Czym jest Tricon?
W działach: Po mojemu, konwenty | Odsłony: 6Przeglądam sobie darmową gazetkę, co się Metro zowie. Patrzę na tytuł artykułu - "Fantastyczny Cieszyn" (do przeczytania tutaj ->
http://emetro.newspaperdirect.com/ epaper/viewer.aspx ) O, o Triconie coś jest, co prawda sam pojawić się nie mogę (uroki niepełnoletności i braku opiekuna na konwent...), ale poczytać miło. Niestety, zawiodłem się.
Zacytuję może wstęp do artykułu
Jeżeli interesuje Cię szkolenie z mangi, okultyzmu i zombie survival (czyli jak przeżyć i nie dać się zjeść), czeka cię wypad na południe. W czwartek w Cieszynie zaczyna się wielki konwent miłośników fantastyki.
Ręce opadają. Szkolenia z okultyzmu? No tak, przecież to fantastyka. Dalej autorka artykułu wymienia prelekcje. Trzy. "Jak spieprzyć scenę erotyczną.", "Okultyzm: definicja współczesna." i "Wspomnienie o Januszu Zajdlu." Bez urazy, ale na pewno są bardziej reprezentatywne wykłady do wymienienia w ogólnopolskiej gazecie. Czy naprawdę jedyną wartością w dziennikarstwie stała się sensacja?
Triconowi życzę mnóstwa konwentowiczów, a nieobeznanej z fantastyką części społeczeństwa, aby konwenty nie kojarzyły im się z okultyzmem i scenami erotycznymi.
EDIT: Sam sobie zmoderowałem tytuł, tamten jednak był za mocny jak dla mnie. Kropka.
EDIT2: Pisanie takich notek na fali emocji jest be. Więc trochę wyjaśnienia. Rozumiem, że w takich artykułach chodzi o zagranie skojarzeniami itd. W tekście - niestety w dalszej jego części - wspomniane są bloki programowe i zaproszeni goście. To na plus. Jednak w oczy bije właśnie wstęp, pierwsze dwa akapity. To one tworzą skojarzenia czytającego z konwentem. A te są następujące: okultyzm, zombie, sceny erotyczne, manga, Zajdel. Rozumiem, że dla niektórych nie ma tu problemu. Rozumiem też, że są to elementy fantastyki. Inne bloki [rogramowe też są wymienione, jednak to nie na nie położony zostaje nacisk. Po lekturze tekstu Tricon nie pozostaje w pamięci jako spotkanie fanów fantastyki kojarzonej z kulturą, pewną dozą naukowości, powagi. I jedynie to mi się nie podoba.
EDIT3: Znów się pomoderowałem. Efekty dyskusji pod tekstem, do której przeczytania zachęcam.)