Na blogi mnie wzięło... Pogrywam ponownie i równie namiętnie jak ongi w Crusader Kings-tym razem z rozszerzeniem Deus Vult. Historię mych zmagań opisuję w
blogu-kronice czy jak mówią niektórzy AAR (after action report). Są to wyjątki z kronik i innych utworów powstałych w Sarum, mieście obok obecnego Salisbury. Mnisi z tamtejszego klasztoru niejako na zamówienie pisali historię swego pana i księstwa... Grę rozpocząłem Williamem Longspee - postacią autentyczną, bastardem Henryka II. To jego nagrobek znajduje się w katedrze w Salisbury, gdybyście byli-wstąpcie.
