» Wieści » Czterdziestkowe podsumowanie i plany na przyszłość

Czterdziestkowe podsumowanie i plany na przyszłość

|

Czterdziestkowe podsumowanie i plany na przyszłość

Na facebookowym profilu wydawnictwa Copernicus Corporation ujawniono plany wydawnicze związane z cyklami powieściowymi i erpegiem osadzonymi w uniwersum Warhammera 40.000.

Źródło: Facebookowy profil wydawcy
Tagi: Copernicus Coporation | Warhammer 40.000 | Dark Heresy


Czytaj również

Komentarze


Hyperion
    Wielki BAN dla Copernicusa i jego książek
Ocena:
0

Mamy 2020 i są ebooki. Ludzie z Copernicusa żyją dalej w swoim świecie w którym takie cuda jak cyfrowa forma dystrybucji treści w postaci ebooków nie istnieje. Na różnych wyprzedażach za parę $ można kupić zestawy niezłych ORGINALNYCH ebooków. (akcja zakończona - ale mam nadzieję na kolejne)

https://www.fanatical.com/en/bundle/warhammer-fiction-bundle-from-black-library

Chętnie też bym kupił jakiegoś "polskiego" ebooka z W40k ale nie mogę.

Do ludzi o betonowych mózgach nie trafiają żadne argumenty, mają swoją wizję i koniec. Tak wiem podobno nie mają licencji na ebooki, której przecież wcale nie chcą mieć.  

Cieszę się że są ludzie tacy jak

https://www.youtube.com/channel/UCUtbsPorQbhmsQXO1cTRm9Q

mający odwagę [moderacja] robić po prostu dobrą robotę. 

 

 

 

08-08-2020 23:10
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+1

Piractwo ebookowe aż furczy a kolega zachęca jedyne wydawnictwo zajmujące się tłumaczeniem warhammera do popełnienia biznesowego seppuku? Koniunkturę na książki z warha w Polsce nakręca ich niski nakład i wyłącznie papierowa forma. Żeby je poczytać MUSISZ je kupić. Co więcej żeby nie płacić potem grubej forsy handlarzom, musisz je kupic SZYBKO bo nakład schodzi. A tak, zamiast płacić 40zł plus przesyłka połowa "fanów" ściągnie - bez rejestrowania się nawet -  1mb plik epub z chomika, przeczyta i będzie jeszcze narzekać na jakość tłumaczenia... 

09-08-2020 12:17
Henryk Tur
   
Ocena:
+1

No nie, jak sobie połączenia rpg + ebook nie wyobrażam. Podręcznik należy poczuć w dłoniach :)

09-08-2020 14:26
Kaworu92
   
Ocena:
+1

A ja wręcz przeciwnie, nigdy bym w formie papierowej nie miał tyle RPGów, ile mam na dysku twardym :3 Dla każdego coś miłego? ;-)

Nie wiem też, czy mogę się zgodzić z argumentem "ebook = piractwo".Ja mam trochę ebooków na kompie (choć nie mam czytnika, booooooo : <) i wszystkie są kupione w sklepie internetowym. Przyznam szczerze, nie wiem jak to miałoby inaczej wyglądać...? 0_O

09-08-2020 14:39
Hyperion
    Szaleństwo
Ocena:
0

Idąc tym tropem to szkoda że w imię walki z piractwem jaskiniowcy z Copernicusa nie rzeźbią w40k w kamiennych tablicach. I nie mówię tutaj o podręcznikach tylko o beletrystyce. Często jest te tak że wydawnictwo ma wyłączność na danego autora. Fabryka Słów (Piekara, Pilipiuk , Zamboch, inni...) ale (brawo!!!) nie ma z tym problemów aby wydawać ebooki w tym samym czasie co wersje papierowe. Inne wydawnictwa też sobie radzą. 
Poza tym piractwo nie zabiło rynku muzycznego powiem nawet że pomimo piractwa sprzedaż globalna muzyki cały czas rośnie (w naszym biednym kraju również). Pierwsze lepsze dane(https://www.forbes.pl/biznes/rynek-muzyczny-w-polsce-i-na-swiecie-dane-za-2018-rok/2rb9rlc) Potrzeba tylko chcieć!!! A Copernicus nie chce, woli wypinać się na tych co jednak nie chcą papierowej makulatury gromadzić w domu. 

09-08-2020 15:16
bastos
   
Ocena:
0

e-booki na ten czas mają wartość jedynie użytkową i są wsparciem dla druku; mogą być aktualizowane i bez problemu transmutowane w papier. Podręczniki drukowane są niejako odpowiednikami limitowanych edycji płyt winylowych - ludzie chcą obcować ze sztuką i unikalnością; różnica między megabajtami na dysku, a książkami na półkach jest oczywista. za tysiąc erpegowych książek możesz kupić mieszkanie na prowincji, a za tysiąc e-booków miejsce na dysku. RPG to opowieści podszyte historiami ze zmurszałych foliałów; e-bookowe quasiRPG to przeważnie "a z jakiej to {komputerowej} gry albo filmu?"

W ogóle konsekwencją tego, co się teraz dzieje z rpg w Polsce za jakieś pięć lat prawdopodobnie będzie postrzeganie erpegowców jako upośledzonych (celebryctwo ignorantów).

10-08-2020 04:28
kujawiak
   
Ocena:
0
Nie wyobrażam sobie prowadzenia systemu tylko i wyłącznie na bazie pdfu. Podrecznik wydrukowany to rzecz święta!
10-08-2020 10:28
Hyperion
    beletrystyka to nie podręcznik do gry
Ocena:
+1

Ja nie gram RPG, ale gdybym grał pewnie bym kupił wersję papierową. Ja cały czas mówię o beletrystyce. A z nią jest tak że po przeczytaniu ląduje na półce i zbiera kurz, zajmuje miejsce i generalnie jest czymś zgoła zbędnym, bo ile to razy będę wracał do powiedzmy sobie szczerze nie najwyższych lotów książek raz ? Ebooki mają tą zaletę że nie zajmują miejsca, mogę sobie poczytać gdzie chce, przerobić na audio, posłuchać w aucie, autobusie przy prasowaniu i zmywaniu. Dlatego nie kupuje książek a ebooki chętnie. Ludki z Copernicusa tego nie potrafią zrozumieć. Liczę tylko że powtórzy się historia z neandertalczykami. Znikną i pojawi się następne ogniowo ewolucji które nie będzie miało problemu żeby wydawać książki dla tych co chcą książki, ebooki dla tych co chcą ebooki i audiobooki dla tych co chcą audiobooki. A pisanie w kółko o piractwie jest bez sensu kanał na YT Wojtka, utrzymuje się z reklam i datków na https://patronite.pl/wojtekczytaWH40K, zbiera całkiem niezłą kasę jak na fanowski projekt. I to nie dlatego że osoby które tam płacą muszą tylko chcą. Można można   

10-08-2020 11:35
Exar
   
Ocena:
0
@Hyperion: pisałeś do nich? Co oni na to?

@Kujawiak: też tak kiedyś myślałem, ale gdy miałem Horror w Orient Express w pdf+Mobi to miałem rajskie życie. Na e-czytniku leci fabuła, na tablecie mapy/rozpiski, w telefonie kolejne sceny. Do tego zakładki cyfrowe. Wygoda nie z tej ziemi. Jeśli jeszcze miałbym szybszy tablet byłoby jeszcze fajniej. Do tego przed pandemią sporo podróżowałem pociągami i piechotą - wożenie podstawki + scenariuszy + kart/kostek było dla mnie nieakceptowalne.
Nie ukrywam jednak, że mam sporo papierowych RPgów i kocham je za nieziemskie wydanie i jednak czasami papier ma lepszy klimat.
10-08-2020 12:08
Hyperion
    No cóż przychodzi sługa do pana a pan mówi spie....aj
Ocena:
0

Do czasu aż książki będą jakoś tam się Copernicusowi sprzedawały to co mają za interes żeby cokolwiek zmieniać. A odpowiedzi w stylu " dziękujemy za sugestię na pewno weźmiemy pod uwagę. . ." =  przecież każdy wie (kto pracował w korpo) że to standardowa odpowiedź marketingu aby powiedzieć w uprzejmy sposób do zainteresowanej czymkolwiek osoby, aby no cóż spier...ła na drzewo.  

Co innego gdyby nikt nie kupował ich książek . . . oo wierze że to byłby impuls do rozważenia zmiany na poważnie. 

10-08-2020 15:06
Kaworu92
   
Ocena:
0

Bardzo możliwe, że gdyby nikt nie kupował ich książek, to by zwinęli biznes, zamiast się bawić w ebooki? ;-) Znaczy, to także pewna możliwość, czyż nie? ;-)

10-08-2020 15:36
Hyperion
   
Ocena:
0

To niech się zwijają, nie Copernicus to ktoś inny sięgnie po licencje, 

10-08-2020 15:59
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+1

"A z nią jest tak że po przeczytaniu ląduje na półce i zbiera kurz, zajmuje miejsce i generalnie jest czymś zgoła zbędnym"

Można sprzedać? Przy niskich nakładach sprzedać z zyskiem? :) 

Taaa... Biją się o tą licencje. Dekadę pies z kulawą nogą się nie zainteresował poza krótkim epizodem Fabryki Słów. A kolejni wydawcy zrobiliby dokładnie to, co wydawcy książek Davida Gemmella - zamiast dokończyć popularne cykle lub wydać nieznane czytelnikom, kolejny raz wydali te same książki i kaput. 

 

10-08-2020 21:06
Hyperion
   
Ocena:
0

Szczegółów nie znam ale z tego co pamiętam to Fabryce Słów licencja została wypowiedziana, i jakoś dziwne że zaraz potem wszedł Copernicus.  Wiem też że audioteka starała się o licencje na audiobooki ale nasz rynek Copernicus zabetonował. Wnioski wyciągnijcie sami.

"Można sprzedać? Przy niskich nakładach sprzedać z zyskiem? :)"

Czyli co wszyscy inni wydawcy zarabiają a biedny Copernicus dopłaca żeby robić dobrze fanom 

Niech wydadzą choć raz testowo audio /ebooka niech to będzie nawet 3 mc po książce 
ale nie robią tego bo uwazają że jak ktoś jest już fanem Warhammera to pewnie złodziej i zaraz tam będzie kopiował ściągał i januszował. 

Takie podejście moim zdaniem to pokazywanie śrokdkowego palca. 

11-08-2020 10:17
Kaworu92
   
Ocena:
0

Uważają :-) Masz bląd ;-)

I nie nazwałbym braków ebooków pokazywaniem środkowego palca... może po prostu nie są przekonani co do tej formy sprzedaży?

11-08-2020 10:40
Anioł Gniewu
   
Ocena:
0

"Szczegółów nie znam" - ale i tak insynuuję spisek... ;)

Sprzedawanie z zyskiem odnosi się do Ciebie jako posiadacza książek. Ebooka nie odsprzedasz a ceny niewiele się różnią...

Wydawcy zarabiają na szeroko rozumianej literaturze fantastycznej. Warhammery to nisza w niszy. A popyt na książki dostępne w formie ebook udostępniane następnie na chomiczkach i tym podobnych pirackich enklawach jest niższy niż na tytuły dostępne wyłącznie w formie papierowej. Kolorowa młodzież której wszystko się należy, prędzej wyda kasę na piwo niż na coś, co może mieć darmo. 

"Testowo" to ebooki z uniwersum warhammera od dawna są dostępne na różnych stronach. Kilka tytułow ukazało się nawet przed oficjalnym tłumaczeniem i premierą...

12-08-2020 19:40
Henryk Tur
   
Ocena:
0

@kaworu - "A ja wręcz przeciwnie, nigdy bym w formie papierowej nie miał tyle RPGów, ile mam na dysku twardym :3 "

Oczywiście; ale ile z nich używasz? :) Ja na rpg nie mam czasu, ale jak miałbym wybór podręcznik, a książka - zdecydowanie wolę książkę. Książka ma klimat, czytany na wyświetlaczu podręcznik... niezbyt.

12-08-2020 20:34
Kaworu92
   
Ocena:
0

Jak mówię, dla każdego coś miłego ;-)

12-08-2020 23:39
Kamulec
   
Ocena:
+2

Beletrystyki ze świata WH czytać nie planuję, ale przyznam, że ja ekipę Copernikusa uważam za mającą bardzo ważny wkład w rozwój RPG w Polsce. To chyba najstarsze polskie wydawnicwtwo w tej gałęzi, a jednocześnie nastawione na wydawanie dodatków do nawet bardzo dawno wydanych podstawek.

13-08-2020 13:33
Enc
   
Ocena:
0

Piętno Calth można kupić w formie ebooka https://copcorp.pl/produkt/pietno-calth-ebook/

18-08-2020 14:54

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.