» Blog » Co wpisać do CV?
11-02-2022 11:27

Co wpisać do CV?

Odsłony: 331

Serious question (xD)

[Ogólnie sorka, trochę prywata, mam nadzieję, że się nie gniewacie? ;-) ]

Sprawa ma się tak: jako osoba głęboko zaburzona nie pracuję i póki co nie szukam pracy (obawiam się, że jestem także bardzo niekompetentny, ale nie wykluczam, że ten stan się kiedyś zmieni), ale to nie znaczy, że nie mam własnego CV. I o to CV chciałbym podpytać forumowiczów.

Ostatnio w dyskusji o Polskim Ładzie 2e (Nowym Ładzie 2e?) bodaj Kamulec mi napisał, że skoro pisuję dla Polterka, to to jak najbardziej jest praca, ale na zasadach wolontariatu. Ja… ta perspektywa jest mi kompletnie obca? (xD). Znaczy, wiem, że Polter jest poważnym Portalem, mam dostęp do forum redakcyjnego, publikuję tutaj regularnie teksty od dosyć długiego czasu, wrzucam newsy i tak dalej i pewnie gdybym był dziennikarzem z wykształcenia (lub szukał pracy w prasie) to możliwe, że moje CV powinno krzyczeć „piszę dla Poltera!”.

Ale… no właśnie, Polter to głównie hobby i coś przyjemnego i nie wiem czy w związku z tym jest sens o tym krzyczeć w CV? Tym bardziej że z wykształcenia jestem technikiem informatykiem?

Choć, tak se myślę… może powinienem to wpisać? Choćby dlatego, że to ładnie wygląda? Hm…

W każdym razie, to prowadzi nas do pytania co i gdzie wpisać w moje CV. Jak o tym teraz myślę, to istnieją co najmniej trzy rzeczy, które mógłbym se do CV wpisać:

  1. To, co tutaj robię na Polterku

  2. Mój blog o książkach

  3. Ten w pełni przetłumaczony przeze mnie komiks o futrzakach na uniwersytecie (College Catastrophe)

I teraz pytanko do forumiczów – myślicie, że to wpisać do CV? Wszystko? A jeśli tak, to gdzie? W sekcji „zainteresowania”? A może zrobić sekcję „wolontariat i aktywności” i tam wpisać? Jeśli tu drugie, to umieścić nową sekcję powyżej wykształcenia? Hm?

Eh, gubię się i nie rozumiem kompletnie! Tasukete!

Porady i pomoc mile widziane, będę Wam wdzięczny ;-)

EDIT:

Hej, „mała” edycja.

Tak, wiem, że każde CV się zmienia mniej lub bardziej w zależności od oferty pracy itp. Obawiam się, że nie byłem „ścisły” w moim oryginalnym poście. Pozwólcie, że wyjaśnię ;-)

Tworzę stronę internetową – wszystko już zakodowałem i wygląda okej – która ma być „matką moich CV”. Takie „Uber-CV”, jakby. Idea jest taka, że w Uber-CV wpisuję absolutnie wszystko, a jak widzę jakąś ofertę pracy, to sobie otwieram, paczam i przycinam to, co trzeba przyciąć do danego ogłoszenia.

W związku z tym, mam problem czy (chyba tak?) jak i gdzie w owo Uber-CV wpisać aktywność na Polterze, bloga książkowego i przetłumaczony komiks. Przez długi czas sądziłem, że to troszkę głupotka i po co, ostatnio Kamulec dał mi nieco do myślenia i się zastanawiam, czy mimo wszystko tego jakoś nie ująć w owej „matce wszystkich CV”. Problem tylko jak.

To chyba dobry pomysł, by tutaj wrzucić linka do kodu źródłowego ;-) LINK Uważam, że wygląda ładnie i tak, jak chciałem ;-) Proszę, ściągnijcie wszystko, wypakujcie u siebie i włączcie w przeglądarce index.html :-)

Macie? ;-)

Więc, gdzie i jak najlepiej w tym, co mam, byłoby Waszym zdaniem umieścić Polterka, bloga i ewentualne tłumaczenia (póki co tylko College Catastrophe)? Myślałem, by zrobić sekcję „volounteering & extracurricular activities” i tam to wpisać, powyżej wykształcenia, ale sam nie wiem czy to dobry pomysł…?

Oh, jeszcze jedno. „Uber-CV” ma być w założeniu międzynarodowe, więc jest po angielsku. Niestety, nie istnieje międzynarodowy standard CV, więc przyjąłem ten stosowany w UK, stąd np.: Matura na moim CV – w UK A-Levels zawsze się pojawiają w takich dokumentach. Myślę, że jakbym robił CV, np.: do niemieckiej firmy, to bym to jakoś przerobił na modlę niemiecką, of course, ale „wersja czysta” (i pełna) ma być zgodna z formatem brytyjskim.

I jeszcze jedna, ostatnia rzecz. Ideą tego Uber-CV jest to, by je kiedyś (?) umieścić w Internecie i linkować do „pełnej” wersji w okrojonych wersjach CV, co bym wysyłał przerobionych pod daną ofertę. Tak słowem wyjaśnienia ;-)

A teraz proszę, doradźcie mi co i jak wpisać :-)

EDIT 2:

Okej, zrobiłem w sekcji "Projects & Achievements" osobną sekcję na różne tłumaczenia, bo jednak przez lata Polterowania troszkę się tego uzbierało. Printscreen wygląda tak:

Przyznam szczerze, moje CV podoba mi się coraz bardziej i w sumie mam co doń wpisać (xD). Nigdy nie sądziłem, że tak będzie… :-)

EDIT3:

Dodałem trochę zmian do mojej strony w kodzie CSS-a :D Teraz mam bardzo ładny scrollbar i ładne zaznaczanie treści :3 O radości, lofciam uzyskany efekt :3

0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Henryk Tur
   
Ocena:
+2

Kwestia jest taka - do kogo adresujesz CV? Jeśli np. szukasz pracy na kasie, to koło d... pracodawcy lata, co i gdzie pisałeś :)

11-02-2022 14:38
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+1

I że jesteś z wykształcenia informatykiem pewnie też.

Jak pisze Henryk - wszystko zależy od tego, do jakiej firmy i na jakie stanowisko aplikujesz. Jeśli ewentualna praca miałaby mieć coś wspólnego z pisaniem / redagowaniem tekstów, to na pewno warto podkreślić działalność na tym polu, w innym wypadku pomagałaby tylko zaznaczyć, że mimo braku formalnego stażu pracy nie siedzisz od X lat przed telewizorem tylko robisz coś jakkolwiek konstruktywnego.

Jeśli nie masz doświadczenia zawodowego to sekcja z wolontariatem może choćby zająć miejsce - bo inaczej CV będzie się, jak rozumiem, składać z jednej linijki wykształcenia.

11-02-2022 15:04
Kaworu92
   
Ocena:
0

Hm... dosyć niejednoznaczne to odpowiedzi ;-)

Znaczy, pewnie jakbym wysyłał CV to do jakiejś firmy informatycznej (?) i choćby z tego względu nie jestem przekonany co do umieszczania w nim fandomowych aktywności, ale fakt, nie mam doświadczenia i wypadałoby wpisać cokolwiek? Chyba?

Eh, ciężko napisać zgrabne CV...

11-02-2022 15:49
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+1

Odpowiedzi niejednoznaczne, bo i pytanie sformułowane mało konkretnie - generalnie CV (a list motywacyjny to już w ogóle) powinno być dostosowane do firmy i stanowiska, na jakie się aplikuje. Więc odpowiedź na pytanie, co w nim umieścić, zależy od tego, gdzie i po co je wysyłasz.

11-02-2022 16:13
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

Tak, jak wcześniej panowie radzili - CV należy dopasować do firmy. Poza tym jak już wskazujesz jakieś aktywności, warto napisać co należało do Twoich obowiązków/czym konkretnie się zajmowałeś. Zerknij sobie jak wyglądają CV ludków na Linkedinie.Pamiętaj też, że CV nie powinno mieć więcej niż 1 stronę.
 

11-02-2022 17:14
Exar
   
Ocena:
+1

@Kaworu92

Nie chcę Cię straszyć, ale wiele osób mówi, że szukanie pracy to praca, i to dość absorbująca - wyszukiwanie ofert, pisanie pod nie CV/listów, same rozmowy. Ale jest to też ciekawe doświadczenie. Z czasem człowiek się wyrabia i już wie gdzie w ogóle warto pisać a gdzie nie i po 5 minutach rozmowy wiesz, czy jest chemia między tobą a pracodawcą czy chemii nie ma.

I jeśli mogę coś podpowiedzieć - czasami warto wysłać maila "na pałę" do jakiejś firmy/instytucji, która wydaje Ci się spoko - ja właśnie tak zacząłem moją pierwszą pracę (taka na serio, bo wcześniej byłem na jakiś praktykach i oczywiście w czasie studiów pracowałem fizycznie). Po prostu wiedziałem, że chcę tam pracować, napisałem kim jestem, czemu chciałbym tam pracować i się udało. Plus takiego podejścia jest taki, że masz większe szanse (w moim odczuciu), że ktoś przeczyta takiego maila niż jak będziesz kolejnym CV w jakimś systemie rekrutacyjnym firmy. 

11-02-2022 18:29
Henryk Tur
   
Ocena:
0

@Aesthevizzt - swoje ostatnio aktualizowałem w 2015. Wtedy lista firm i stanowisk zajmowała 3 strony :)

11-02-2022 19:54
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

Robiąc papierowe CV trzeba zrobić selekcję albo zmniejszyć czcionkę ;)

11-02-2022 23:40
Kaworu92
   
Ocena:
0

Dobra, trochę zedytowałem post blogowy, powyżej macie ciut wyjaśnień ;-)

12-02-2022 11:29
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1

Nad edukacją dałbym rubrykę doświadczenie i tak wpisał poltera i bloga. Pod sekcją doświadczenie dałbym rubrykę osiągnięcia i dał tłumaczenie komiksu i wszystkie inne projekty, które zrealizowałeś.

12-02-2022 15:00
Paweł Jakubowski
   
Ocena:
+2

@Kaworu92:

1. Pomysł uber-cv jest dobry, ale dla Ciebie, niekoniecznie dla pracodawcy. Stwórz je, dzięki temu będziesz mógł z uber-cv kopiować sobie stosowne punkty do właściwego CV, które wyślesz pracodawcy. Zaoszczędzisz sobie w ten sposób czasu. Pracodawca, jeśli będzie musiał kliknąć w link, wejść na jakąś stronę, to jest spora szansa, że da sobie spokój, bo nie będzie mu się chciało a ma jeszcze x cv do przejrzenia.
2. Szkoły są różne, ja jestem zwolennikiem, żeby CV zmieścić na jednej stronie - ma być krótko i konkretnie. CV to pierwszy przesiew, pracodawca albo ktoś z HR-u przegląda ich kilkadziesiąt i decyduje, kogo zaprosić na rozmowę. Zazwyczaj będzie to jedno z wielu zadań tej osoby danego dnia - to że wyeksponowałeś najważniejsze rzeczy i zaoszczędziłeś tej osobie czas, ma dużą szansę zostać docenione.
3. Tak, pisanie dla Poltera wpisz - koniecznie - może być w "doświadczenie zawodowe", po myślniku wpisz tylko, że to wolontariat. Może być tak:

[Data od kiedy do kiedy] Portal Polter.pl - wolontariat - copywriter, pisanie i redagowanie tekstów o ... [w miejsce kropek wpisz, jaki charakter mają te teksty - najlepiej niech nie zabierze Ci to więcej niż 2 linijek.]

4. "Polter to głównie hobby i coś przyjemnego i nie wiem czy w związku z tym jest sens o tym krzyczeć w CV?" - zmień myślenie XD Po pierwsze, praca nie musi być nieprzyjemna, po drugie dla pracodawcy nie liczy się, czy się urobiłeś po łokcie, tylko czy umiesz coś, co może być przydatne. Pisanie i redagowanie tekstów jest przydatne. Pochwal się tym. Ogólnie, pisząc CV myśl, jakie swoje mocne strony pokazać.
5. Polter, blog o książkach, Twój komiks - tak, wpisz wszystko. Podziel sobie cv na: 1. Wykształcenie 2. Doświadczenie zawodowe 3. Osiągnięcia. 4. Umiejętności (jeśli będzie Ci brakowało miejsca wpisz Osiągnięcia i umiejętności) 5. Zainteresowania. Poltera jako wolontariat wpisz w doświadczenie zawodowe, blog o książkach w zainteresowania, komiks - nie znam Twojego komiksu, więc sam pomyśl gdzie o nim poinformować, stawiałbym, że do osiągnięć. Mi kiedyś mama powiedziała, żebym na rozmowach o pracę absolutnie nie chwalił się, że napisałem książkę (i to jeszcze fantastyka! przecież to niepoważne!) G. prawda - na rozmowie kwalifikacyjnej na przedstawiciela handlowego Coca-coli zrobiłem mega wrażenie, że mi się udało, że odniosłem sukces, że zrealizowałem swoje marzenie.
6. I koniecznie wpisz, że jesteś z wykształcenia technikiem informatykiem, tylko po myślniku doprecyzuj, jakie konkretne umiejętności się z tym wiążą, bo technik informatyk brzmi bardzo ogólnie.
7. Piszesz, że jesteś niekompetentny - a właśnie, że jesteś kompetentny, tylko o tym nie wiesz ;) Pisanie i redagowanie tekstów to raz. Pozycjonowałeś jakoś swojego bloga? Wykonywałeś jakieś czynności, żeby wyświetlał się większej liczbie ludzi? Pozyskiwałeś w jakikolwiek sposób nowych czytelników? Działałeś w socialmediach? To wszystko, to są kompetencje! Ok, możesz być w nich początkujący, ale na pewno nie jesteś na poziomie 0. Wiesz ilu ludzi nie umie w tym temacie nic? Wiesz ilu pracodawców potrzebuje ludzi do pisania tekstów? Ile dużych firm potrzebuje kogoś, kto będzie im prowadził bloga i media społecznościowe? Nie fiksuj się na tym, że nigdzie nie pracowałeś i masz zaburzenia, potraktuj pisanie CV jako ćwiczenie i pomyśl, co umiesz, jakie mocne strony posiadasz.
8. Informacje o RODO na samym końcu, dla zaoszczędzenia czasu możesz dać bardzo małą czcionką, np. 8.

Ok, mam nadzieję, że coś Ci podpowiedziałem. Starałem się, żeby było konkretnie. Jak coś, to nie jestem ekspertem, czy HR-owcem, ale trochę pracodawców przerobiłem i piszę jak najbardziej ze swojego doświadczenia. Kilka miesięcy temu przeprowadziłem się do innego miasta i pracę znalazłem w niecały miesiąc, w branży, w której do tej pory nie pracowałem. Jeśli potrzebowałbyś pomocy - pisz śmiało na priv (uprzedzam, że jeśli moja pomoc będzie miała zająć dużo czasu, to mogę chcieć, abyś w zamian napisał na swoim blogu, o którejś z moich książek ;) )

Na koniec jeszcze jedna sprawa. Osobiście nie zgadzam się, że "szukanie pracy to praca" - takie zdanie widziałem w PUPie jakieś 20 lat temu i poczułem, że ktoś oczekuje, żebym wstawał o 6:00 rano i chodził 8 godzin dziennie po mieście i roznosił swoje CV po zakładach pracy - samej pracy wprawdzie nie dostanę, ale zostanę poklepany po pleckach i urzędnik oraz mama powiedzą: "no widać, że się starasz." Nie chodzi o starania a o efekt. A zdanie było kierowane do tych menelków, co na spotkania do urzędu pracy przychodzą na bombie i myślą, że urząd im coś znajdzie. W dobie Internetu takie podejście nie ma sensu. Ostatnio jak szukałem pracy, nawet nie przeglądałem codziennie ogłoszeń, bo to strata czasu. Zamiast gapić się na te same ogłoszenia, lepiej usiąść co 2-3 dzień na 2-3 godziny i sprawdzić co nowego pojawiło się na portalach. CV, owszem, zmieniałem pod niektórych pracodawców, ale rzadziej niż mogłoby się wydawać a zmiany były na zasadzie usunięcia jakieś linijki, wklejenia innej. Oczywiście, z rozsądkiem - jeśli wysyłamy CV do jakiejś wymarzonej firmy, warto poświęcić więcej czasu.
Podsumowując do szukania pracy proponuję podejść nie jak do "ciężkiej pracy" a jak do zadania, które mamy do wykonania.
Powodzenia!

13-02-2022 12:24
Kaworu92
   
Ocena:
+1

Oh wow, dzieki Pawle, dużo dobrych porad i w ogóle wszystkiego, nigdy o tym w ten sposób nie myślałem :D I wychodzi na to, że jestem copywriterem, pierwsze o tym słyszę xD LOL xD

Co do RODO, to pytanie - jak przeglądałem w Internecie rzeczy, to zazwyczaj należy podać firmę, której dajemy zgodę na przetwarzanie danych osobowych, a "matka wszystkich CV" ma po prostu sobie siedzieć w Internecie. Znacie jakąś formułkę, którą można by było do niej podać?

I ogólnie pomysł z Uber-CV był taki, by dawać link w szczegółowych CV jako część (bardzo małą) szczegółowego CV, a nie jedyną rzecz, która tam jest ;-)

EDIT:

Oh, jeszcze jedno. Może w CV wpisać "content writer" zamiast copywriter? Jak myślicie?

13-02-2022 13:33
Exar
   
Ocena:
+1
Jedna rzecz, wiem że oczywista - nie pozwól sobie na jakiekolwiek literówki! Są ludzie, którzy są mistrzami w wynajdowaniu literówek - i są spore szanse, że na nich trafisz.

13-02-2022 14:45
Kaworu92
   
Ocena:
0

Hm, chyba ich nie ma? Mam nadzieję...? ;-) Ale mogę przeczytać jeszcze raz, tak dla pewności, tym bardziej, że dalej zmieniam rzeczy... ;-)

13-02-2022 16:17
Paweł Jakubowski
   
Ocena:
0

Kaworu, jeśli udało mi się podpowiedzieć coś sensownego, to bardzo się cieszę :)
Content writer zamiast copywriter? Hmm... chyba możesz tak napisać, wydaje mi się, że to nie ma aż tak wielkiego znaczenia - chyba i w jednym, i w drugim przypadku będzie wiadomo, o co chodzi.

"I wychodzi na to, że jestem copywriterem, pierwsze o tym słyszę xD LOL xD"
No i widzisz, dowiedziałeś się o sobie czegoś nowego :) Ale serio, to działa. Pracowałem w firmie hostingowej na pomocy technicznej - praca na telefonie. Wszyscy w robocie wiedzieli, że działam sobie z książkami. I nie miało znaczenia, że piszę fantastykę. Jak zawiedli się na agencji reklamowej, to dostałem propozycję pisania tekstów za kasę - takie tekściki na bloga dla laików, tłumaczące co to jest domena, co to jest serwer itp. Trwało to wprawdzie krótko, ale zawsze coś. Dlatego nie mów, że nie masz żadnych kompetencji - jeśli tylko blog sprawia Ci frajdę i masz czas, rozwijaj go, bądź w tym coraz lepszy! Nigdy nie wiesz, kiedy te umiejętności zaprocentują.

 

13-02-2022 16:38
Exar
   
Ocena:
0

Hm, chyba ich nie ma? Mam nadzieję...? ;-) Ale mogę przeczytać jeszcze raz, tak dla pewności, tym bardziej, że dalej zmieniam rzeczy... ;-)

@Kaworu - zamiast nadziei, lepiej mieć pewność.

Moje sztuczki na wyłapywanie literówek:

Metoda 1: ustawiasz gigantyczne powiększenie tekstu, tak żeby dosłownie widzieć 5 słów na ekranie. Zdziwisz się, jak wiele literówek znajdziesz (niekoniecznie w swoim CV, tylko w ogóle)

Metoda 2: gdy już zrobisz metodę 1, to warto wydrukować tekst (wiem, to niszczenie przyrody, ale jeść trzeba...) i go zobaczyć na papierze. Znowu jest spora szansa, że coś wyłapiesz

Metoda 3: drukujesz tekst i dajesz komuś obcemu, najlepiej uważnemu :).

Metoda 4: tekst czytasz na głos. I zastanawiasz się po każdym zdaniu, czy ma sens i co przez nie chcesz przekazać. Nie dość że poprawisz jakość tekstu to jeszcze masz sporą szansę na wyłapanie literówek, niepoprawnej interpunkcji itd.

 

13-02-2022 18:18
82284

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1

@Paweł Jakubowski

Co do "szukanie pracy to praca" - generalnie zgadzam się z tym co napisałeś, ale trzeba mieć na uwadze, że znalezienie pracy może okazać się długim i czasochłonnym procesem i nie należy się zrażać tym, że na odpowiedzi na 10 ogłoszeń odezwie się jeden pracodawca, który finalnie nie da nam pracy.

@Exar

Polecam szczególnie pkt 3 (chociaż równie dobrze można przesłać do sprawdzenia dokument w wersji elektronicznej).

13-02-2022 20:02
Henryk Tur
   
Ocena:
0

@Kaworu92 - coptywriter to Ty na pewno nie jesteś :) Mówi to człowiek będący copy writerem i żyjący z tego od 15 lat :)

Na taką pozycję nawet nie startuj, bo zaliczysz upadek na samym starcie :)
 

13-02-2022 20:49
Exar
   
Ocena:
0
A czemu Kaworu miałby nie startować? I czemu miałby zaliczyć upadek?
14-02-2022 08:03
Henryk Tur
   
Ocena:
+1

Ponieważ o copywritingu pojęcia nie ma, a to, co robi tutaj, wiąże się z tym zawodem tylko tyle, że używa się słów :) Jego hobby na Polterze to raczej praca redakcyjna i jako redaktor - owszem, tu ma wiedzę

14-02-2022 09:40

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.