» Blog » Czemu Niekryty Krytyk przestaje być śmieszny?
05-09-2013 09:23

Czemu Niekryty Krytyk przestaje być śmieszny?

W działach: vlogi, niekryty | Odsłony: 3149

Niegdyś oglądałam jego filmiki, zaśmiewając się do łez. Były naprawdę dobre! "Akademia Pana Kleksa", "Szatan z siódmej klasy" i inne. Było wtedy czuć inspirację Nostalgia Criticem, ale Niekryty Krytyk wyrabiał, jako tako, własny styl. Sprawy uległy zmianie potem.

 

W pewnym momencie filmiki wypełniły się treścią. Żołądkową. Głupie dowcipy do odbiorcy spod znaku "spałem z twoją matką", "twój ojciec bierze narkotyki" (cenzura polterowa zabroni mi przytoczyć dokładne przykłady). Co głupsi cieszą się z takiego stylu, innych - w tym mnie - po prostu odrzucił. Nie ma odcinka, by Maciek nie nawiązał do swojej osoby, czy to żartobliwą pochwałą siebie, czy... żartobliwą pochwałą siebie, ewentualnie raczej głupawym dowcipem.

 

Filmiki przestały być recenzjami. Stały się tak naprawdę omówieniem suchych i nieśmiesznych żartów, czasem niesmacznych, czasem po prostu żenujących. Gdzieś się zatracił ten sympatyczny, wesoły człowiek, który rozbawiał publikę celnym komentarzem, poczuciem humoru, nawiązaniem do popkultury... wiecie, nie utonął we własnej popularności. Teraz tylko wydaje książki, pracuje w radio, ok - cieszę się, że mu się wiedzie, ale sława sprawia, że stał się... no cóż, arogancki. 

 

A czemu sądzę, że nie jest śmieszny?

 

1. Zaczął oceniać filmiki internetowe. Kto, do cholery, ocenia filmiki internetowe? One są same w sobie zabawne, nie potrzebują do tego Niekrytego Krytyka! Robisz to źle! Sprawiasz, że przestają być zabawne. 

2. Wspomniane już "dowcipy o rodzicach". Twoja stara i twój stary. Hej, to przestało być śmieszne w... NIE! Stop! Nigdy nie było. 

3. Inne dowcipy, które obrażają oglądającego. Ja wiem, że w dzisiejszych czasach nawet najbardziej tępy i chamski komentarz można podsumować "ależ to tylko trolling był, co się czepiasz?", lecz jest to błąd, ponieważ wychodzenie z założenia, że dam ci pełne prawo mnie obrażać jest... głupie? Trolling is a art, dude. Nie jest wylewaniem szamba.

4. Sztywność. Nostalgia Critic pracuje często twarzą, wykonuje intensywną czasem gestykulację. Maciek raczej siedzi w fotelu i po prostu komentuje. Jego twarz przestała zdradzać cokolwiek.

5. Wspomniana arogancja. Nie ma odcinka, w którym nie mówiłby o sobie. 

6. Za rzadko wrzuca filmy. Naprawdę. Teraz to taki towar deficytowy dla tych jego fanów.

7. On zwyczajnie nie krytykuje. Dodaje zabawne komentarze do filmów, ale nic więcej.

 

Przykro mi, ale nawet po obecnych "Przygodach Gąski Balbinki", które akurat są nieco lepsze niż pozostała szmira, przyznaję z żalem, że chyba nie będę fanką Niekrytego Krytyka. Choć kto wie?

Komentarze


XLs
   
Ocena:
+1
Ja zawsze wolałem NC. Niekryty, całkowicie do mnie nie trafia. NC ma dużo więcej luzu.
05-09-2013 09:25
-DE-
   
Ocena:
+2
Bo sie wypalil. Ile mozna w ten sam sposob zartowac o tych samych rzeczach? W koncu skonczyly mu sie nie tylko pomysly na dowcipy, ktore musi wypluwac z siebie niczym karabin maszynowy tydzien w tydzien, ale i material, z ktorym jest obeznany (wszystkie kreskowki z dziecinstwa juz obskoczyl). Dotyczy to praktycznie kazdego "satyrecenzenta", jakiego ogladam - jakies dwa lata szczytowej formy i gwaltowny spadek polaczony z coraz rzadszymi filmikami. Natomiast woda sodowa odbija niemal kazdemu i jak tylko osiagna szerszy posluch, zaczynaja gwiazdorzyc i coraz silniej w filmach skupiac sie na wlasnej osobie. Standard. Taki syndrom niespodziewanego celebryty.

A, i wbrew szumnym etykietkom w krytyce czy recenzowaniu nie nurza sie niemal zaden z nich - oni ni mniej, ni wiecej a riffuja. W pigulce.
05-09-2013 09:37
XLs
   
Ocena:
0
Niekryty też jest kopią, Nostalgia Critic ma wiele wiekszą koncepcje na program. Są recenzje żula, jest pirat, jest itd itd... A tu mamy kopie tylko jednego

Inna kwestia:
Niekryty krytyk ponoć twierdzi że nie kopiuje nostalgia critica...
05-09-2013 10:00
-DE-
   
Ocena:
+2
Bo nie kopiuje. To tak jakby stwierdzic, ze kazda platformowka powstala po Mario Bros. jest jego kopia. Albo ze kazdy rezyser krecacy film o wampirach nasladuje Murnaua.

Ta formula istnieje od lat i dojrzewala do obecnej formy powoli, zas NC byl pierwszym, lub jednym z pierwszych, ktorzy zdobyli na niej tak duza popularnosc, przecierajac szlak dla innych domoroslych filmowcow. NC i NK reprezentuja dwa diametralnie rozne style. NC wzoruje sie (kopiuje :) Animaniacs i Looney Tunes, w szczegolnosci Daffy'ego, do czego sie wielokrotnie przyznawal, epatujac udawana wsciekloscia, natomiast NK to taki, przepraszam za wyrazenie, ale wydaje mi sie najbardziej trafne, wyrosniety, zgryzliwy i obsceniczny gimbus i zawsze odnosilem wrazenie, ze to tacy ludzie stanowia trzon jego odbiorcow (wystarczy poczytac komentarze). Starsi oczywiscie tez sie trafiaja.

PS Recenzje Buma to nie recenzje, to streszczenia. Swoja droga ostatni rzut na tasme w postaci Demo Reel jakos z cieplym przyjeciem sie nie spotkal i przywrocono NC, co potwierdza, ze formula trzyma sie mocno i ludzie wciaz chca ogladac glownie to, nie nieudane sitcomy. Niestety wypalenie daje sie NC we znaki.
05-09-2013 10:18
54591

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Generalnie widać, że ludzie śmieją się z filmików NK raczej z uprzejmości wobec osoby puszczającej, niż ze zrozumienia gimbożartów którymi rzuca. Próżnym trudem jest doszukiwać się w jego nawet starszych produkcjach czegoś ponadczasowego, odniesień do dzieł literackich czy subtelnych aluzji. Nie. Młotem w twarz.
05-09-2013 12:50
Wiron
   
Ocena:
+1
Niekryty kopiował Nostalgię na starcie. Jego pierwsze filmiki są łudząco podobne do tego co robił Nostalgia. Niektóre żarty kopiował słowo w słowo. Później rzeczywiście znalazł własny styl. Zorientował się że jego głównym odbiorcą są gimbusy. Ich nie obchodzi element recenzji i chcą jedynie niewybrednych żartów. 
05-09-2013 12:54
Senthe
   
Ocena:
+4
Niekryty Krytyk nigdy nie był śmieszny.
05-09-2013 15:56
Krzyś
   
Ocena:
+1
*flejmmode on*
Gonciu i Zapytaj Beczkę miliony razy śmieszniejszy.
*flejmmode off*
05-09-2013 16:49
gower
   
Ocena:
+1
Oglądałem Niekrytego dość długo i naprawdę mnie bawił. Parę miesięcy temu jednak po kilku odcinkach, które budziły zamiast śmiechu zażenowanie, uznałem, że albo to ja się zmieniłem, albo gość przestał być po prostu śmieszny...
05-09-2013 17:45
KFC
   
Ocena:
+1
Krzyś, sprzedałeś się gimbusie!!!!!!!!!!!!!!111
05-09-2013 18:03
zegarmistrz
   
Ocena:
+3
A to on kiedyś był śmieszny? Dla mnie Niekryty Krytyk zawsze był słabą podróbką Nostalgia Critic. Przy czym o ile po Nostalgii zawsze było widać, że on, mimo, że nieraz narzeka, to naprawdę kocha popkulturę, tak Niekryty jest dla mnie złośliwy, mało autentyczny, skoncentrowany na sobie oraz arogancki. Wygląda jakby zwyczajnie chciał wyładować swoją frustrację, albo dowalić ludziom, którym podobał się tytuł o którym mówi.
05-09-2013 18:35
Agrafka
   
Ocena:
+1
A ja go zawsze lubiłam. A później coś się zmieniło i zamiast z uśmiechem patrzę z zażenowaniem. Przykre.
06-09-2013 10:43
54591

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
O, dobrze. Zeszło nam na jęki na YTowych fejmusów. Tak się niestety to kończy, jeśli WMT kupi dzieciakowi kamerę albo jego TWA będzie klepać go po główce za mocno. Żeby tylko kilka takich przypadków wymienić:
- Ginny69, dość rozwiązła fejmuska
- kamilszajs
- shotgun który cośtam o grach nawija, ale ogólnie to dość szara strefa finansowa odnośnie zarabiania na YT
- Kamień i Jojo - też dwóch bardzo smutnych panów, którzy zaprzedali dusze za YT
- jakieś wizualne ścierwa, patiszony, kamile-weź-mnie-od-tyłu czy inna debilateria

Cóż poradzić - nie liczy się widz, liczą się wejścia. Liczą się suby, bo suby to wincy wejść od fapfanów danego subującego. Byłem raz na takim zlocie YTowców. Więcej mojszerów niż na Polterze. Jakaś panna robiła jakieś badania socjologiczne, to się ludzie spultali, że ona gówno wie. Bo oni wiedzą lepiej. Mają 10 000 wejść na jakimś filmiku typu ,,dawaj malina". Są bogami.
06-09-2013 12:56
   
Ocena:
+1

Nie ma stylu, tylko wzoruje się na wojewódzkim. Bywał dobry, ale lansiarstwo go dopadło.

06-09-2013 20:51
Reckles
   
Ocena:
0

W tym linku znajdziecie dość udaną i trafną parodię Niekrytego. Dakkan doskonale oddał to co się dzieje obecnie z Krytykiem... :/ 
 

07-09-2013 21:10

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.