» Forgotten Realms [SP] » Kultura » Codzienne życie w Cienistej Dolinie

Codzienne życie w Cienistej Dolinie


wersja do druku

Krótka rzecz o życiu sąsiadów Elminstera

Redakcja: Michał 'M.S.' Smętek

"To najlepsi ludzie w Faerunie, skoro już pytacie. Ale to nie bohaterowie, Harfiarze czy mędrcy - chwila zadumy - czynią Cienistą Dolinę wyjątkową. To chłopi i rzemieślnicy, ludzie bardziej odważni i rozsądniejsi niźli niejeden wielki rycerz czy mag napotkany w mym żywocie."
- Elminster
Witaj wędrowcze, nazywam się Dorn Stablehand. Mieszkam w Cienistej Dolinie od urodzenia, a to kawałek czasu - uśmiecha się. - Wielu ludzi uważa, że mieszkają tutaj tylko bohaterowie. A kto według was pracuje na polach, szyje ubrania czy hoduje zwierzęta? To właśnie my zajmujemy się codzienną pracą, a część z nas utrzymuje nawet porządek w tych okolicach. Pracuję na swojej farmie. Uprawiam zboże i warzywa, hoduję konie i opiekuję się małym sadem. Pomaga mi w tym moja żona, Esvele, oraz trójka naszych dzieci: najstarszy syn Darvin, córka Miri i młodszy syn Morn. Martwię się o Darvina, zanosi się na to, że porzuci proste życie i wyruszy w świat. Ale taka już jest Cienista Dolina - dodaje z widocznym smutkiem. - Dzieciaki słuchają z zapartym tchem opowieści podróżników i chcą przeżyć to samo. A przecież potrzebni są też ludzie do pracy, bo bez z nich nie miałaby sensu walka o dobro Dolin. Bez nas Doliny nadal byłyby puszczą, zwaną domem tylko przez elfy, druidów i tropicieli. Poszukiwacze przygód potrzebują nas, bo ich karmimy, otrzymując w zamian w ich pomoc w czasach kłopotów. Dla mnie ten układ jest dobry, choć wolałbym mieć moją rodzinę przy sobie i nie martwić się o jej los. Pytasz, jak wygląda mój dzień i czy nie jest przypadkiem nudny? Nie, nie mogę powiedzieć, że jest nudny. Wstaję, zanim kur zapieje, i idę zająć się krowami. Trzeba je napoić, oporządzić i wyprowadzić na pastwisko. Świniami też trzeba się zająć, bo inaczej swoimi kwikiem zbudzą całą okolicę. Na polu i przy sadzie też znajdzie się jakaś robota - trzeba zasiać, chronić przed szkodnikami albo zebrać plony. A to przecież nie koniec. Ziarno zawozi się do młyna –(całe szczęście, że lord Amcatha pozbył się tego Zhentyjskiego szpiega, Mirrormana*). Warzywa i owoce trzeba przygotować do sprzedaży lub na potrzeby własne… - Po chwili zadumy z miłym uśmiechem na twarzy dodaje: - Moja żona robi doskonałe marmolady. Zapraszam dziś na kolację, to sam zrozumiesz, że nie kłamię. Co mogę powiedzieć o lordzie Mourngrymie Amcatha? Uważam, że dba o nas i obchodzi go nasz los. Pamiętam czasy rządów Jyordhana**, tego Zhentyjskiego szui! – W tym momencie spluwa na ziemię. - Dobrze, że spotkał go taki los z ręki Khelbena Arunsuna. Wtedy byliśmy wyzyskiwani i czułem się jakbym żył w Piekle. Teraz to istny raj w porównaniu z tamtymi czasami. Zawsze możemy liczyć na zapomogę, pomoc w rozwiązaniu codziennych problemów czy też ochronę dawaną przez żołnierzy ze Skręconej Wieży. Chciałbyś uzupełnić swój ekwipunek? Cienista Dolina ma kilku kupców: Jamble'a, którego osobiście nie lubię – handluje on egzotycznymi towarami; Weregunda - prowadzi sklep z najpotrzebniejszymi rzeczami; u niego zawsze kupuję. Oprócz tego jest jeszcze Icehyill, czyli handlarz wartościowymi przedmiotami, i "Młotoręki" Buko, doskonały cieśla i kołodzieja. Interesuje Cię, jakie bóstwo uznaję za najważniejsze? Ha ha ha, wybacz mi mój śmiech, ale nie jesteśmy kapłanami i uważamy, że należy oddawać część wszelkim sprzyjającym nam bóstwom. Ja oddaję cześć Chauntei za jej dary w postaci płodów ziemi, Lathanderowi za słońce dające życie i Mielikki za opiekę nad nami za pomocą jej tropicieli. Robi już się późno. Skorzystasz z mojego zaproszenia i zjesz kolację z naszą rodziną? Zapraszam. Miejsce do spania też się znajdzie... Przypisy: * Wydarzyło się to około 1358 roku Kalendarza Dolin (aktualnie mamy rok 1372 Kalendarza Dolin). ** Lata 1339-1345 Kalendarza Dolin. Bibliografia:
  • Wizards and Rogues of the Realms, William W. Connors, 1995
  • Volo's Guide to the Dalelands, Ed Greenwood, 1996
  • Warriors and Priests of the Realms, John Terra, 1996
  • Forgotten Realms Campaign Setting, Ed Greenwood, Sean K. Reynolds, Skip Williams, Rob Heinsoo, 2001
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Albo słów kilka o legendarnych mieczach Ludu
czyli o Bliźniętach Grzmotu słów kilka
Padnij na kolana i okaż odpowiedni szacunek
Słów kilka o Calishyckim zboczeniu

Komentarze


Breeg
   
Ocena:
+2
Co to się porobiło, że nie ma pełnowartościowych artykułów na Poltergeiście? : |
Tęsknię za Reboundem. ; (
19-03-2009 00:42
~musk

Użytkownik niezarejestrowany
    hmm
Ocena:
+3
Bledow nie ma, ale z calym szacunkiem - ten artukul jest o niczym. Wykorzystales w nim az cztery pozycje bibliografii?
19-03-2009 09:25
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Zeby sarkac na robote samego Darklorda, niech mu real lekkim bedzie... tsk, tsk, mlode pokolenie =P

A artykul, jak sama nazwa wskazuje, ma chyba sto piecdziesiat tysiecy lat... ciekawe, co sklonilo redakcje do wygrzebania go? Czyzby brak nowych prac?

Tak czy siak, milo sobie powspominac =]
19-03-2009 19:25
   
Ocena:
0
Vivat Darklord, vivat Bukwa!
19-03-2009 19:36
~$

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Bez obrazy,ale co to ma być? Poco to komu ?
19-03-2009 20:06
~Vindreal

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+3
Ile leżał, tyle leżał, oko cieszy. Symatyczna gadka farmera z Doliny, nic więcej. Czy to źle? Czy dobra praca musi z trudem mieścić się na 10 stronach A4? Ja nie mam problemów z akceptacą tego artykuliku ;)
19-03-2009 20:42
Nefarius
   
Ocena:
+2
Czy tekst musi być super obszerny i opowiadać o jakiś bardzo istotnych rzeczach, by być godnym pojawienia się na stronie? Jasne, że nie. To jest bardzo miły dla oka, krótki i przyjemny tekst. Spodobał mi się i nie uważam, żeby był w jakikolwiek sposób zły, żeby go tu nie umieścić...
19-03-2009 21:06
18

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
IMHO "tekst" nadaje się na ramkę albo wstęp do właściwego tekstu, nie na pełnoprawny artykuł. Napisany jest fajnie, ale nie wnosi do gry nic konkretnego.
19-03-2009 21:11
Kamulec
   
Ocena:
+4
1. Wreszcie są teksty z dnd.pl +
2. Tekst jest napisany poprawnie +

"Artykuł musi być długi" - nie musi.
"Artykuł musi być uniwersalny" - nie musi.
"Artykuł musi być wyjątkowo użyteczny" - nie musi.

Ważne, by było na wstępie napisane, co zawiera i do kogo jest adresowany.
Ten nie jest (-). Tekst nie informuje o życiu w Cienistej Dolinie - jest to raczej artykuł z rodzaju "co odpowie zapytany wieśniak".

Uważam, że tekst powinien się ukazać na stronie, lecz nie powinno być to okraszone wieścią (tym bardziej nie przyklejoną), gdyż jest to sprawa małej wagi.


Odnośnie jakości:
1. Forma średnia - nie jest źle, ale nic oryginalnego
2. Informacji nowych o Cienistej Dolinie nie ma
3. Człowiek nie dowiaduje się nic o specyfice Cienistej Doliny, nie poznaje też jej wizji autora
3. Nie ma też nic specjalnego o życiu codziennym - powiedziałbym nawet, że tekst naciągany. Nie słyszałem o wieśniakach hodujących na raz krowy, świnie, będącymi rolnikami i sadownikami. Za dużo tego, a nawet jeżeli mógłby taki przypadek się zdarzyć - nie jest to typowy chłop.

19-03-2009 21:41
Balgator
   
Ocena:
+4
Offtop - a tak w ogóle to co się stało z Darklordem czy Thomasem Percym? Od dłuuugiego czasu (w sumie od fuzji dnd.pl i poltera) ani widu ani słychu...
20-03-2009 07:28
Bel esprit
   
Ocena:
+1
Ładny tekst, ale trochę bez polotu. No i, jak przyznaje zresztą Kamulec ten tekst można by włożyć w usta mieszkańca prawie każdego zakątka Faerunu, zmieniając tylko nazwy.
20-03-2009 13:21
27383
   
Ocena:
+3
Taa, dawne czasy Darklorda... Nie widziałem nigdy potem człowieka, który tak zna się na Krainach.
Jeśli to jakimś cudem czytasz, to apeluję, żebyś wrócił!
20-03-2009 17:19
Brilchan
    a mi się podoba:D
Ocena:
0
Uważam że największym plusem tego tekstu jest KLIMAT od razu mam ochotę na jakąś przygodę w cienistej Dolinę. Bardzo miły tekst i cieszę się że go wygrzebano a jak wam się nie podoba ludzie to sami napiszcie coś dłuższego albo pomóżcie redakcji działu w sprawdzaniu i poprawianiu tekstów które już przyszły najłatwiej jest narzekać :P
21-03-2009 13:42
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+3
Darklord... żywe kompendium wiedzy o Forgotten Realms i nie tylko... Szkoda, że już nie udziela się na forum, bo nadal nie ma nikogo kto by mu dorównał...
21-03-2009 23:33
~EEE

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
-6
CO TO MA BYC??
lepiej bylo dac rozszezenie sieciowe a nie wrzucac to gowno......
24-03-2009 09:35
Karvain
   
Ocena:
0
Praca lekka i przyjemna w czytaniu. Nie informuje o niczym nowym ale czy ciągle trzeba czytać jakieś długie wywody?
25-03-2009 08:51
Namrasit
    coś cieńko widzę...
Ocena:
+1
chyba z nowosciami, jak wygrzebuje sie taie rzeczy, z kolekcji w której pewnie wiele dużo lepszych się znajduje. I choć ja osobiście na dnd.pl się nie udzielałem, to jakoś ten teks nie wydaje mi sie wart uwagi. Moze jako dodatek do czegoś, ok ale sam... przypomina mi to te pirackie wyspy, które kiedyś już były, też tak porozbijane na kawałeczki, niewiadomo po co.
no chyba ze to jest pierwsza odsłona projektu "Z archiwum dnd.pl" i raz w tygodniu bedzie sie pojawiał taki teksćik. Jak tak to po 2-3 miesiacach zebrała by się całkiem fajniusia kolekcja. Mam nadzieję że moje przypuszczenia są poprawne.
25-03-2009 14:28

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.