostatków polskiej edukacji.
09-10-2012 11:10
Umbra
   
Ocena:
0
Wow pamiętam, miałem w domu a później wiele lat w segregatorze jak już się strony rozsypały. Zapomniałem już o tej okładce, super news :)

edit: ej śmiesznie to wygląda, "źródło: rpg.net", tak sobie przypomniałem, że polter przecież miał kiedyś taki adres;p
09-10-2012 13:25
Malaggar
   
Ocena:
+1
Dziękuję nadgorliwej moderacji za usunięcie komentarza. Czy osoba za to odpowiedzialna ujawni się, czy kasuje z ukrycia?

Okładka oryginalna zdecydowanie brzydsza od polskiej.
09-10-2012 14:31
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+4
1. Hmm... Andmanie, skoro istnieją takie słowa jak "kobieton" i "brzydka" i nie zostały uznane za wulgaryzmy to dlaczego nie można ich używać w publicznej debacie? Jakaś LIGA CZYSTOŚCI WERBALNEJ przy ONZ wydała okólnik o którym nie wiemy? ;)

2. Inna sprawa Malaggarze że wpis był częściowo niemerytoryczny. A fotka Tildy (Tyldy?) Swinton była nieestetyczna i mocno gryzła się z piękną, artystycznie wysmakowaną okładką Warhammera... :)

3. Slaanowi wybaczam niedostatek edukacji JTÓRĄ zaprezentował w komentarzu... Chociaż za takie BRZYDKIE uwagi o WFRP dowolnej edycji (prócz trzeciej) powinienem kliknąć Ci "trolla"! ;)

4. A tak serio, to fajna notka o prehistorii WFRP - polecam!
09-10-2012 17:46
Repek
   
Ocena:
0
[mod - obraźliwe odnoszenie się do kobiecej urody zostało skasowane. Proszę, także Andmana, o nieciągnięcie flejma.]
09-10-2012 18:00
Beamhit
   
Ocena:
+5
Przecież "czytający" z rpg.net przy pierwszym wpisie się wypowiada, ze ten wojownik walczący z ogrem to brzydka kobieta.
09-10-2012 20:07
    Okładka ang. ma dwie części
Ocena:
0
Możnaby przypomnieć i tą tylnią część (choć i na niej nie ma żadnej kobiety)
16-10-2012 21:59

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.