» Blog » Bushido Blade
23-04-2012 09:14

Bushido Blade

Odsłony: 30

Bushido Blade

INFO:

Gatunek:Bijatyka 3D

Firma:Squaresoft

Rok Produkcji:1997 r. (PAL:1998 r.)

Platforma:PSX

Liczba graczy:1,2

Muzyka : 4/10

Grafika : 7/10

Długość gry : 6/10

Grywalność (miód) : 6/10

Klimat : 7/10

Fabuła : 5/10

Filmiki FMV (ilość/jakość) : 7/6/10

Bajery (sekrety,mini gierki itp.) : 5/10

Rozbudowanie : 6/10

Poziom trudności : 6/10

Ocena:6/10

Miejsce na liście:70 +/-

GŁÓWNE POSTACIE:

Utsusemi, Mikado, Black Lotus, Kannuki, Red Shadow, Tatsumi

 

 

Recenzja:

 

           Bushido Blade jest tytułem jedynym w swoim rodzaju, gdyż nie jest to typowa nawalanka 3D, ale o tym później. Na początek należy wspomnieć, iż pozycja jest bijatyką na bronie. Postaci jest strasznie mało, bo zaledwie…6! Jak na bijatykę to naprawdę cieńko. Broni do wyboru jest mniej-więcej tyle samo (lecz każda postać może korzystać tu z każdej broni). Jest tu klasyczna Katana, Naginata, Rapier, Młot kowalski (!) jak i jeszcze parę innych. Każda z zabawek różni się od siebie znacznie wyglądem, ciężarem, czy po prostu sposobem używania.


A teraz o tym co na początku, gdyż największą zaletą owej gierki jest nowatorstwo, bowiem jest to jedna z najbardziej realistycznych gierek jakie powstały w swoim okresie. Oznacza to tyle, że nie ma tu żadnych pasków energii, powerów czy różnego rodzaju combosów. Realizm oznacza tu to, iż przeciwnika można pokonać…jednym ciosem! Jednak nie jest to takie proste, gdyż gra opiera się na starożytnych zasadach Bushido, których należy tu przestrzegać. Są to min.: zakaz atakowania od tyłu, zakaz atakowania przed rozpoczęciem walki (bo jest taka możliwość), czy zakaz ofensywy na leżącego. Owych zasad należy się trzymać gdy chce się ukończyć pomyślnie tryb Story Mode. Inaczej gra zakończy się nam tuż przed starciami z 4-ma bossami (są nieźli, zwłaszcza Katze ładujący w nas z gnata!;). System „honorowej walki” został tu więc rozwiązany naprawdę rewelacyjnie i wymaga od gracza taktyki i skupienia. Oponenta można tu usunąć w sekundę (o ile on nie zrobi tego szybciej hehe), lub można go zranić tak, żeby walczył na „czworaka”, lub żeby się czołgał. Sam realizm gry nasycają rany czy bandaże, które przybywają postaci po kolejnych stoczonych walkach z oponentami. Kombinacji ataku jest w miarę, są 3 pozycje, każda ma swoje indywidualne ataki i zagrania. 


Jeśli chodzi o opcje gry, to jest ich również nie za dużo: Story, VS, Training, walka w trybie FPP (!) i Survival, który został rozwiązany wprost rewelacyjnie. Chodzi tu o pokonanie setki wojowników ninja, którzy będą nas atakować po kolei! Tryb jest bez wątpienia najbardziej rajcownym elementem gry i dzięki możliwości podarowania sobie zasad Bushido można robić tu niezłą rzeźnię! :) Plansze są tu olbrzymie: można uciekać, wspinać się czy ścinać drzewka ile się da. Postacie poruszają się po nich bardzo naturalnie, a same elementy otoczenia nie raz ratują nam skórę :) Najciekawsze tu to, iż areny swobodnie łączą się ze sobą, i dzięki temu mamy możliwość przechodzenia między nimi podczas walki! Na koniec wspomnę o muzyce, której prawie wcale nie ma, czego nie da się powiedzieć o sekwencjach „mówionych”, przeplatających się z walkami. Każda z postaci posiada także swoje endingi FMV. Nie są najlepszej jakości, ale przyjemne to rozbudowanie. Podsumowując: Bushido Blade jest pozycją co najmniej dobrą i strasznie nietypową, więc warto rzucić na nią okiem, bo swego czasu dawała ona frajdę nieprzeciętną.

 


ULUBIONE POSTACIE:

Kannuki - Najfajniej walczy Kataną no i fajnie wygląda.

Utsusemi - Doświadczony samurai…

Black Lotus - Nieźle wymiata Saberem.

Ninje w Survivalu - NINJE! Fajna młócka z nimi ;)

 

TOP 5 OST:

Brak

 

PLUSY:

+ Nowatorstwo realizmu

+ Ciekawy, japoński klimat

+ Prawdziwe, japońskie bronie!

+ Zajebisty survival! Setka ninja’s do rozgromienia! ;)

+ Pozornie łatwa gierka, a jednak!

+ Fajne dialogi mówione

 

MINUSY:

- Prawie brak muzyki! Ubogo z tym…

- Masakrycznie mało grywalnych postaci!

- Ta gra to bardziej ciekawostka niż „super wymiatacz”, przy którym spędzisz kilkaset godzin grania. Stąd niska ocena

 

SCREENY:

 

 

Komentarze


   
Ocena:
0
To była gra.
23-04-2012 09:21
Albiorix
   
Ocena:
+1
Dziękujemy, Kapitanie Oczywisty. Już myśleliśmy że to był film :)

ed: Masz autorze polecankę w nagrodę za solidność. Jak stare gry na konsole to przedostatnia rzecz która mnie interesuje, tak muszę docenić że piszesz o nich porządnie, z jakimiś tam screenami, sensownym językiem i dużym samozaparciem :)
23-04-2012 09:46
Kazuya86
   
Ocena:
+1
Albiorix: Dzięki za miłe słowa i "nagrodę" ;P Fajnie usłyszeć coś takiego od osoby niezainteresowanej tematem ;) Bardzo sie staram pisząc te recenzje, tym bardziej że moja autokorekta zajmuje mi prawie tyle czasu co sam tekst ;) np tą reckę pisałem dobre 5 lat temu, a teraz trzeba było ją przerobić tak, aby nadawała się do publikacji. Żmudne zajęcie, ale ile satysfakcji dające :D

Tak ogółem to szczerze sam nie wiem, czy polter to najlepsze miejsce do tego typu publikacji. Zauważyłem że blogowicze to głównie fani fantasy i tematów pokrewnych (mimo że polter to także filmy, gry i komiksy), co widać po małym zainteresowaniu moją twórczością. Ale nie mam zamiaru sie poddawać, gdyż czuję sie tu bardzo swobodnie. Mam nadzieję że dział konsolowy zdobędzie tu kiedyś większą popularność, i że moje recki na blogosferze będą uważane za coś nietypowego i wyjątkowego wśród fanów odmiennej tematyki, a nie jako zapychające "mielone" ;) uff...ale mnie naszło na refleksję ;)

slann: tak, to jest gra! :) Zapraszam do bardziej konstruktywnych komentarzy ;)
23-04-2012 10:52
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ja kiedyś zagrywałem się na PSX-ie, więc czytam Twoje recenzje z ogromnym sentymentem (choć nigdy dotąd nie komentowałem). Pisz dalej. Dobra robota. A z czasem ludzie z działu growego powinni zebrać Twoje teksty i wypromować je u siebie. Tak sądzę.
23-04-2012 11:09
Kazuya86
   
Ocena:
0
Dzięki, a pewnie że będę pisał ;) Aktualnie skończyłem DMC3 i szykuje się dobry tekst, bo część ta mnie bardzo zaskoczyła. Oddałem jakiś czas temu mój pierwszy tekst do korekty i niebawem być może stanę sie współpracownikiem redakcji :D Qrchac już dawno wie o moim istnieniu więc spoko ;) Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale jestem bardzo dobrej myśli ;) Pozdrawiam ;)
23-04-2012 11:16
bukins
   
Ocena:
+1
To ja też napiszę kilka słów od siebie.

Gry z PSX i czytanie ich recenzji w Neo, a potem w Neo Plus to jeden z bardziej fajniejszych okresów w moim życiu ;)

Na Poltera wchodzę odświętnie i głównie patrzę w notki blogowe i przyznan wprost, że ZAWSZE wchodzę na twojego bloga, by poczytać sobie o hitach z PSX, w które się kiedyś zagrywałem u kumpla i samemu czytałem zawsze recki tych tytułów :)

I praktycznie zawsze po twoich wpisach wchodzę na jutuba by zobaczyć gameplaye tychże gier :)
23-04-2012 17:49
   
Ocena:
0
Albiorix: To byłaby doskonała gra pod Cinekta.
23-04-2012 18:33
Albiorix
   
Ocena:
0
To prawda, nawalanki na pięści podobno wspaniale wychodzą w tej technologii. Tylko drogie są.
23-04-2012 18:52
~teczamen

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
i te kolory!
23-04-2012 20:26
Vukodlak
   
Ocena:
0
Nie miej błędnego wrażenia, że zainteresowanie jest niewielkie. Ja prawie w ogóle nie rzucam polecajkami i nie komentuję, ale zaglądam do Twoich notek. To bardzo dobrze, że ktoś zechciał przypomnieć betonowym zgredom i starym próchnom, że te gry istnieją i często do dzisiaj pozostają cholernie dobre. Wrzucaj teksty dalej.
24-04-2012 01:10
~KUBA

Użytkownik niezarejestrowany
    KULTURA
Ocena:
0
JEST TO BARDZO FAJNE
04-07-2012 14:29

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.