26-10-2011 11:33
Co ode mnie na Płockie Dni Fantastyki 7…
W działach: konwenty, Savage Worlds, Sesje, LARPy | Odsłony: 2
Wyjątkowo Płockie Dni Fantastyki będą konwentem na który mam przygotowane zupełnie niedziecięce punkty programu.
Swój udział we współtworzeniu imprezy rozpocznę godzinną prelekcją, związaną z autorem będącym moim konikiem na polu polskiej, klasycznej literatury grozy. „Wiedźmy i czarty pułkownika Biernackiego”, to prelekcja w trakcie której spróbuję odpowiedzieć na pytanie, czy elementy folkloru, z których obficie czerpał pisarz- piłsudczyk, mogą przerażać współczesnego czytelnika. Czy kurhany, czorty i biesy, czy straszny gość Danyło to ponadczasowe, zawsze straszne elementy literackiej grozy?
Sobotnim popołudniem (godzina 17) poprowadzę sesję w konwencji polskiego, powojennego westernu, na mechanice SW. „Pół kroku do świtu” to przygoda będąca owocem mojego uwielbienia dla polskiej kinematografii przygodowej i niezwykłej powojennej scenerii (na OT 2011 prowadziłem pokrewną prelekcję „Powojenna Polska jako sceneria postapokaliptyczna”). Zainteresowanym tematyką polecam dwa filmy, „Prawo i pięść” i „Wilcze Doły”.
Trzecim punktem programu który poprowadzę na PDF sobotnim wieczorem (ok. godz. 20) jest LARP „Wizyta”. Jego fabularnym fundamentem jest niesamowite napięcie emocjonalne stworzone poprzez wizytę grupy śledczych- hitlerowców w domu polskiej rodziny. LARP tylko dla poważnych, myślę, że mimo to dostarczy wiele rozrywki i zaskoczy niektórymi rozwiązaniami fabularnymi.
Punkt programu, który zamknie moje aktywniejsze uczestnictwo na konwencie to prowadzona już w niedzielny poranek sesja, tematycznie związana z sobotnią prelekcją. „Bandurka naszego bat’ki” to czysto narratorski horror osadzony w scenerii kresowej wsi. Gracze wcielą się w rodzeństwo zmuszone, by zmierzyć się z rodzinną legendą i tajemniczym instrumentem ich ojca.
Mam nadzieję, że wszyscy uczestnicy moich punktów programu będą zadowoleni i usatysfakcjonowani. Serdecznie zapraszam każdego wybierającego się na ten konwent.
Swój udział we współtworzeniu imprezy rozpocznę godzinną prelekcją, związaną z autorem będącym moim konikiem na polu polskiej, klasycznej literatury grozy. „Wiedźmy i czarty pułkownika Biernackiego”, to prelekcja w trakcie której spróbuję odpowiedzieć na pytanie, czy elementy folkloru, z których obficie czerpał pisarz- piłsudczyk, mogą przerażać współczesnego czytelnika. Czy kurhany, czorty i biesy, czy straszny gość Danyło to ponadczasowe, zawsze straszne elementy literackiej grozy?
Sobotnim popołudniem (godzina 17) poprowadzę sesję w konwencji polskiego, powojennego westernu, na mechanice SW. „Pół kroku do świtu” to przygoda będąca owocem mojego uwielbienia dla polskiej kinematografii przygodowej i niezwykłej powojennej scenerii (na OT 2011 prowadziłem pokrewną prelekcję „Powojenna Polska jako sceneria postapokaliptyczna”). Zainteresowanym tematyką polecam dwa filmy, „Prawo i pięść” i „Wilcze Doły”.
Trzecim punktem programu który poprowadzę na PDF sobotnim wieczorem (ok. godz. 20) jest LARP „Wizyta”. Jego fabularnym fundamentem jest niesamowite napięcie emocjonalne stworzone poprzez wizytę grupy śledczych- hitlerowców w domu polskiej rodziny. LARP tylko dla poważnych, myślę, że mimo to dostarczy wiele rozrywki i zaskoczy niektórymi rozwiązaniami fabularnymi.
Punkt programu, który zamknie moje aktywniejsze uczestnictwo na konwencie to prowadzona już w niedzielny poranek sesja, tematycznie związana z sobotnią prelekcją. „Bandurka naszego bat’ki” to czysto narratorski horror osadzony w scenerii kresowej wsi. Gracze wcielą się w rodzeństwo zmuszone, by zmierzyć się z rodzinną legendą i tajemniczym instrumentem ich ojca.
Mam nadzieję, że wszyscy uczestnicy moich punktów programu będą zadowoleni i usatysfakcjonowani. Serdecznie zapraszam każdego wybierającego się na ten konwent.
Komentarze
Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.
