Pierwszą rzucająca się w oczy rzeczą jest śliczna okładka w pięknie stonowanych, niebieskich odcieniach. Do tego dochodzi zachęcająca cena – godzina muzyki za niecałe dwadzieścia złotych to naprawdę atrakcyjna oferta. Jednak jako że jestem osobą wyjątkowo nieufną to wpierw pożyczyłem rzeczoną płytę od koleżanki, żeby przesłuchać utwory – a dopiero potem, przy pierwszej okazji, zaopatrzyłem się w swój własny egzemplarz, aby przy dobrej muzyce umilać sobie oczekiwanie na „Album Znanego Wszechświata”.
„Crystalicum – Album Muzyczny” jest bardzo dobrze wykonanym produktem – jeśli nie dziełem sztuki w kategorii „muzyka do systemu RPG”. Na płycie znajduje się czternaście utworów o łącznej długości niecałych sześćdziesięciu minut. Wśród przedstawionych nam utworów znajduje się interludium (krótki wstęp muzyczny, przypominający nam, z czym mamy do czynienia), trzy różne wersje głównego motywu muzycznego (wersja rockowa z wokalem, wersja – ballada, oraz wersja rockowa karaoke, czyli coś w sam raz, kiedy chce się sprawdzić swe zdolności wokalne przed, po lub zamiast sesji). Pozostałe utwory skomponowane są pod konkretne nacje, jednak nie można przy tym ulec złudzeniu, że płyta nadaje się do słuchania tylko na sesjach Crystalicum – utwory są różnorodne, mniej lub bardziej dynamiczne, jednak wszystkie można sklasyfikować pod ogólnym hasłem „muzyki filmowej”. I, rzecz jasna, nadają się do wielu różnych systemów, jak i do słuchania podczas gry w karty, warcaby czy czytania książki.
Nie będę się rozwodził kolejno nad każdym utworem, lecz powiem krótko: nieważne czy wolisz poważne, momentami podchodzące pod operowe brzmienia, czy też miłujesz rock lub folk – niezależnie od twoich gustów muzycznych, na pewno przynajmniej część utworów wpasuje się w Twoje zamiłowania. Niektóre z nich tchną egzotyczną nutą („Ulicami Al-Tinnin”, ukazuje nam rasę Ka-Dis), są takie, które idealnie nadają się do obrazowania scen w gospodach czy na zabawach („Opowieść starego marynarza”, „Krasnoludzka galanteria”), czy też ukazują nam siłę i władzę niektórych istot czy nacji (znakomicie sprawdzają się tu utwory „Majestatyczna Dżungla” i „Potęga Imperium Kryształowego”). Część utworów, choć nie zawierają wokalu, potrafią opowiadać pewną historię – smutną, nostalgiczną i poważną, jak na przykład ma to miejsce przy utworze „Wspomnienia Powstańca”. Zaczyna się melancholijną nutą, by mniej więcej w połowie ukazać słuchaczowi chwilę ożywienia i nadziei – potem następuje ostrzejsza nuta, żeby po chwili wrócić do początkowego, nostalgicznego nastroju – opowieść sama w sobie. Na płycie znalazło się też miejsce dla szybkiego rocka – w utworze „Serce Miasta Gnomów”
Wszystkie utwory są wykonane wręcz znakomicie – cieszą ucho od pierwszej do ostatniej sekundy trwania, oraz znakomicie wprowadzając nastrój na sesje – niezależnie od tego, czy chcesz wzbudzić w graczach radość, euforię, nostalgię czy też obawę – dokonasz tego wszystkiego z pomocą utworów z tej płyty.
Z mojej strony serdecznie gratuluje wydawnictwu znakomitego pomysłu i równie dobrego wykonania – a wszystkich zachęcam do kupna płyty, zwłaszcza, że jej koszt jest bardzo niewielki w porównaniu do produktu, który w zamian za ową sumę otrzymujemy.
Próbek muzyki posłuchać można tutaj.
Więcej opinii na temat tego produktu znajduje się na naszym forum.
