Kiedy tylko zobaczyłem go w jednej z warszawskich księgarni, zajmujących się sprzedażą rozmaitej maści RPG-ów, natychmiast zacząłem go przeglądać. Nie miałem wtedy zbyt dużo do czynienia z „nie-wizardowymi” publikacjami d20, więc była to dla mnie kompletna nowość. Twarda okładka oczywiście ucieszyła, zmartwiły natomiast niezmiernie czarno-białe ilustracje. Na szczęście – większość z nich była dobrej lub bardzo dobrej jakości. Cena trochę odstraszała (równo 105 zł), jednak po krótkim namyśle – zdecydowałem się dokonać zakupu.
W domu, po zagłębieniu się w część główną, przeżyłem lekkie rozczarowanie. Okazało się, że większość (jeżeli nie wszystkie) potworków była przeznaczona do „użytku” w świecie Scarred Lands, o którym miałem raczej mgliste pojęcie. Po chwili jednak doszedłem do wniosku, że to wcale nie taki duży problem (od czego mamy wyobraźnię?).
Zawartość merytoryczna zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Potwory są bardzo dokładnie opisane (często wraz z historią powstania), a w owych opisach możemy często znaleźć pomysły na niewielkie scenariusze. Razi trochę dziwny egoizm autorów, którzy chyba nie przewidzieli (lub nie chcieli przewidzieć), że podręcznika może używać ktoś, kto nie gra w Zabliźnionych Ziemiach. Dlatego właśnie brakuje na ogół (choć zdarzają się chlubne wyjątki) pomysłów na zagnieżdżenie monstrów w innych światach.
Jeśli chodzi o pomysły, to panowie z SSS zdecydowanie się postarali. Przy niektórych, większych grupach potworów jednej maści mamy całe opowieści i opisy. Znajdziemy również monstra przeznaczone tylko dla świata Scarred Lands. Rzucają się w oczy postacie z Carnival of Shadows, czy też, standardowa dla publikacji Sword & Sorcery, bestia-bohater, którą tym razem jest Athetia the Great Sphinx (wraz z szablonem dla postaci, które uległy wpływom jej zagadek). Podręcznik jest bardzo dobrze zbalansowany – jest sporo bestii o niskim Stopniu Wyzwania, jak i tych przeznaczonych dla nieco bardziej doświadczonych bohaterów. Osobiście najbardziej przypadły mi do gustu wszystkie demony a także stworki, które na pierwszy rzut oka wcale nie wyglądają groźnie (Blood Moth – krwiożercza ćma, Flash Strippers – szczury obdzierające ze skóry) oraz Ioun Beholder (łatwo się domyślić, co służy mu za oczy) i Tempus Twin (potrafiący przeskakiwać w czasie o kilkusekundowe okresy). Oczywiście – znajdzie się parę bestii, które wydają się być wrzucone na siłę (np. Shackledeath), jednak jest ich na tyle mało, że nie odczułem specjalnie tego faktu.
Jeśli chodzi o dodatki, to oczywiście nie wolno nie wspomnieć o szablonach. Tu już jest trochę gorzej, nawet pomijając fakt, że tylko dwa mogą w pełni funkcjonować poza Zabliźnionymi Ziemiami (reszta ma z nimi zbyt dużo wspólnego). Oprócz przytoczonego już szablonu kreatury, która męczona jest przez zagadki Athetii (przez co zamienia się, uwaga - w układankę samej siebie!), ciekawa wydała mi się tylko i wyłącznie Bloodless Creature. Na szczęście – ten właśnie szablon opisany jest najobszerniej.
Kolejne dodatki to właściwie tylko dwie tabelki. Pierwsza z nich ukazuje wszystkie potwory z Monster Manual'a i Creature Collection I i II posegregowane według SW. Przydatne, ale byłoby jeszcze bardziej, gdyby przy nazwach monstrów podane były ich rodzaje (to jest: czy dany stworek jest nieumarłym, czy też żywiołakiem itp.). Wyszczególnienie tylko klimatu i terenu, w których dana bestia występuje, zupełnie nie załatwia sprawy – po samych nazwach raczej nie skojarzymy jak dana kreatura wygląda (chyba, że znamy już podręcznik na pamięć) i czy pasuje, na przykład, do naszego losowego spotkania.
Druga tabelka to nic innego, jak wpisanie niektórych monstrów z CC i CC II w czary Wezwanie potwora i Wezwanie naturalnego sojusznika. O tyle dobre, że w poszukiwaniu owej tabeli nie musimy już wertować Podręcznika Gracza.
Ostatni dodatek to po prostu Open Gaming License, która jak wiadomo jest niezbędna w każdym komercyjnym produkcie d20.
Czy warto zakupić Creature Collection II: Dark Menagerie? Jak najbardziej. Podręcznik jest pełen oryginalnych, niestandardowych pomysłów i na pewno znajdzie zastosowanie na każdej sesji – nie tylko w świecie Scarred Lands. Dodatkowo - większość potworów może stać się pretekstem do mini-scenariusza o niebanalnej fabule, a nawet jeśli nie – gracze na pewno będą zaskoczeni, gdy na drogę wyjdzie im coś, czego nie zdołali wcześniej podejrzeć przez ramię Mistrza Podziemi. Polecam i wystawiam mocną czwórkę.
Tytuł: Creature Collection II: Dark Menagerie
Autorzy: Grupa SSS
Wydawca: Sword & Sorcery Studios
Rok wydania: 2001
Liczba stron: 224
ISBN: 1-58846-160-2
Cena: 24,95 $