Bushido Blade
Odsłony: 30INFO:
Gatunek:Bijatyka 3D
Firma:Squaresoft
Rok Produkcji:1997 r. (PAL:1998 r.)
Platforma:PSX
Liczba graczy:1,2
Muzyka : 4/10
Grafika : 7/10
Długość gry : 6/10
Grywalność (miód) : 6/10
Klimat : 7/10
Fabuła : 5/10
Filmiki FMV (ilość/jakość) : 7/6/10
Bajery (sekrety,mini gierki itp.) : 5/10
Rozbudowanie : 6/10
Poziom trudności : 6/10
Ocena:6/10
Miejsce na liście:70 +/-
GŁÓWNE POSTACIE:
Utsusemi, Mikado, Black Lotus, Kannuki, Red Shadow, Tatsumi
Recenzja:
Bushido Blade jest tytułem jedynym w swoim rodzaju, gdyż nie jest to typowa nawalanka 3D, ale o tym później. Na początek należy wspomnieć, iż pozycja jest bijatyką na bronie. Postaci jest strasznie mało, bo zaledwie…6! Jak na bijatykę to naprawdę cieńko. Broni do wyboru jest mniej-więcej tyle samo (lecz każda postać może korzystać tu z każdej broni). Jest tu klasyczna Katana, Naginata, Rapier, Młot kowalski (!) jak i jeszcze parę innych. Każda z zabawek różni się od siebie znacznie wyglądem, ciężarem, czy po prostu sposobem używania.
A teraz o tym co na początku, gdyż największą zaletą owej gierki jest nowatorstwo, bowiem jest to jedna z najbardziej realistycznych gierek jakie powstały w swoim okresie. Oznacza to tyle, że nie ma tu żadnych pasków energii, powerów czy różnego rodzaju combosów. Realizm oznacza tu to, iż przeciwnika można pokonać…jednym ciosem! Jednak nie jest to takie proste, gdyż gra opiera się na starożytnych zasadach Bushido, których należy tu przestrzegać. Są to min.: zakaz atakowania od tyłu, zakaz atakowania przed rozpoczęciem walki (bo jest taka możliwość), czy zakaz ofensywy na leżącego. Owych zasad należy się trzymać gdy chce się ukończyć pomyślnie tryb Story Mode. Inaczej gra zakończy się nam tuż przed starciami z 4-ma bossami (są nieźli, zwłaszcza Katze ładujący w nas z gnata!;). System „honorowej walki” został tu więc rozwiązany naprawdę rewelacyjnie i wymaga od gracza taktyki i skupienia. Oponenta można tu usunąć w sekundę (o ile on nie zrobi tego szybciej hehe), lub można go zranić tak, żeby walczył na „czworaka”, lub żeby się czołgał. Sam realizm gry nasycają rany czy bandaże, które przybywają postaci po kolejnych stoczonych walkach z oponentami. Kombinacji ataku jest w miarę, są 3 pozycje, każda ma swoje indywidualne ataki i zagrania.
Jeśli chodzi o opcje gry, to jest ich również nie za dużo: Story, VS, Training, walka w trybie FPP (!) i Survival, który został rozwiązany wprost rewelacyjnie. Chodzi tu o pokonanie setki wojowników ninja, którzy będą nas atakować po kolei! Tryb jest bez wątpienia najbardziej rajcownym elementem gry i dzięki możliwości podarowania sobie zasad Bushido można robić tu niezłą rzeźnię! :) Plansze są tu olbrzymie: można uciekać, wspinać się czy ścinać drzewka ile się da. Postacie poruszają się po nich bardzo naturalnie, a same elementy otoczenia nie raz ratują nam skórę :) Najciekawsze tu to, iż areny swobodnie łączą się ze sobą, i dzięki temu mamy możliwość przechodzenia między nimi podczas walki! Na koniec wspomnę o muzyce, której prawie wcale nie ma, czego nie da się powiedzieć o sekwencjach „mówionych”, przeplatających się z walkami. Każda z postaci posiada także swoje endingi FMV. Nie są najlepszej jakości, ale przyjemne to rozbudowanie. Podsumowując: Bushido Blade jest pozycją co najmniej dobrą i strasznie nietypową, więc warto rzucić na nią okiem, bo swego czasu dawała ona frajdę nieprzeciętną.
ULUBIONE POSTACIE:
Kannuki - Najfajniej walczy Kataną no i fajnie wygląda.
Utsusemi - Doświadczony samurai…
Black Lotus - Nieźle wymiata Saberem.
Ninje w Survivalu - NINJE! Fajna młócka z nimi ;)
TOP 5 OST:
Brak
PLUSY:
+ Nowatorstwo realizmu
+ Ciekawy, japoński klimat
+ Prawdziwe, japońskie bronie!
+ Zajebisty survival! Setka ninja’s do rozgromienia! ;)
+ Pozornie łatwa gierka, a jednak!
+ Fajne dialogi mówione
MINUSY:
- Prawie brak muzyki! Ubogo z tym…
- Masakrycznie mało grywalnych postaci!
- Ta gra to bardziej ciekawostka niż „super wymiatacz”, przy którym spędzisz kilkaset godzin grania. Stąd niska ocena
SCREENY: