"Wydawcę, Sutoris, chwalono, że dociągnął serię do końca. [...] Ja też chwalę, bo mogłem kupić sobie wszystkie trzy naraz (kolejny check na mojej want liście) i za jednym zamachem Birda przelecieć, a potem odstawić między komiksy do przeczytania znowu, gdy w piekle chwyci lekki przymrozek."
Zapraszamy do lektury tekstu Macieja 'repka' Reputakowskiego, który na swoim blogu dzieli się wrażeniami ze spotkania z serią Bird.