Przypomnijmy sobie zdanie Electronics Arts, które sądzi, iż testowanie produktu miałoby kosztować 10-15$. Zapewne zachodzimy wszyscy w głowę, do jakiej sytuacji może to doprowadzić. Pewnym jest, że podobne zabiegi mają na celu zwiększenie przychodów koncernów produkujących gry komputerowe. Koszt pojedynczej "paczki" wzrósł by tym samym o średnio 20%.
Konkretyzując: darmowe demo Crysisa2 stoi pod znakiem zapytania, co więcej - "Myślę, że w przyszłości coraz więcej gier nie będzie miało dem, głównie dlatego, że staje się to coraz kosztowniejsze" - dodaje Yerli.