Czarnoksiężnik z Archipelagu - Ursula K. Le Guin

Autor: Tomasz 'earl' Koziełło

Czarnoksiężnik z Archipelagu - Ursula K. Le Guin
Powieść Czarnoksiężnik z Archipelagu, pierwszy tom z cyklu Ziemiomorze, jest wznowieniem wydanej przed blisko 40 laty powieści Ursuli Le Guin. Duny, syn kowala z wyspy Gont, mając siedem lat odkrywa u siebie talent do czynienia magii. Szczęśliwym trafem świadkiem tego wydarzenia jest jego ciotka, wiejska czarownica, która bierze go do siebie na naukę. Chłopiec poznaje podstawowe zaklęcia i uczy się panować nad swoim darem. Zdobyta wiedza przydaje mu się kilka lat później, gdy za pomocą magii powstrzymuje atak piratów na rodzinną wioskę i pomaga mieszkańcom w pokonaniu napastników. Zostaje bohaterem i przyciąga uwagę czarnoksiężnika Ogiona, który postanawia sam kontynuować edukowanie Duny’ego. Chłopiec, który w międzyczasie przyjmuje dorosłe imię Ged, jest niecierpliwy i pragnie natychmiast poznać całą magiczną wiedzę mistrza, by stać się potężny i sławny. Toteż dochodzi do konfliktu między nimi, gdyż Ged oskarża Ogiona, iż ten nie chce przekazać mu swoich umiejętności. Czarnoksiężnik wysyła więc chłopca na wyspę Roke, do szkoły magii, gdzie Ged rozpoczyna profesjonalną naukę. W ciągu kilku lat, ku zadziwieniu czarodziejów, chłopiec dorównuje umiejętnościami mistrzom-nauczycielom, niektórych przewyższając i, otrzymując laskę czarnoksiężnika, rusza w świat, by realizować swoją magiczną misję pomagania ludziom.

Książka niesie kilka przesłań uniwersalnych. Po pierwsze: pycha nieprzypadkowo jest pierwszym z grzechów głównych, gdyż stanowi przyczynę wszelkiego zła. Dwukrotnie, najpierw na Gont, potem na Roke, staje się ona sprawcą nieszczęścia głównego bohatera. W pierwszym przypadku, chcąc się popisać umiejętnościami przed młodą czarodziejką, wypowiada on zaklęcie przywoływania duchów zmarłych. Wraz z duchem przywołuje jednak przerażającego stwora, którego w ostatniej chwili odpędza w zaświaty Ogion. Za drugim razem chcąc upokorzyć Jaspera, złośliwego kolegę ze szkoły, również używa tego zaklęcia. Tym razem stwór rzuca się na młodzieńca, by wniknąć w niego i, wykorzystując ciało i umiejętności Geda, czynić zło na świecie. Z pomocą chłopcu przychodzi arcymag Nemmerle, który ratuje Geda, ale sam przy tym ginie. Tym razem stwór nie zostaje wygnany tam skąd przyszedł, tylko czyha gdzieś na młodzieńca poza Roke, aby, gdy tylko Ged opuści bezpieczne schronienie, dopaść go i dokończyć swój zamiar.

Drugie przesłanie uczy, że nieraz potrzeba wielkiego wstrząsu, aby zmienić charakter człowieka. Ciężkie rany, odniesione od potwora na Roke, zmieniają Geda. Od tej pory przestaje dążyć do sławy i popularności. Przeciwnie, zostając czarnoksiężnikiem zamierza osiąść gdzieś na odludziu, aby w jak najmniejszym stopniu korzystać z magii, ponieważ obawia się skutków swoich czarów. Dlatego zamiast dworów królewskich wybiera małą wyspę Low Torning, zamieszkałą przez skromnych i prostych rybaków. Tam żyje jakiś czas, pomagając im w leczeniu i zaklinaniu pogody. Lecz potwór z zaświatów, zwany też cieniem, odkrywa jego kryjówkę, czym zmusza Geda do ucieczki z wyspy. Odjeżdżając obiecuje on wyświadczyć mieszkańcom przysługę – zmusić zagrażające rybakom smoki, zamieszkujące pobliską wyspę Pendor, do zaprzestania ataków na archipelag. Czarnoksiężnik wywiązuje się z obietnicy. Jednocześnie zwalcza w sobie egoizm, kiedy przywódca smoków, w zamian za swobodę działalności, obiecuje zdradzić imię cienia, bez znajomości którego czarodziej nie ma szans w walce z prześladowcą. Ged, mając na względzie dobro wysp, odrzuca jednak tą propozycję.

Trzecie wreszcie przesłanie uczy, że trzeba zawsze mężnie stawiać czoła niebezpieczeństwu. Ucieczka nie na wiele się zda, gdyż zły los zaatakuje nas często w niespodziewanej chwili, nieprzygotowanych. Tak dzieje się z Gedem. Uciekając przez wiele tygodni przed cieniem traci siły fizyczne i magiczną moc, którą wysysa z niego prześladowca. Pewnego razu tylko przypadek ratuje go od stania się niewolnikiem potwora. Postanawia więc sam poszukać wroga i zmierzyć się z nim na wybranym przez siebie terenie. Decyzja okazuje się zaskakująco skuteczna – po raz pierwszy cień okazuje lęk przed Gedem i zaczyna uciekać. Czarnoksiężnik rusza w pościg aż na kraniec świata i tam dopada swojego prześladowcę. Dochodzi do ostatecznej walki, w której Ged, odkrywszy uprzednio imię potwora, pokonuje go i wyzwala się spod wiecznego lęku.

Powieść pani Le Guin została uznana za arcydzieło fantasy. Ja nie byłbym aż tak szczodry w ocenie, gdyż znałem lepsze fabuły. Niemniej jednak jest to dobra literatura. Wartka akcja, znakomicie zarysowane sylwetki psychologiczne głównego bohatera i innych postaci, barwne opisy górskich i wyspiarskich krajobrazów – to wszystko sprawia, że czytelnik nie jest znudzony, co więcej – nie ma ochoty oderwać się od stron powieści, czekając co będzie dalej. Nie czytałem dalszych części cyklu, jednak jeśli są napisane w podobnym stylu, należy schylić czoła przed autorką.