Coelho otwiera przed nami świat marzeń, świat, który we współczesnych realiach jest cywilizacyjnie przytłumiony. Młodzieniec imieniem Santiago, pasterz i mieszkaniec andaluzyjskich gór, wędruje po globie wraz z owcami. Pewnego razu spotyka na swojej drodze starca, który zachęca bohatera do dostrzegania w swoim życiu Znaków, jakie poprowadzą go przez wędrówkę w poszukiwaniu Własnej Legendy. Santiago porzuca cały swój dobytek i rusza ku przygodzie. Podczas podróży przeżywa skrajne uczucia od biedy, rozczarowania, aż do przyjaźni i wielkiej cierpliwej miłości. Poznaje dziwnych ludzi i stara się nie poddawać mimo przeciwności losu. Żaden jego krok nie jest przypadkowy, z każdej znajomości wyciąga wnioski i uczy się słuchać własnej duszy. A jaki jest efekt jego wędrówek, przekonajcie się sami. O ile Alchemik nie wpadł komuś jeszcze w ręce.
Książka ta to metafizyczna i uniwersalna opowieść. Jest pewnego rodzaju przesłaniem. Zapewne jest także metaforą życia każdego z nas, pozwala nam na minutkę zapomnienia we współczesnym świecie.
Alchemika czyta się łatwo i przyjemnie. Dzięki temu, że styl jest niezbyt wyszukany, filozoficzne przesłania trafiają do każdego. Wciągająca fabuła, refleksyjność i wielowątkowość prowadzone są zręcznie i ciekawie, co pozwala nam poznać problemy i losy każdego z bohaterów oraz wczuć się w ich decyzje. Dzięki jasnym rozwiązaniom wątków widzimy, jakie konsekwencje ponosi dana osoba i czym są one uwarunkowane.
Bohaterów powieści łączy jedno – umiejętność odnalezienia się w świecie, w którym marzenia nie zawsze mogą być spełnione. Niemniej jednak są to postacie różne, począwszy od Ojca Santiago, który snuje dla syna swoją urojoną przyszłość, poprzez Handlarza Kukurydzy i Sprzedawcę Kryształów egzystujących w swoich światach, w których nie ma miejsca na "bujanie w obłokach" lecz strach przed spełnieniem pragnień, aż do Starego Króla i Santiago, podążających za znakami by zgłębić się w najskrytsze kąciki własnych marzeń i jestestwa.
Wierzę, iż każdy z nas ma ukryte pragnienia, których nie jest w stanie je zrealizować, dlatego w książce odnajdziemy się w każdym bohaterze. Podczas naszego życia raz jesteśmy Pasterzami szukającymi własnej drogi i zagubionymi w dobie cywilizacji oraz "pogoni szczurów", a innym razem czujemy się jak Sprzedawca Kryształów, żyjąc w strachu przed urzeczywistnieniem pragnień i tym samym - utratą celu.
Podsumowując, nie mogłabym wyrazić negatywnej opinii na temat Alchemika. Piękno w niej zawarte jest pięknem czystego serca, dzięki któremu możemy zajrzeć w głąb własnej duszy.