» Blog » Ban na femigrupie
21-04-2013 18:12

Ban na femigrupie

W działach: Dyskryminacja | Odsłony: 53

Poszedł pierwszy permanentny ban i tego cudownego kwietniowego dnia zostałam wyrzucona z Pegrupy. Obiecuję niedługo zamieścić obszerną notkę z wyjaśnieniem co i jak, nakarmić wszystkie paskudne trolle,albo jak kto woli - pokazać jak jest. Tymczasem Bogom dziękuję, że tak się stało, grupa tyle ma wspólnego z erpegami co założycielka z tolerancją.

Komentarze


Z Enterprise
   
Ocena:
+2
Daliśmy wam wolność i prawo o samostanowieniu. I co z nimi zrobiłyście?
24-04-2013 11:52
Agrafka
   
Ocena:
+1
Grupa miała potencjał,ale została zdominowana przez tematy okołofeministyczne.wiele razy prosiłam o skupienie się na rpg,odpowiedzią było,że temat o seksiźmie dotyczy trailera cybera.mało przekonujące moim zdaniem,skoro skupiamy się na tym jakie to straszne wobec kobiet a nie na samym systemie czy klimacie.i tak było w większości.później nie zostało już nic,poza walką z tym.tu za duży biust,tu zły ubiór,tu na konwentach kartka o pokazywaniu biustu z której zrobiono symbol nietolerancji zamiast głupiego żartu.wszystko było jeszcze do zniesienia dopóki można było zgłosić sprzeciw.później pani Pe wzięła sprawy we własne ręce.przykre to,bo na grupie jest dużo normalnych dziewczyn,ale trudno się komukolwiek przebić.te kilka,które z femiszowinizmem się nie zgadzały były po prostu zakrzykiwane przez feminy i najzwyczajniej gnębione.nie dziwię się,że niewiele więcej osób chciało się wypowiadać.
24-04-2013 12:00
Z Enterprise
   
Ocena:
+1
Agrafko, ale chyba nikogo to nie zaskakuje. Jaki pan*, taki kram.
  • Feministycznego odpowiednika żeby się rymowało nie mam.
24-04-2013 12:20
Siriel
    @ Z Enterprise
Ocena:
+6
Jakie panny, takie straganny. ;)
24-04-2013 13:00
Agrafka
   
Ocena:
+3
Siriel,jesteś seksistą!niby dlaczego w formie żeńskiej ma być zaznaczony stan cywilny?! ;-)
24-04-2013 13:19
Siriel
    Agrafka
Ocena:
+4
OK, masz rację. Jestem seksistą, po polsku: płciowcem.

Jakie panie, taki towar na straganie.

Albo po prostu:

Jakie damy, takie kramy.

I nowocześnie: Jakie kobiety, takie **markety


** - super/hiper/tele
24-04-2013 13:52
akito
   
Ocena:
0
Ja akurat nie bylam gnębiona ani zakrzyczana. A sama wiesz, jakie mam poglądy i wypowiedzi. Nie raz zrugałam Petrę publicznie i nic. Joanna, powiedziałaś co sądzisz o kobietach i Petra dała Ci nawet lajka :D
Sa osoby "wytrenowane" w dyskusji poprawnej politycznie i bardzo czepiają się ludzi robiących pewne błędy: np. uogólniających. Dzialaja na nerwy, to prawda, tyle że z punktu widzenia logiki mają rację. Błąd w założeniach można komuś wytknąć i nie ma to nic do opcji politycznej. Uważam, że nie raz odwracałaś kota do góy ogonem, ale nie ty jedna. Cale życie kumplowałam sie z ludźmi z którymi dyskutowałam najostrzej, a wytykanie sobie błędów w rozumowaniu było normalne. Problem w tym, że na grupie spotykają się ludzie nie raz zupełnie obcy.
Inna kwestia: bez względu na poglądy zdarzały się wypowiedzi po prostu chamskie. Zmieniłam zdanie o Polterze (in plus) i o ludziach i internecie (in minus) i o moich kumpelach IN PLUS - znam widocznie same rewelacyjne babki.
Chciałam poznać kobiety o zainteresowaniach takich, jak moje. Odpocząć w babskim towarzystwie, bez wielkiego fandomowania i wielkiego politykowania - cóż, nie mogłam gorzej trafić!
[ed: w ogóle sie dowiedziałam, że gwałty na sesjach i jakieś jaja nieziemskie, macanie się na konwentach... no sorry]
co do ostatniej "fali" czasowych banów (czyli dwóch) : ostatnie bany (czasowe) dotyczyły osób, które naprawdę skandalicznie się zachowały (a jedna z nich jest zupełnie normalna, tylko ten jeden raz... no koszmar) a temat nie był feministyczny. Może to taka chytra polityka: za różnice światopoglądów nie banujemy, ale czyhamy na okołotrollowe zachowania? To byłby tak wyrfinowane... że aż powątpiewam w prawdopodobieństwo tego.
24-04-2013 13:56
Z Enterprise
   
Ocena:
0
Agrafka, a propo wskazywania stanu cywilnego - ile znasz zamężnych femiseksistek?
24-04-2013 13:59
akito
    @Z Enterprise
Ocena:
0
A co, szukasz partnerki? ;)

a serio: proszę o definicję feminseksistki. A nuż się zaliczam do tej grupy?
Z tym że, podobnie jak większość znanych mi kobiet będących feministkami (imho: nie uważają, że zostały stworzone tylko do zajmowania się potomstwem i żarełkiem) jestem zamężna (część ma partnerów bez "papierka" z powodów np. finansowych, tzn. by mogły prowadzić firmę i miały na to środki nawet gdy ZUS zajmie ich konto). A nawet dzieciata.
24-04-2013 14:41
Z Enterprise
   
Ocena:
0
Sławne femiseksistki: Petra, Szczuka, Dunin i tym podobne aparatki.
Nie nie szukam partnerki (mam), zresztą faceci zwykle nie szukają partnerek, co najwyżej okazji.A jak będzie miał pecha i "okazja" zamieni się w dłuższe zobowiązanie, to wtedy ma partnerkę :)

a pytanie było do Agrafki w związku z zarzutem do Siriela, że seksista. Jesli "władza wykonawcza" grupy fb to same panny (niezamężne), to nie ma seksizmu w stwierdzeniu Siriela.
24-04-2013 14:55
akito
    @Z Enterprise
Ocena:
+2
oj, żarcik był!
A co do zarzutu Agrafki (też żartem, ok?) to tylko wyjaśniam: we Francji jakiś czas temu była wojna o to, żestan cywilny kobiet jest wpisany w zwrot grzecznościowy. Wg tego ujęcia "Panna" jest seksistowskie, bo zaznacza, że nie jest zamężna, a w stosunku do panów takiego rozróżnienia nie ma.
Niektórym to przeszkadza. A w Polsce jest prosto: kto na oko jest dorosły, jest "pani" i tyle.


PS

O życie prywatne Petry łatwo można się dopytać zaintresowanych gadaniem o prywatnym życiu innych osób, mnie prowadzenie takich rozmów brzydzi. Z resztą co by się nie działo w jej prywatnym życiu, nie zmieni to sytuacji: jest radykalna i chce zmieniać świat. A to złe połączenie.

Uważam że osoby o pewnym typie psychiki robią określone rzeczy w określony sposób (np. byleby być na świeczniku) i dla mnie Szczuka i Korwin-Mikke i Kaczyński to ten sam typ człowieka, z pewnymi zaletami Korwina-Mikke: jest przynajmniej momentami zabawny (świetny jest jego poradnik dla ojców, popłakaliśmy się z mężem ze śmiechu ale i pewnym obserwacjom nie można odmówić racji) i prezentuje kulturę do której mam dużo sentymentu.
Ludzie, którzy czepiają się pewnych idei, żeby zabłysnąć, nie są w moim typie i tyle. Ze światopoglądem nie ma to wiele wspólnego.



24-04-2013 15:18
Agrafka
   
Ocena:
+1
Zet,to był sarkazm tak wielki,że aż się dziwię że go nie wyczułeś.prywatnie na szczęście w ogóle nie mam doświadczeń z FS,i mieć nie chcę.i nie wierzę,że takie znajdują partnera,tajemniczy ukochany pani Pe to dla mnie zagadka wszechczasów.

Co do nie bycia zakrzyczaną-gratuluję,niestety nie wszystkie miałyśmy tyle szczęścia (łaski adminek?).adminki nie podawały powodów banów,a powinny,jedyne co,to ich "odczucia" które bądź co bądź są stronnicze aż miło.mało tego,gdy ktoś (np.ja) próbował się dowiedzieć co właściwie zrobił,moderatorki odpowiadały "odczuciami"i ogólnikami,oraz stwierdzały że to zależy tylko od ich oceny i nie muszą tego tłumaczyć.no bez jaj proszę.
24-04-2013 15:28
Siriel
   
Ocena:
+1
Wg tego ujęcia "Panna" jest seksistowskie, bo zaznacza, że nie jest zamężna, a w stosunku do panów takiego rozróżnienia nie ma.

Ależ mówiło się per "kawalerze".

Poza tym bardziej seksistowskie było chyba zmienianie nazwiska, przez dodawanie końcówek "-owa", "-ówna".

EDIT: jest radykalna i chce zmieniać świat. A to złe połączenie.

Najlepsze, bo tylko takim osobom udaje się zmienić świat. Osoby ugodowe i "po środku" łatwiej akceptują rzeczywistość.
24-04-2013 15:29
Z Enterprise
   
Ocena:
+1
Oj wiem że żarcik :)
Mnie też nie bierz 100% serio.
U nas, i we Francji jest takie słowo, "kawaler", które oznacza męską ciapę niezdolną do zdobycia żony :)

edit: za dlugo sie przesiadałem, ubiegliście mnie z dyskusją.
Agrafka, błagam, choć ty nie bierz moich wygłupów serio :)
24-04-2013 15:33
etcposzukiwacz
   
Ocena:
0
Ciekawe jaką ona jest cyfrą? Wie ktoś?
24-04-2013 15:38
Agrafka
   
Ocena:
+1
Zet,nie bój nic,jesteś moim ulubieńcem i niełatwo przyjdzie ci zmusić mnie do traktowania twoich słów bez dużego dystansu.za dużo w internecie już siedzi spinaczy ;-)
24-04-2013 15:41
Vukodlak
   
Ocena:
+5
Gdzież teraz są repki, Scobiny i inni obrońcy tej formuły? Pamiętam jak ostro była broniona idea tej grupy i zarzekali się, że nic podobnego się nie stanie - ileż komciów, pozdruffek i notek blogowych (nawet art był!) na to poszło. A oto spełniły się najczarniejsze przewidywania polterowych trolli - zwolennicy zaś generalnie zamilkli - cóż za aronia.
24-04-2013 16:26
Z Enterprise
   
Ocena:
+3
Poltertrolle wróżą z flaków swoich pokonanych wrogów, więc mają dobry wywiad :)
24-04-2013 16:31
Aesandill
   
Ocena:
0
" A w Polsce jest prosto: kto na oko jest dorosły, jest "pani" i tyle "

W Polsce zwrot "panienko" jest uznawany. Mało tego, za przeproszeniem końcówka "ówna".
Mickiewiczówna - niezamężna panienka rodu Mickiewicz

Ja tam bez skrempowania używam do niezameżnych określenia panienka
24-04-2013 16:52
Z Enterprise
   
Ocena:
+1
Ja tam się nauczyłem patrzec na ręce interlokutorek, i jak widzę, że bez obrączki albo tylko ma zaręczynowy, to walę do niej per "panna", albo na "ty". Czasem wychodzą z tego niezłe ambarasury, ale czym byłoby życie bez przygód? :)

Oczywiście do widocznie starszych kobiet przez szacunek dla wieku mówię per Pani.
24-04-2013 16:59

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.