Ad Feminam

Odsłony: 13

http://zigzak.monochrome.pl/?p=401

Notka polecana przez: Achernar, Aesandill, Alkioneus, Anioł Gniewu, Aravial Nalambar, Cooperator Veritatis, Dark Sage, DeathlyHallow, Drachu, dreamwalker, gacoperz, Got, jakkubus, Kamulec, Krzemień, Malaggar, Nit, postapokaliptyk, Shevu, Szarlih, Szary Kocur, Tyldodymomen, whitlow, Wiron, Zephyel

Poleć innym tę notkę

Komentarze

Nit

Ocena:

@Kamulec

To nie jest przejaw dyskryminacji, lecz dbania o własny interes nielegalnymi środkami.
To akurat kwestia nomenklatury, tak, jak i to

Z jednej strony wina tego, co pyta (bo mu nie wolno), ale z drugiej też prawodawcy (który obciąża pracodawcę kosztami z tytułu czyjejś ciąży).
Zigzak to dobrze opisał, więc nie będę go dublował. Poza tym zawsze możesz się unieść honorem i wziąć urlop ojcowski, albo nawet bezpłatny, jeśli chciałbyś oszczędzić pracodawcy kosztów.

… umiejętność nie ranienia innych to kwestia przede wszystkim empatii.
Tu się z Tobą zgodzę, empatia mieści się w zakresie tego, co nazywam „zdrowym rozsądkiem”

07-10-2012 20:21

Kamulec

Ocena:

Ja się zasadniczo z zigzakiem zgadzam, aczkolwiek uważam, iż prawodawstwo należy tak kształtować, aby pracodawcom możliwie mało przeszkadzała perspektywa ciąży u pracownicy.

"To akurat kwestia nomenklatury, tak, jak i to"
Najprościej zajrzeć do słownika.

07-10-2012 21:09

38850

Użytkownik niezarejestrowany

Ocena:

Kamulec - pytanie tylko jak? Bo kto ma odciążyc pracodawców? Społeczeństwo?
Dotychczas (przez ostatnie stulecia) było tak, że chłop pracował i przynosił żarcie, wiec on był odpowiedzialny za to co dziś ma zapewnic pracodawca.
Do tej pory jakoś to działało przez stulecia, a może i tysiąclecia, podobnie jak monarchia.

Teraz mamy stulecie (no tak od początku XX wieku) eksperymentów społecznych, demokracji, totalitaryzmów, nowych pomysłów na społeczeństwo. W porównaniu z monarchią despotyczną to ledwie noworodki, niektóre już padły (nazizm, komunizm) - podobnie może byc z równie młodym feminizmem - za kilka stuleci może sie okazac, że jednak wszystko wraca do "po staremu", znów mamy królów, a kobiety siedzą w domach i rodzą dzieci.
Byc może okaże się, że wszystkie te nowości, wprowadzane z taką pasją w końcu padną. A może przekształcą się w coś nowego. Ewolucja :)

07-10-2012 21:30

Nit

Ocena:

@Zigzak
Co nie znaczy, że nie warto próbować – na tym w końcu ewolucja polega ;)

@Kamulec
… uważam, iż prawodawstwo należy tak kształtować, aby pracodawcom możliwie mało przeszkadzała perspektywa ciąży u pracownicy
To samo, co powyżej – prawodawca powinien próbować, a opinia publiczna weryfikować te pomysły (i najlepiej dawać feedback), może wtedy coś dobrego z tego wyjdzie.

Najprościej zajrzeć do słownika
Mi pasuje definicja do mojego zdania, Tobie pasuje do Twojego i raczej tego nie zmienimy, więc może po prostu zostawmy ten wątek.

07-10-2012 21:42

Kamulec

Ocena:

"Kamulec - pytanie tylko jak? Bo kto ma odciążyc pracodawców? Społeczeństwo?"
W interesie społeczeństwa leży, by kobiety rodziły dzieci, więc może i trochę w zamian za pracodawcę wyłożyć.

07-10-2012 23:14