Czekamy na: Palimpsest

Autor: Marcin 'malakh' Zwierzchowski

Czekamy na: Palimpsest
Uznanie, może wręcz uwielbienie polskich czytelników Catherynne M. Valente zaskarbiła sobie wyśmienitymi Opowieściami sieroty (W ogrodzie nocy i W miastach monet i korzeni). Te dwie książki, tak zwane powieści szufladkowe, składające się z wielu krótkich historyjek, urzekały nie tylko pięknym, kwiecistym językiem, ale przede wszystkim niesamowitą wyobraźnią autorki. Wraz z nią przenosiliśmy się do baśniowych krain, napotykaliśmy magiczne, czasem przerażające, czasem zabawne, ale zawsze zachwycające istoty, przeżywaliśmy także nadzwyczajne przygody, tym bardziej zaskakujące, że w świecie tych opowieści wszystko mogło się wydarzyć.

Po Palimpseście spodziewam się podobnej aury niezwykłości, bogactwa wyobraźni i zapierających dech w piersiach opisów, ale także większej dojrzałości, bo – wedle zapowiedzi wydawniczych – jest to powieść odważniejsza, w której nie zabraknie także erotyzmu. Może tytułowe miasto będzie nowym Ambergris, Viriconium, Veniss czy Punktown, które zachwycały w poprzednich odsłonach serii Uczty Wyobraźni? Na pewno możemy spodziewać się uczty literackiej, o czym świadczą liczne wyróżnienia i nominacje książki do najważniejszych nagród, w tym do Hugo.