» Cień Władcy Sabatu

Cień Władcy Sabatu

Dodał: Paweł 'Ausir' Dembowski

Cień Władcy Sabatu
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 2
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Cień Władcy Sabatu
Autor: Andrzej Sarwa
Wydawca: Armoryka
Miejsce wydania: Sandomierz
Data wydania: 15 stycznia 2007
Liczba stron: 158
Oprawa: miękka
Format: 14,5 x 20,5 cm
Seria wydawnicza: Historie dziwne, straszliwe i przerażające
ISBN-13: 978-83-60276-40-2
Cena: 23 zł

Akcja powieści toczy się w XIX-wiecznym, mrocznym i tajemniczym Sandomierzu, oraz na jakiejś bliżej nieokreślonej, równie tajemniczej, tropikalnej wyspie. Na przykładzie powikłanych dziejów członków rodu von Reichenbach, autor przedstawia tradycyjny motyw Diabła poszukującego duszy, którą można omotać i zdobyć dla swoich celów. Powieść wykazuje wiele związków ze stylistyką różnych dawnych autorów, będąc jednak pracą posiadającą własny klimat. Początkowo nawiązuje do Brama Stokera, stosując starą receptę Umberto Eco: na początek stary manuskrypt. Atmosferą przypomina również nieco opowiadania Aleksandra Grina, nawiązuje do Howarda Philipsa Lovecrafta. Po pojawieniu się tradycyjnej postaci Szatana i po wpleceniu wątku niejednoznaczności moralnej Nieprzyjaciela, który także zna cierpienie, mamy do czynienia z wycieczką w kierunku niesamowitych wątków utworów Kafki. W całości przebija nie tyle duch powieści gotyckiej, co atmosfera opowieści grozy niemieckiego postromantyzmu. Jest to recepta podobna do tej, jaką stosował Edgar Allan Poe. Powieść ma klimat horroru, jednakże mocno różni się od tradycyjnych wzorców tej literatury.

Komentarze


wóda
    Ciekawe
Ocena:
0
Czekam na jakies opinie o tym "cieniu" :P
Moze warto przeczytac. Nazwiska, w ktore tak bogata jest zapowiedz mnie bardzo przyciagaja. Lubie takie klimaty. Choc moze wrzucili tyle Wielkich Nazwisk, bo nie mieli nic sensownego do napisania o samej ksiazce :P
16-01-2007 22:07

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.