» World of Warcraft TCG » Artykuły » Być jak Tournament Organiser cz.2

Być jak Tournament Organiser cz.2

Być jak Tournament Organiser cz.2
Witam w moim drugim artykule odnośnie organizacji turniejów w World of Warcraft TCG. W tym tekście opiszę swoje działania, dzięki którym trójmiejska scena WoWa TCG zaczyna odżywać.

Na co dzień mieszkam w Gdyni, ale w tym roku zacząłem studiować na Politechnice Gdańskiej, przez co ilość czasu spędzanego przeze mnie w Gdańsku diametralnie wzrosła. Na początku lutego dowiedziałem się, że w tym mieście jest sklep z planszówkami i karciankami - Rebel.

Po wizji lokalnej dowiedziałem się, że nikt nie organizuje tutaj turniejów, lecz mimo to, są osoby, które kupują startery i boosterki. Po konsultacji z moim teammate'em stwierdziliśmy, że można by spróbować z organizacją turniejów tutaj, skoro w Gdyni brakuje graczy. Po paru telefonach do osób, które kiedyś grały, okazało się, że jest zainteresowanie.

Tak więc, 18. lutego został zorganizowany pierwszy turniej w Gdańsku. Pojawiło się na nim 5 osób. Nie jest to może powalająca liczba, ale w porównaniu z wcześniejszymi turniejami na dwie osoby był to spory sukces, który dobrze rokował na przyszłość. Z każdym następnym turniejem udawało się utrzymywać, a nawet stopniowo zwiększać ilość graczy. Dzięki moim staraniom udało się dołączyć Rebel do programu Battlegroundów - dzięki Battleground Kitom ilość chętnych na turnieje dodatkowo wzrosła, nawet do tego stopnia, że na Noblegardenie mieliśmy 16 osób. Uzyskanie tego sukcesu nie było jednak proste i wymagało sporo pracy. Poniżej wypunktuję moje działania oraz czynniki, dzięki którym ilość graczy udawało się stopniowo zwiększać.

Reklamowanie turniejów - ważne było, by wszyscy, którzy grają w WoWa TCG dowiedzieli się o turniejach i zaczęli na nie przychodzić. W sklepie powiesiłem plakat z informacją o turniejach, a ze sprzedawcą umówiłem się, że wszystkim kupującym WoWa TCG będzie mówił o turniejach i pokazywał plakat (na wypadek, gdyby ktoś go nie zauważył). Później nawet wydrukowałem takie małe reklamy naszych turniejów (w formacie wizytówkowym) i poprosiłem o dodawanie ich wszystkim kupującym WoWa TCG. Jest to niewielki wysiłek i koszt, a pomoże w informowaniu o turniejach.

Namawianie znajomych – jest to niezwykle ważny aspekt powiększania ilości osób na turniejach, bardzo często jednak ignorowany. Wymaga to trochę wysiłku i zaangażowania, ale naprawdę warto, bo każda osoba, którą uda się namówić do grania, ma swoich znajomych, przyjaciół, rodzeństwo. Skąd wiesz, może namówiona osoba przyciągnie kolejną osobę, ona kolejną... Może się wydawać: "Przecież to tylko jedna osoba, co to zmienia...". Zmienia i to bardzo dużo! Trzeba się tylko troszkę postarać.

Pomoc początkującym graczom – sporo jest osób, które nie mają pojęcia jak grać lub ich talie są naprawdę biedne. Przed każdym turniejem przychodzę 2 godziny wcześniej i staram się pomagać jak tylko mogę. Uczę grać tych, którzy nie znają jeszcze WoWa TCG, pomagam im się wgryźć w zasady i samą rozgrywkę. Początki zawsze są trudne i czasami trzeba się mocno napocić, żeby wytłumaczyć niektóre aspekty gry. Staram się również pomagać w budowaniu talii. Rozkładamy ją, rozmawiamy na temat tego jak ona ma działać, w jaki sposób ma wygrywać, w jaki sposób karty w talii mają ze sobą współpracować. Sugeruję również zmiany w talii – pomagam wyłapać te karty, które po prostu nie działają, znajduję lepsze zamienniki. A jak do głowy mi jeszcze przyjdzie jakieś fajne combo czy interakcja pomiędzy kartami, to staram się to w jakiś sposób umieścić w talii tak, by na turnieju taka początkująca osoba miała większe szanse. Do tego, jak mam jakieś karty, których nie potrzebuję to oddaję je lub sprzedaję półdarmo. Mi się one nie przydadzą, a dla początkujących to mogą być najlepsze karty w ich taliach.

Dbanie o dobrą atmosferę – dobry TO jest niczym ojciec, który dba o swoje dziatki. Pilnowanie, by nie było żadnych sporów, sprzeczek oraz niesmaków jest również bardzo ważne. Dbanie o dobrą atmosferę pozwala graczom przychodzić na turniej czasem nawet trochę smutnym, a wychodzić z nich zadowolonym i szczęśliwym. Bo przecież o dobrą zabawę tutaj chodzi, czyż nie?

Przypominanie o turniejach – to jest chyba najbardziej absorbująca i kosztowna część. Przed każdym turniejem staram się dzwonić po ludziach, żeby dowiedzieć się czy pojawią się na turnieju. To niby taki drobny gest, krótka chwila rozmowy, a jak czasami potrafi podbudować gracza. Zdarza się, że ktoś po prostu boi się przyjść na turniej, ma jakieś wątpliwości. Czasami wystarczą dwa słowa, by ktoś się rozchmurzył i z bananem na twarzy przyszedł grać. Owszem, rachunki za telefon mi lekko skoczyły, ale jest to tego warte.

Battlegroundy i Holiday Celebration – większe turnieje z dodatkowymi nagrodami zawsze przyciągają dodatkowych graczy i pomagają się troszkę rozreklamować. To właśnie na Noblegardenie udało nam się pobić rekord obecnych graczy na turnieju. Chętnych na maty czy specjalne karty foil zawsze będzie dużo. I warto wykorzystywać to, że Cryptozoic daje nam takie szanse. Przecież to nic nie kosztuje. No, może troszkę czasu i zaangażowania.

Siedzenie w sklepie – jak mam chwilę czasu to idę do Rebela, siadam przy stole i obserwuję, czy nie ma może kogoś, kto kupuje WoWa, a nie przychodzi na turnieje. Jeżeli uda mi się znaleźć taką osobę próbuję z nią porozmawiać, zachęcić do przyjścia na turniej. Czasami jak nawet ma talię przy sobie to rozgrywamy sobie partyjkę. Często ludzie boją się słowa turniej i nie przychodzą, bo myślą że spotkają tam samych profesjonalistów, dostaną bęcki i wrócą do domu podłamani. Nic bardziej mylnego. Czasem po kilku minutach rozmowy nagle się okazuje, że bez żadnego problemu udało się przekonać do przyjścia na turniej. A taka przekonana osoba może przekonać kogoś ze swoich znajomych, więc czasem zapraszając jedną osobę udaje Ci się powiększyć turniejową społeczność o nawet kilka osób.

Słuchanie potrzeb graczy – to jest chyba ta cecha, która odróżnia dobrych TO od złych. Gracze chcą drafta? Organizuję drafta. Są problemy z dostawą boosterków do sklepu? Idę dowiedzieć się szczegółów na ten temat i staram się o zarezerwowanie jak już przyjdą. Nie jest to łatwe, ponieważ czasami gracze chcą różnych rzeczy na raz i czasem trzeba znaleźć jakiś rozsądny kompromis. Najważniejsze, by nikt nie czuł się w jakikolwiek sposób olewany. Każdy gracz i jego potrzeby, pomysły na turnieje są równie ważne i trzeba się do nich równie mocno przyłożyć.

Dobra komunikacja – jest to również bardzo ważny element. Gracze muszą móc dowiedzieć się w każdym momencie kiedy jest następny turniej, a także o wszelkich zmianach w planach. Tutaj na szczęście nie musiałem wiele robić – na oficjalnym polskim forum WoWa TCG jest dział forum regionalne i tam regularnie zamieszczam wszystkie ogłoszenia na temat turniejów. Jest to również miejsce, gdzie gracze mogą ze sobą rozmawiać, prosić o pożyczenie kart na turniej – jest to bardzo dobra platforma do komunikacji. Dodatkowo, założyłem na Facebooku grupę WoWTCG Trójmiasto, w której również umieszczam na bieżąco wszystkie informacje na naszych turniejów.

Polityka Cryptozoicu – tutaj należą się specjalne podziękowania. Starter i Champion Decki są doskonałą opcją dla początkujących. Kiedy zaczynałem moją przygodę z WoWem TCG moja pierwsza talia została złożona przez znajomego z kart, które miał pod ręką. Bez znajomości nie było ciekawych możliwości na start. Tutaj Cryptozoic się postarał. Co więcej, Battlegroundy, Holiday Celebration, system punktów honoru – to wszystko pomaga w zachęcaniu graczy do przychodzenia na turnieje.


Może się wydawać, że wszystko, co napisałem, to proste i trywialne rzeczy – tak, to wszystko jest oczywiste. Ale w tym wszystkim kryje się mały sekret, by wszystko zaczęło trybić – trzeba to zrobić. Bez zaangażowania, poświęcenia pewnej ilości czasu oraz chęci niczego nie uda się zrobić. W moim przypadku wyszło to tak, że z założenia "Jeśli chcesz, żeby coś było zrobione dobrze - zrób to sam" zająłem się organizacją turniejów. Nie miałem żadnego doświadczenia w tym zakresie, ale dzięki odrobinie wysiłku udało się to wszystko osiągnąć. Chciałbym również podziękować Rebelowi za "bezproblemowość" i pomoc na starcie. Również dzięki chęci z "drugiej" strony to wszystko było łatwiej osiągnąć.

Mam nadzieje, że podobała się Wam ta krótka seria artykułów na temat organizacji turniejów. Może na to nie wygląda, ale w rzeczywistości być TO jest teraz łatwiej niż kiedykolwiek wcześniej. Tak więc warto brać sprawy we własne ręce.

Kto wie, może to właśnie Ty sprawisz, że Wasze turnieje ożyją i staną się jeszcze bardziej ekscytujące?
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.