» Blog » RPG, gra dla ubogich?
17-06-2012 21:04

RPG, gra dla ubogich?

W działach: RPG, cRPG | Odsłony: 30

W ostatni wtorek spotkała mnie dość ciekawa sytuacja, którą pragnę się z wami podzielić.

Na wstępie dla wyjaśnienia powiem, że jeżdżąc do pracy komunikacją miejska (30min w jedną stronę) tradycyjnie czytam jakieś książki, o ile uda mi się usiąść (chodź regułę tę w przypadku bardzo dobrej i wciągającej książki zdarza mi się łamać).
I tak w zeszły wtorek wyciągnąłem z plecaka książkę. Ponieważ tego samego dnia miałem zaplanowana sesje w Evernighta to korzystając z okazji chciałem, po raz kolejny, przejrzeć zaplanowany na ten dzień fragment kampanii, więc z plecaka (jak wszyscy się domyślają) wyciągnąłem podręcznik do tegoż systemu.
Traf chciał, że szukając jeszcze czegoś w plecaku położyłem ww. podręcznik na kolanach, tak że było widać okładkę. I w tym momencie zagadnął mnie siedzący obok mnie młody człowiek.
- To książka na podstawie gry?
Raczej nie często bywam zaczepiany w podobnych sytuacjach, więc z uśmiech na twarzy zacząłem tłumaczyć, że to nie jakaś powieść, ale podręcznik do RPGa.
- Ja gram w RPGi, ale na komputerze. - z zaskoczoną dość miną opowiedział mój rozmówca.
A ja swoje, że tutaj sam kreuje jako MG świat itd. itp.
Mój rozmówca nie do końca chyba zrozumiał o czym ja mowię, więc po zdawkowym „aha” wrócił do znanego sobie tematu cRPGów. Że teraz to gra w Dragon Age i że w „dwójce” grafa jest gorsza od tej w „jedynce”, za to grał też w Witchera i tam w dwójce grafa była o niebo lepsza od jedynki.
- Bo ogólnie to lubię gry gdzie można rozwijać postaci a nie głupie strzelani. - padło stwierdzenie.
Więc ja wracam na swojej tory, że rozwoju postaci jest kwintesencją papierowych RPGów itd. itp.
I tu ze strony mojego rozmówcy padł tekst, po którym zbierałem szczękę z podłogi.
- Fajnie, że powstają takie gry dla ubogich. - na mój zaskoczony wyraz twarzy dodał - no że jak kogoś nie stać na gry komputerowe, to może sobie pograć w coś takiego - stwierdził wskazując na mój podręcznik Evernighta.
Po zebraniu szczęki z podłogi odparłem, że w obecne gry cRPG to pograsz najwyżej kilka tygodni, a ja w to (wskazałem na podręcznik) gram ze znajomymi już dwa lata.

Niestety na tym się nasza rozmowa skończyła, bo koleś musiał wysiąść.
Osobiście nie uważam, że gram w „gry dla ubogich”. Przede wszystkim dlatego, że patrząc na cenny podręczników to nie jest wbrew pozorom tanie hobby ;-). Poza tym mimo, że sam lubię grać w cRPGi to uważam je za (właśnie) ubogą namiastek papierowych rpgów.
Inny wniosek jaki się nasuwa, że cRPGowci (zapewne nie wszyscy, ale jednak) nie mają bladego pojęcia o korzeniach swoich „newerwinterow”, „djablów”, czy innych „baldursów”.

Komentarze


37965

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Gość miał rację. Podręczniki do RPG są dość tanie (czy to w porównaniu do gier video, czy to w przełożeniu na ilość frajdy, którą można z nich wyciągnąć na każdą wydaną złotówkę), a i tak w e-fundomie pełno jest narzekania na ich ceny oraz "porad" typu: jeżeli chcesz zrobić dobrego RPGa, nie może on wiele kosztować. I przy prawie każdej premierze nowej gry fabularnej takie głosy się nasilają.
17-06-2012 21:20
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+12
ja raz chciałem pograć w gry komputerowe ale nie było mnie stać.
17-06-2012 21:24
Kamulec
   
Ocena:
+2
Gry komputerowe też nie są drogie, jeżeli kupować z głową.
17-06-2012 21:25
Miki Asylum
    :)
Ocena:
+2
Gratuluję samokontroli, ja bym się przez 2 przystanki ze śmiechu nie mógł pozbierać :) O tyle co kupienie dowlnej podstawki nie jest zazwyczaj wyjątkowo dużym wydatkiem, to gdy z czasem dochodzą dodatki, gadżety i inne pierdoły, sam zastanawiam się ile bardziej praktycznych rzeczy mogłem kupić za tę forsę... ;)
17-06-2012 21:25
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Trafiłeś najwyraźniej na Oksanę gier rpg :)

http://www.youtube.com/watch?v=FIz H7fjZF2Q
17-06-2012 21:30
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+6
do gier komputrowych to trzeba kupić specjalny komputer, myszkę i same gry też kosztują tyle że szkoda gadać. a erpega to ściągam z chomika i gram.
17-06-2012 21:30
Amdir
   
Ocena:
0
@zigzak
Właściwe to koleś wydawał się całkiem spoko. I co dość istotne wysławiał się zrozumiale i pełnymi zdaniami. Argument przeciwko strzelankom przedstawił sprawnie, że m.in. są ogłupiające, a nie tylko "są do pupy". ;-)
17-06-2012 21:43
Krzemień
   
Ocena:
+1
Osobiście uważam, że RPG może być rozrywką zarówno dla bogatych jak i dla szarych żuczków. Moja kolekcja książek DeDekowyh tania nie była(i nie przestaję zbierać) ale w zasadzie nieprzerwanie od 10+ lat gram na 3 trzech podręcznikach do D&D kosztujących bodaj łącznie koło 180 zł w tamtych czasach.
17-06-2012 21:52
Tyldodymomen
   
Ocena:
+11
Gierka komputerowa daje średnio 30-sci godzin zabawy, w dowolnej dogodnej dla gracza porze. RPGi wymagają dostosowywania się do ogółu, gwarancji że uda się na nowym systemie zagrać więcej niż dwa jednostrzały nie ma żadnej a i trzeba jelenia który za friko będzie wysilał się dla reszty. Wysokie ryzyko inwestycyjne
17-06-2012 21:54
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
To musiało byc jak spotkanie dwóch różnych cywilizacji :)
Jedna zupełnie nie rozumiejąca drugiej.
17-06-2012 22:22
Amdir
   
Ocena:
0
@zigzak
Dobrze ze nie doszło do kurtuazyjnej wymiany ... ognia.
17-06-2012 22:31
Dark Sage
   
Ocena:
+3
Jest to jednocześnie prawda i nieprawda. Jako gracz nie musisz zazwyczaj nic posiadać, ale jako "etatowy" MG wydajesz na to krocie ;). Z drugiej strony te tony żarcia, dojazdy, drukowanie kart postaci i kupowanie kości... W każdej grupie są i elementy dla bogatych i ubogich. :]
17-06-2012 22:36
dzemeuksis
   
Ocena:
0
Podejrzewam, że kolo miał na myśli również koszt kompa, który uciągnie najnowsze gry. Nijak nie usprawiedliwia to rzecz jasna ciasnoty jego horyzontów.

@Dark Sage
Ale co jest prawdą? Że papierowe RPG powstają po to, żeby ludzie, których nie stać na granie w cRPG mieli tego namiastkę?
17-06-2012 22:39
Kamulec
   
Ocena:
0
@Amdir
Bo go tam nie było. Zigzak lubi płomienie.

@Tyldodymomen
~30 podręczników do D&D to w moim wypadku koszt kilkudziesięciu groszy za godzinę gry.
17-06-2012 22:45
Eva
   
Ocena:
+5
Ej, koleś był uroczy uważam :D Znaczy się, z historyjki wygląda na to, że był szczery i naprawdę się ucieszył że jest takie przedsięwzięcie, to jest słodkie :D
17-06-2012 22:47
~MALDOR, SPECJ. DS. CYFRYZACJI

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
MALDOR ROZDAJE GRY ZA DARMOCHE! NIE TAK JAK TEN DARKEN CO TO CHCE TYLKO DOROBIĆ SIĘ NA NASZEJ KRWAWICY!
PS. Możecie wrzucić newsa na RPG dziale że robimy TSOY na komórki?
17-06-2012 22:56
earl
   
Ocena:
+3
Ja kupuję gry komputerowe po roku, dwóch od daty wydania i wówczas cena, która z początku wynosiła ze 120 zł, wynosi nawet 15. Ciekawe jak to jest z podręcznikami?
17-06-2012 22:56
37965

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
A dwunastoletnie limuzyny w dobrym stanie można kupić nawet za 40k PLN.

BTW kolejny świetny thread dla dystansu ;)
17-06-2012 23:00
earl
   
Ocena:
+1
40k PLN czyli ile to na nasze?
17-06-2012 23:03
Malaggar
   
Ocena:
+2
Tak samo. Robotica była dorzucana jako dodatek do CD-Action.
17-06-2012 23:06

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.