» Blog » Bany i trollowanie
20-08-2014 01:12

Bany i trollowanie

W działach: Polter | Odsłony: 1072

„Kto: Sekwan
Do kiedy: Perm
Za co: trolling, szydzenie z innego użytkownika”
– gower, Bany, 19 VIII 2014

Sekwan strollował nowego użytkownika. Dostał bana. Zapewne się go nie spodziewał, bo trollują wszyscy aktywni w blogosferze poza earlem. Są więc dwie opcje:

  1. Wracamy do stanu sprzed 2-3 lat, gdy moderacja zjawiała się raz na miesiąc, zaglądała do losowego tematu, przekonywała się, że (tak jak we wszystkich) łamany jest regulamin i banowała losowego użytkownika.
  2. Nowa polityka serwisu zakłada banowanie za to, co na Polterze nazywamy trollowowaniem. W blogosferze bana dostaną więc wszyscy aktywni użytkownicy. Zostaną nowi, ale że nikt nie będzie mógł odpowiedzieć na ich pytania, to też sobie pójdą.

Postulaty: 

  1. Nie karać za trollowanie na blogach.
  2. Odbanować Sekwana, chyba że były inne podstawy, niż jego wypowiedzi w jednym temacie.

Uwaga: Notka może zawierać śladowe ilości uproszczeń.

Wyjaśnienie: Notka powstała w oparciu o błędną interpretację przyczyny banicji użytkownika lub jak kto woli – z przyczyny nieprecyzyjnego opisu tejże.

Ilustracja: Theodor Kittelsen „Trollet som grunner på hvor gammelt det er

Komentarze


Tyldodymomen
   
Ocena:
0

To co towarzyszu Gower, Headbanger chętnie wyręczy cię w moderacji. Skoro nic z tego nie masz to chyba można pisać do Drakera o podmiankę?

20-08-2014 19:43
gower
   
Ocena:
0

Jak powiedziałem, nasze adresy mailowe są publicznie dostępne:)

20-08-2014 19:46
Tyldodymomen
   
Ocena:
+2

Nim ktokolwiek napisze w sprawie następstwa potrzebna jest twoja jasna deklaracja. Draker cie nie zluzuje na rzecz nowego jeśli sam nie palisz się do pożegnania się z BAN button.

20-08-2014 20:36
Headbanger
   
Ocena:
0

chyba, że skończy się na tym, że w konflikcie polterbogów, gower zbanuje mnie, zaś ja jego w ultimate clash of titans. Przynajmniej nie będzie niczego jak konon wielki przewidział.

20-08-2014 21:36
ThimGrim
   
Ocena:
+4

Podbijam konkurs na miss moderatorów polteru. Od wydawnictwa Wydawnictwo, wyłącznego sponsora imprezy, nowy moderator dostanie worek nieforemnych kości.

Jesteśmy wszędzie, jesteśmy dla was.

wW

20-08-2014 21:58
Agrafka
   
Ocena:
+3
W takim razie się zgłaszam.
21-08-2014 00:16
Gawk
   
Ocena:
0

Popieram.

21-08-2014 06:26
Siman
   
Ocena:
+5

- Panie kierowniku, haruję jak wół, żądam podwyżki!

- Oczywiście, macie rację, dostajecie awans. Teraz, oprócz wewnętrznej satysfakcji oraz wpisu do CV będziecie jeszcze nagradzani możliwością wywyższania się nad współpracownikami i nic nie znaczącym, ale ważnie brzmiącym tytułem.

- Czuję się zaszczycony, panie kierowniku.

- Oczywiście wraz z awansem dochodzą obowiązki: żmudna papierkowa robota za którą nikt wam nie podziękuje oraz podejmowanie trudnych decyzji, o które wszyscy będą mieli pretensje.

- Jasna sprawa, panie kierowniku. Uważam, że korzyści, które z tego wyniosę są tego warte.

- Znakomita postawa! No, to wracaj do roboty.

21-08-2014 15:45
Gawk
   
Ocena:
0

Miesiąc później.

 

- Panie kierowniku?

- Są na pana skargi, panie majster.

- Jakie znowu skargi?

- Podobno pan sobie lekceważy regulamin, podemując decyzje w oparciu o swoje widzimisię...

- Ale...

- A do tego jest pan arogancki, stronniczy i apodyktyczny.

- Powiedziałbym raczej, że sprawuję swoje obowiązki nienagannie.

- Wygląda na to, że władza którą pan otrzymał zaćmiła panu zdrowy rozsądek. Zapomniał pan, że władza korumpuje. A władza, to przede wszystkim odpowiedzialność i obowiązki, dopiero potem korzyści.

- Proszę wybaczyć, ale myślałem, że głównym celem sprawowania władzy jest trzymanie motłochu w ryzach.

- Owszem, ale nie należy do nich pastwienie sie nad nim ku zaspokojeniu swoich chorych perwersji, spowodowanych kompleksem małego...

- Ależ, to wynika jedynie z poczucia obowiązku, a nie z kompleksów.

- Pan myli pczucie obowiązku z poczuciem emocjonalnego wybrakowania. To jest - ujmując rzecz fachowo- z kompleksem mniejszości. Niestety, u niektórych ludzi symptomy owego kompleksu  stają się zauważalne dopiero po tym, kiedy ci ludzie poczują się bezkrani.

- Oczywiście, oczywiście, dlatego mamy zasady...

- Które pan notorycznie łamie. A wie pan, że te wszystkie zasady służą przede wszystkim nam? Żebyśmy nie zapomnieli o tym, iż powinniśmy dawać innym odpowiedni przykład. Jak owy motłoch miałby trzymać się w ryzach, skoro pan go notorycznie szczuje?

- Wychowuję raczej.

- Tresuje pan. Jednak do tresury również trzeba mieć podejście. W przeciwnym razie zwierzę może chapnąć. Oczywiście zwalniam pana ze stanowiska, jak i z naszej firmy. Naturalnie to również dla pańskiego dobra, gdyż nie chciałbym być zmuszony wyciągac panu z pleców wideł, które w którymś momencie panu wbije ten trzymany w ryzach motłoch...

21-08-2014 18:28
earl
   
Ocena:
+2

Ale jeśli ktoś chce zamienić się z gowerem, to czemu nie napisać do Drakera? Nic to nie boli i nie kosztuje. Warto spróbować.

21-08-2014 19:12
Kamulec
   
Ocena:
+2

@Scath

Merytorycznie proszę, bez insynuacji.

21-08-2014 19:41
Gawk
   
Ocena:
0

A Siman to co, wyjątek od reguły?

Czy ja pisałem wierszem zresztą, żeby to było niemerytoryczne? To był prosty dialog oparty na bazie potocznych stwierdzeń. Nie dostrzegłem tam chocby cienia podstawowej filozofii...

21-08-2014 19:42
Kamulec
   
Ocena:
+2

Rozróżnij pomiędzy krytyką sposobu sprawowania funkcji, a obrażaniem osoby.

21-08-2014 19:45
Agrafka
   
Ocena:
+3
Spójrzcie na to pozytywnie - zawsze może wrócić Repnacz.
21-08-2014 19:50
Gawk
   
Ocena:
0

Kamulec, może ty powinieneś zacząć rozróżniać? Czy też tobie funkcje cudze lub swoje nie pozwalają dokonać obiektywnej oceny sytuacji?

Wskaż miejsce, gdzie i kogo obraziłem. Dawaj. Tylko bez żadnego naginania rzeczywistości.

21-08-2014 19:56
earl
   
Ocena:
+1

Ja w całej historii swojego pobytu na Polterze, czyli przez 6,5 roku dostałem tylko 1 ostrzeżenie. I nie był to Repek, mimo, że z nim nieraz się spierałem a parę razy pojechałem po nim ostro. Z Repkiem mogłem mieć różne zdania na różne tematy, ale nigdy przy żadnej okazji nie wykorzystał wobec mnie swojego stanowiska, by mnie w jakiś sposób zwarnować czy zbanować. Dlatego, mimo, że niektóre rzeczy mnie irytują w jego poglądach, to osobiście go szanuję jako człowieka i nie uważam, że podczas swojego kierowania Polterem robił złe rzeczy. Oczywiście, zaraz będzie, że włażę mu w tyłek, ale przedstawiam swoje stanowisko odnośnie Maćka i tego nie zmienię, dopóki nie będę miał mocnych podstaw. A na razie nie mam ze swego punktu widzenia.  

21-08-2014 20:04
Gawk
   
Ocena:
0

Szanujesz go i masz dobre zdanie o jego rządach, bo akurat ciebie nigdy nie ukarał? Czy tylko ja dostrzegam w tym zupełny brak obiektywizmu?

21-08-2014 20:10
earl
   
Ocena:
+1

A gdzie napisałem, że jest to wypowiedź obiektywna? Wyraźnie podkreśliłem, że to jest tylko moje zdanie i mój punkt widzenia.

21-08-2014 20:13
Gawk
   
Ocena:
0

Ale punkt widzenia nie musi byc zależny od punktu siedzenia. Wystarczy ruszyć zad.

To ja w takim razie nienawidzę tego a tego, bo mi zrobiłcoś tam. nieważne, że ogólnie jest spoko i pmaga innym, ale że mi akurat tam coś zrobił, to jest w ogóle taki fuj. Ehe...

21-08-2014 20:23
earl
   
Ocena:
0

Ja w pierwszej kolejności oceniam ludzi pod kątem tego, czy mi zrobili coś dobrego czy złego. Jeśli ktoś mi zrobił coś złego, niezależnie od tego ile dobra uczynił innym, to nigdy go nie będę lubił i szanował a nawet mogę czuć do niego nienawiść. A skoro Repek mi nie zrobił nic złego a w osobistych kontaktach jest sympatycznym facetem, to czemu mam nie mieć o nim dobrego zdania?

21-08-2014 20:27

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.