Armie Apokalipsy Edycja Rozszerzona

@Beamhit

To znaczy, że jesteś erpegowym masochistą. :P

Beam: Dobrze. Bez poważania.

@jakkubus

Nie, ja po prostu nie lubię wampirów. No i nie uprawiają seksu, a jak uprawiają, to nie czują radości. Ekstaza podczas picia krwi nie przemawia do mnie.

Czyli jak widać, śmieszna sprawa - z powodu "koloru" nie grałem wampirami, i nawet jakbym na początku mógł rzucić planetą, to i tak się nie skuszę ;)

Odchodząc od tematu Wampir kontra Aniołki... Jak ja nie cierpię wydawania "drugiej", "poprawionej" edycji praktycznie natychmiast po wyczerpaniu się nakładu pierwszej. Ja wszystko rozumiem, polski rynek RPG to nawet ryneczek nie jest, nie ma też powodu dla którego nowi nabywcy mają znosić błędy, nieścisłości w regułach i literówki. Świat sie nie zawali jeżeli twórcy dodadzą do podręcznika conent który został wrzucony wcześniej do darmowego dodatku. 

Zdaję sobie z tego sprawę, mój hejcik jest całkowicie irracjonalny. Ale to kurde le bele, tak bardzo unprofessional.
"Tak, wydaliśmy własny system, ale po k6 miesiącach doszliśmy do wniosku, że schrzaniliśmy multum rzeczy, więc wydajemy NOWĄ, JESZCZE LEPSZĄ wersję. A Ty wierny czytelniku, fanie i kolekcjonarze, który kupiłeś niedoskonały, pierwszoedycyjny produkt... cóż, taki mamy klimat" . 

Co to za mania wydawania po k20 tygodniach drugich edycji? System się dodatkami nie nasycił a tutaj już "poprawione" wydania. 

@Nuriel

Każdy medal ma dwie strony. Owszem, podejście wydawcy wydaje się lekko nie fair w stosunku, do tych, co już grę kupili, ale cały dodany materiał można przecież dostać za darmo, a wcześniejsi nabywcy Anonimowych Alkoholików mogli się jednak wcześniej cieszyć grą.

A skoro już przy aniołach jesteśmy...

http://www.sjgames.com/in-nomine/articles/INChar/Angels/Archangel.Ultimus.html

@Nuriel

Że tak zacytuję:

"Zapasy podręcznika głównego są już na mocnym wykończeniu. Nie wiem, ile sztuk zostało Rebelowi, ale podejrzewam, że pojedyncze egzemplarze. U nas w domu leży jeszcze dwadzieścia kopii i koniec – więcej Armii Apokalipsy na razie nie ma. Zamiast kolejnego dodruku postanowiliśmy jednak posłuchać Waszych rad i próśb i przygotować nową wersję. To będą Armie Apokalipsy w twardej oprawie, na grubszym papierze, z poprawionymi błędami, dodatkowymi tekstami i kilkoma ilustracjami."

Tłum chciał, tłum dostał. Nie ma więc w tym przypadku o co spinać pośladki ;)

Inna sprawa:

"Dodatkowe materiały będą też dostępne gdzieś poza „wersją rozszerzoną”?"

"Tak, planujemy „jakiś czas po premierze” zamieścić je na blogu w formie PDFa do pobrania za darmo."

Czyli dodatkowe materiały będą za darmo. A nie mam powodu w tej chwili nie wierzyć Menhirowi ;)

@Beamhit

Nie, no jasne, ja to wszystko rozumiem. Po prostu dla osoby z mindsetem kolekcjonera taka "poprawiona" edycja, to istna gehenna bo nie wiadomo: kupować czy nie kupować? ;)

Nuriel alternatywą jest dodrukować wadliwy podręcznik zgodnie z ideą komunizmu - wszystkim równo, wszystkim gówno. Tylko po co?