Bizantyńskie Intrygi
Odsłony: 114Od jakiegoś już czasu rozmyślam sobie jakby tu przelac na papier przemyślenia na temat spisków, knowań i dworskich intryg w RPG, oraz jak łatwo i przystępnie opisac sposób, w jaki zwykłem tworzyc sobie siatki powiązań i zależności pomiędzy NPCami i BG. Poniższe przemyślenia to na razie surowa forma, na podstawie której buduję kolejne elementy Progeny, ale ta wersja nadaje się do zastosowania w mainstramowych RPG, dlatego wrzucam.
Ostatnio na Polterze pojawił się tekst Planetourista, zatytułowany Wojenny twist. Jego "przykład z Generałem" dał mi ostateczną klamrę do spięcia całości tego tekstu - było kilkanaście intuicyjnie zebranych elemetów, ale nieco trudnych do przedstawienia w formie pisanej. Dlatego też będę używał i korzystał z przykładu "Generała" w tym tekście. I choc jest to bardzo prosty przykład spisku, wystarczy on nam do rozważań.Wydaje się też on byc oparty w dużej mierze na "Ruchu Generała" Jacka Dukaja.
Ale od początku - biznatyńskie intrygi, czyli takie złożone, skomplikowane spiski, w RPG często są traktowane dośc płasko i jednowymiarowo. Posługując się przykładem z tekstu Plane'a - Generał chce zabic Króla, żeby wygrac z Wrogiem. Jego motywacja zaś jest tłumaczona szaleństwem. Gracze mają tutaj mało do roboty. Mogą pomóc, mogą przeszkodzic, mogą uciec lub zginąc.
Można uznac, że taka przygoda jest w warstwie intrygi dośc płaska - szaleństwo Generała wyjaśnia wszystko. Ale też wg założeń Plane'a ma to byc "wojenny twist", a nie skomplikowana intryga. Ja bym chciał ją jednak rozbudowac i stworzyc z niej pełnoprawną intrygę od której graczom zaparują głowy od trudnych wyborów ich postaci.
Zapraszam serdecznie.