» Recenzje » Black Mirror II

Black Mirror II


wersja do druku
Black Mirror II
Niemcy potrafią robić naprawdę dobre gry przygodowe. Najlepszym przykładem jest choćby Black Sails czy The Whispered World. Niestety często produkcje od naszego zachodniego sąsiada trafiają na rynek zagraniczny - w tym polski - bardzo późno, po roku, czy nawet dwóch latach od dnia premiery. Podobnie było z drugą odsłoną świetnej gry przygodowej osadzonej w realiach horroru – Black Mirror. Warto jednak było czekać, bo to, co prezentuje fabuła Black Mirror II może zachwycić niejednego fana literatury kryminalnej oraz horroru.


Amerykanin na tropie

Akcja gry dzieje się dwanaście lat po wydarzeniach z części pierwszej. Mamy rok 1993. Darren jest młodym studentem z Bostonu, który przyjechał nad Atlantyk do małej mieściny Biddeford, aby odwiedzić matkę. Pracuje dorywczo u obleśnego, grubego fotografa Fullera, który pomiata chłopakiem jak tylko może. Pewnego dnia do zakładu przychodzi piękna, młoda dziewczyna o dźwięcznym imieniu Angelina. Darren niemal z miejsca zakochuje się w powabnej Angielce, która jak się okazuje, trafiła do Ameryki tropem pewnej legendy. Kochankowie nie zdają sobie sprawy, że cała sprawa jest bardziej zagmatwana niż węzeł gordyjski, a matka Darrena jest w nią bezpośrednio zamieszana. Wkrótce potem Angelina zostaje aresztowana pod zarzutem morderstwa, Darren zaś, stając w jej obronie, postanawia rozwiązać sprawę zbrodni, nie przeczuwając prawdziwego niebezpieczeństwa.

Fabuła jest bardzo typowa dla wielu kryminałów z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Rozwija się powoli, jednak na tyle umiejętnie, że gracz zaczyna identyfikować się z postaciami, samemu chcąc rozwikłać sprawę. Scenariusz Black Mirror II nie jest jednak typową powieścią detektywistyczną, ponieważ w późniejszym etapie przeradza się on w mieszankę horroru i czarnego kryminału z elementami rasowego thrillera. Taka hybryda gatunków mogłaby się wydać słabą stroną tytułu, jednak scenarzyści umiejętnie nimi żonglują. Wynik jest naprawdę genialny. Dostaliśmy opowieść, która jest oparta na sprawdzonych oraz chwytliwych schematach, z domieszką bardzo klimatycznych, mrocznych scen i całkiem sporą dawką niesztampowych wątków. Sprawia to, że fabuła jest najsilniejszą stroną gry, gdyż przez swą wielowątkowość oraz różnorodność wymusza na graczu czynny udział w akcji i baczne śledzenie dialogów. Dzięki temu łatwo można wczuć się w naprawdę nietuzinkowy klimat, jaki oferuje nam Black Mirror II.


Siła dialogu

Rozmowa w Black Mirror II to niemal podstawa rozgrywki. Jest ona kluczem do rozwiązania większości zagadek, gdyż podczas dialogów często padają odpowiedzi na to, co trzeba zrobić, aby ukończyć z sukcesem aktualne zadanie. Miłym akcentem jest pewna swoboda w doborze kolejności rozmówców. Dzięki temu możemy najpierw pozyskać dużą liczbę zadań, które potem wykonamy w kolejności, jaką sami sobie obierzemy. Nadaje to sporej naturalności wydarzeniom i osobom w grze, gdyż zostaje ukryta liniowość rozgrywki – co prawda w stopniu ograniczonym głównym wątkiem, lecz podczas przechodzenia gry po raz drugi otwierają się gdzieniegdzie inne opcje dialogowe, jeśli wykonujemy zadania w odmiennej kolejności.

Kolejnym plusem jest dziennik prowadzony przez Darrena. Podzielono go na dwie części – prywatne wpisy oraz notatki z zadaniami. W przypadku pierwszej części dziennika są to w zasadzie przemyślenia naszego bohatera o bieżących wydarzeniach oraz o tym, jaki ma pogląd na całą sprawę. Często wtrąca tam uwagi odnoszące się do rozwiązywanych aktualnie zagadek czy daje porady w formie "gdybania" co do następnego kroku. Jeśli idzie o notatki z zadaniami, to są one uzupełniane na bieżąco o kolejne czynności w trakcie ich wykonywania, natomiast po pomyślnym rozwiązaniu danego zagadnienia po prostu skreślane. Dodatkowo Darren często rzuca bardzo interesujące spostrzeżenia o przedmiotach, jakie go otaczają, wielokrotnie dając nam również wskazówki tak co do zadań, jak i toku fabuły.


Ciekawe, banalne zagadki

Po tych wszystkich pochwałach, czas na łyżkę dziegciu. Jest nią niestety poziom trudności rozgrywki, który delikatnie rzecz ujmując, jest tragicznie niski. Kilkuletnie dziecko nie miałoby najmniejszego problemu z rozwiązaniem łamigłówek, co tu dopiero mówić o dorosłym graczu. Jeśli do tego ma wprawę w grach typu point&click, to w tej materii Black Mirror II może rozczarować. Mimo to gra nadrabia liczbą oraz różnorodnością zagadek. Mamy tutaj niemal wszystko: od otwierania sejfów, przez układanki, szukanie i łączenie przedmiotów, po włamywanie się do domów czy rozbrajanie pułapek. Naprawdę jest w czym wybierać. Dodajmy do tego ogromną interakcję, bardzo intuicyjny pasek ekwipunku, który chowa się u dołu ekranu, oraz rozległy system podpowiedzi, a zapewni nam to zabawę na wiele godzin. Zwłaszcza że gra do krótkich nie należy: przejście jej z wysłuchaniem wszystkich tekstów i opisów zajmie przeciętnemu graczowi do osiemnastu godzin. Z czego ani przez chwilę nie będzie się nudził, bo zawsze jest coś do zrobienia. To trzeba czegoś poszukać, to coś zanieść lub z kimś porozmawiać, a czasem nawet poszperać w śmietniku, aby odzyskać kawałki czyjegoś prywatnego listu. Twórcy gry pomyśleli też o osobach, które nie lubią bawić się w układanki, i dali do wyboru dwa poziomy trudności rozgrywki. Zwykły zapewnia pełen wachlarz łamigłówek, natomiast łatwy likwiduje co trudniejsze minigry, jak na przykład puzzle. Jednak rozgrywka na niższym poziomie nie daje już takiej przyjemności, bo gra staje się po prostu beznadziejnie łatwa i ani razu nie zmusza nas wtedy do myślenia.


Biddeford i Willow Creek

Autorzy Black Mirror II stworzyli świetny klimat rozgrywki dzięki olbrzymiej różnorodności lokacji. Najlepiej to widać na przykładzie małej, typowej amerykańskiej mieściny Biddeford oraz mocno kontrastującym z nim angielskim Willow Creek, znanym graczom z pierwszej części serii. Miejscowość w USA jest kolorowa, żywa, ale jednocześnie miejscami posępna, jak na przykład zapuszczony zakład fotograficzny. Całości kolorytu dodaje Eddie, który jest weteranem Drugiej Wojny Światowej i pierwszej tury w Wietnamie. Dzięki niemu możemy spotkać wiele typowo amerykańskich elementów, jak plakaty patriotyczne, stare radia czy proporce. Oczywiście wszędzie w mieście można też natknąć się na flagę USA.

Na drugiej szali mamy mroczne i posępne Willow Creek, nad którym wznosi się stary, angielski zamek. Wszystko jest skąpane w deszczu lub mgle, jeśli akurat pogoda ma dobry humor. Nadaje to całości swoistego klimatu, korzystając ze stereotypowej angielskiej pogody, i jest przeciwwagą dla zbyt kolorowej Ameryki. Oprócz tego natkniemy się tutaj na opuszczone budowle, magazyny i bardzo wykwintne wnętrze zamku, utrzymane w czysto wiktoriańskim stylu. Zabiegi te sprawiły, że podczas rozgrywki naprawdę poczułem się jak w latach 90. dwudziestego wieku, a o to chyba chodziło twórcom.


Grafika oraz dźwięk

Jeśli idzie o oprawę wizualną, to Black Mirror II prezentuje się naprawdę ładnie. Na dwuwymiarowych tłach umieszczono trójwymiarowe postacie oraz przedmioty. Wszelkie projekty budowli oraz ich wnętrza są wiernym oddaniem kultury z początku lat 90. ubiegłego wieku i miejsc, w których się znajdują. Nie natrafimy tutaj na jakieś przesadzenia z barwami, zarówno ciepłymi, jak i zimnymi. Wszystko jest wyważone, dobrane bardzo umiejętnie i świetnie wpasowane w otoczenie. Co prawda kilka razy natrafiłem na błędy graficzne przejawiające się niewczytaniem jakiejś części tekstur na modelu, jednak były to naprawdę drobiazgi, pojawiające się wyjątkowo sporadycznie. W sumie większość graczy pewnie nie zwróciłaby na nie uwagi. Miłym akcentem jest fakt, że grę można uruchomić w rozdzielczości 1600 na 1200 pikseli. Trzeba przyznać, że efekt jest znakomity i mile mnie zaskoczył, tak więc posiadaczom dużych monitorów doradzam wybierać maksymalną rozdzielczość.

Udźwiękowienie stoi również na bardzo wysokim poziomie. Przyznam otwarcie, że gdy ma się w pamięci niemieckojęzyczne demo gry, to angielski dubbing wypada przy nim nieporównywalnie lepiej. Głosy są dużo bardziej naturalne i lepiej pasują do postaci, którym aktorzy podkładali głosy. Na szczęście w Polsce nie zmieniono dubbingu i wykonano wersję kinową gry – efekt jest genialny. Wszelkie napisy są w dymkach nad postaciami, do tego każdej z osób przypisano inny kolor. Zabieg ten niweluje możliwe pomyłki przy czytaniu kwestii, choć niekiedy zdarza się, że litery zlewają się z tłem, na którym się znajdują, gdyż dymki są przeźroczyste. Odgłosy otoczenia i ścieżkę dźwiękową również dopracowano i nie można się do nich w niczym przyczepić. Wszystko z sobą idealnie współgra, dzięki czemu gra posiada miłą oprawę.


Czekamy na ciąg dalszy

Mimo że na Black Mirror II musieliśmy w Polsce czekać aż rok, to już wiadomo, że w lutym 2011 ma pojawić się część trzecia, która będzie zwieńczeniem serii. Jeśli wypadnie tak samo dobrze, jak druga odsłona, to sukces ma w kieszeni, bo tego, że gra zostanie dobrze przyjęta w naszym kraju, jestem pewien. Jako opowieść detektywistyczna ma w sobie wszystko, co najlepsze – zawiłą, wielowątkową fabułę, krwawą zbrodnię, mroczną tajemnicę i wręcz tony dialogów. Black Mirror II polecam wszystkim fanom gier kryminalnych oraz przygodówek. Natomiast inni gracze również śmiało mogą sięgnąć po ten tytuł, bo warto właśnie od tej serii zacząć swą przygodę z gatunkiem point&click.


Plusy:


  • grafika
  • udźwiękowienie
  • świetnie opowiedziana fabuła
  • dużo dialogów i opisów otoczenia oraz przedmiotów
  • dopracowany, angielski dubbing
  • polskie tłumaczenie
  • interakcja
  • żywe otoczenie
  • mroczne Willow Creek
  • długa

Minusy:


  • banalnie prosta
  • czasem napisy zlewają się z tłem
  • kilka błędów graficznych


Oto zwiastun gry:


Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


9.0
Ocena recenzenta
9.25
Ocena użytkowników
Średnia z 2 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 1
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Black Mirror II
Producent: Cranberry Productions
Wydawca: dtp AG / Anaconda
Dystrybutor polski: CITY interactive
Data premiery (świat): 25 września 2009
Data premiery (Polska): 22 października 2010
Wymagania sprzętowe: Pentium IV 2 GHz, 512 MB RAM, karta grafiki 256 MB, 2 GB HDD, Windows XP/Vista
Nośnik: 1 DVD
Strona WWW: butler-bates.de/
Platformy: PC
Sugerowana cena wydawcy: 49,99 zł

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.