» Blog » Achtung – Panzer!
29-06-2012 21:39

Achtung – Panzer!

W działach: RPG, Savage Worlds, Historia | Odsłony: 35

Achtung – Panzer!

 

Wynalezienie silnika najpierw parowego, a później spalinowego zmieniło świat. Jednakże myśl ta przez długi czas nie przedostawała się do świadomości dowódców. Tak więc w przededniu I Wojny Światowej armie Europy dysponowały w zasadzie dwoma typami pojazdów: ciągnikami artyleryjskimi oraz samochodami pancernymi (służącymi wyłącznie do zwiadu). Przebieg kolejnych konfliktów zaświadczył jednak jasno, że siła mięśni nie tylko w przemyśle i transporcie, ale też i na polu walki zastąpiona siłą machin. Stało się tak dzięki wynalezieniu czołgów i innych pojazdów bojowych.


Trzy rodzaje pancerza:

Część pojazdów ma 3 wartości Wytrzymałości, odpowiadającą pancerzowi z różnych stron czołgu: od przodu, boków i od tyłu.

Naloty na pojazdy pancerne:

Pojazdy pancerne zwykle od góry słabiej opancerzone, niż od przodu czy burt. Obliczając pancerz podczas ataku z góry (obojętnie: z pojazdu latającego czy dachu budynku) używa się zawsze wartości pancerza tylnego.

Ile nabojów jest w czołgu?

Jeśli nie pisze inaczej działo czołgowe ma 40 pocisków, działko automatyczne 200, a karabiny maszynowe 2000 sztuk amunicji.

Ile kosztuje czołg?

Wszystkie pojazdy pancerne mają cenę Wojsko.


1) Czołgi:


Czołgi debiutowały po raz pierwszy w roku 1916 w trakcie Bitwy nad Sommą. Były to nieforemne pojazdy zbudowane na bazie opancerzonych ciągników, których zadaniem było taranowanie przeszkód (głównie zapór z drutu kolczastego) na drodze nacierających wojsk oraz wspieranie piechoty ogniem dział i karabinów maszynowych. Mimo, że współcześnie uważa się, że czołgi należały do broni, które pozwoliły wygrać wojnę, to na dowódcach owego czasu nie wywarły one specjalnego wrażenia. Prawdziwa era czołgów miała dopiero nadejść.


O dowódcach Ententy można zapewne napisać wiele dobrego, ale chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie nazwie ich zdolnymi wojskowymi. Błędy, skostnienie i głupota, jakimi się wykazali kosztowały życia milionów. Odniesione zwycięstwo bynajmniej nie skłoniło ich do refleksji. Przeciwnie: umocniło ich w przekonaniu, że ich taktyka była dobra. W końcu stosując wygrali wojnę. W ich przekonaniu więc przyszłe konflikty były możliwe do prowadzenia w ten sam sposób, co I Wojna Światowa.


Decydującą rolę w zwycięstwie miała odgrywać piechota atakująca na bagnety, która przebijać się miała przez linie obrony przeciwnika. Pozostałe typy broni miały pełnić rolę wsparcia. W efekcie więc we Francji i Wielkiej Brytanii powstały dwie, wzajemnie uzupełniające się swoją głupotą koncepcje nowych czołgów. Były to czołgi piechoty i czołgi kawalerii. Czołgi piechoty były maszynami powolnymi, poruszającymi się w tempie atakującej piechoty (żeby nie wyrwać się do przodu i nie wpaść w zasadzkę) wspierającymi w natarciu. Czołgi kawaleryjskie miały natomiast asystować kawalerii w trakcie nagłych ataków na tyły przeciwnika lub też (jak brytyjskie czołgi pościgowe) samemu pełnić rolę kawalerii i zachodzić przeciwnika od tyłu.


Nieco inną koncepcję użycia broni pancernej opracowano w krajach, które I Wojnę Światową de facto przegrały, czyli w Niemczech i w Rosji czy raczej Związku Radzieckim. Podzielono tam pojazdy pancerne na trzy klasy, z których każda miała pełnić własne zadanie na polu walki. Były to czołgi Lekkie, Średnie i Ciężkie.


Czołgi lekkie:


Czołgi lekkie początkowo miały pełnić rolę głównego typu pojazdów pancernych, później jednak ich znaczenie spadło do poziomu maszyn rozpoznawczych. W trakcie II wojny światowej szybko okazało się, że sens tego typu konstrukcji jestdelikatnie mówiącograniczony. To znaczy: były zbyt słabo uzbrojone, by pełnić rolę wsparcia piechoty lub marzyć o uszkodzeniu wrogiego czołgu, zbyt słabo opancerzone, by bezpiecznie wyjechać na pole walki, a kabiny miały zbyt ograniczoną widoczność, żeby nadawały się do zwiadu. Prawdopodobnie więc ich historia zakończyłaby się dość szybko, gdyby nie Wojna na Pacyfiku, w trakcie której okazało się, że odpowiednio skonstruowany czołg lekki może pływać oraz atakować przez bagna, zaskakując przeciwnika. W trakcie Zimnej Wojny lekkie czołgi ulepszono, gdy odkryto, że odpowiednio skonstruowany czołg można nie tylko zapakować do samolotu, ale też zrzucić na spadochronie.


Współcześnie lekkie czołgi stanowią swego rodzaju niszę. Używane wszędzie tam, gdzie nie da się używać normalnych czołgów. Tak naprawdę to tylko trzy obszary pola walki dziedziny. W pierwszej kolejności niektóre kraje wykorzystują specjalnie skonstruowane maszyny zrzucane ze spadochronów w swoich oddziałach powietrzno-desantowych. Druga kategoria to czołgi pływające wykorzystywane przez piechotę morską, siły obrony wybrzeża i do walk w dżungli. Trzecia kategoria to Wozy Ogniowego Wsparcia Piechoty. Najczęściej to zwykłe Bojowe Wozy Piechoty, przy czym na wieży zamiast działka 30 milimetrów umieszczono klasyczną armatę czołgową. Pojazdy takie zwykle spełniają rolę czołgów w trakcie misji pokojowych i wojen asymetrycznych (czyli zwalczania partyzantów). Ich zaletą jest niska cena i możliwość transportowania drogą powietrzną.


Generalnie współczesne czołgi lekkie ważą poniżej 20 ton. Powoduje to, że w prawdzie mogą pływać i latać w samolotach transportowych, jednak niska waga ma swoją cenę. Po pierwsze: masę czołgu stanowi głównie pancerz. Jak łatwo więc zgadnąć ten w lekkich pojazdach nie jest specjalnie gruby. Po drugie: czołgi projektowane tak, żeby ich masa stabilizowała armatę. Tak więc lżejszy pancerz równa się mniejsze działo... W rezultacie większość lekkich czołgów nie jest zdolna za pomocą swego głównego uzbrojenia zniszczyć czołgu podstawowego. Dlatego też zwykle wyposażone w wyrzutnie rakiet przeciwpancernych. W efekcie więc lekki czołg posiada dużo mniejsze możliwości bojowe od typowego czołgu podstawowego. Tak więc, jeśli to nie jest konieczne, nie używa się czołgów lekkich.


Przyśpieszenie / Prędkość maksymalna: 5/24 (5/5 w wodzie) Wytrzymałość: 30/20/20 (15/5/5) Załoga: 3 lub 4

Dodatkowy sprzęt: Pływający, System obrony aktywnej

Broń:

1 x Lekka armata czołgowa

1 x Karabin maszynowy

1 x Wielkokalibrowy karabin maszynowy

4 x Rakieta przeciwpancerna


Czołgi podstawowe:


Dwie pozostałe kategorie czołgów tak zwanej generacji zero to czołgi średnie i ciężkie. Ciężkie czołgi zostały pomyślane przede wszystkim jako pojazdy do przełamywania linii obrony, zwalczające wrogie czołgi i fortyfikacje za pomocą swoich wielkich dział ogniem na wprost. Ciężkie pancerze natomiast miały im pozwolić nie obawiać się wrogiej artylerii przeciwpancernej.


Wojenna praktyka wykazała, że czołgi te doskonale sprawdzają się, ale wyłącznie w obronie. Zwyczajnie były zbyt powolne, by nadążyć za natarciem. Powojenne zmiany, jakie zaszły na polach walki: mechanizacja wojska i wzrost jego mobilności, pojawienie się helikopterów bojowych i rakiet przeciwpancernych oraz nowa, lepsza amunicja przeciwpancerna sprawiły, że ciężkie czołgi straciły ostatecznie rację bytu. Pojazdy te były zbyt powolne, by brać udział w natarciu, w defensywie natomiast okazywało się, że albo pojazdy zostały wymanewrowane, albo okrążone, albo trafiły na inne czołgi. Postęp w budowie pocisków przeciwpancernych doprowadził natomiast do tego, że nie dało się zbudować (i po dziś dzień się nie da) czegoś, co jednocześnie byłoby w stanie przeżyć trafienie z nowoczesnego działa, jeździć i być przydatne na polu walki. Zwyczajnie: jeśli pocisk trafiał w czołg i nie przebił pancerza, to eksplozja miała i tak wystarczającą moc, żeby urwać wieżę lub przewrócić pojazd na bok...


Czołgi średnie przeznaczone były początkowo do walki z innymi czołgami (głównie lekkimi) i szybko okazały się najskuteczniejszymi pojazdami tego typu. Niestety miały też wady: zbyt cienki pancerz i za małe działa.


Obie kategorie zlały się więc w jeden typ pojazdów: czołg podstawowy. Czołg podstawowy to czołg o manewrowości czołgu średniego i o uzbrojeniu ofensywnym czołgu ciężkiego. Faktycznie większość współczesnych pojazdów tego typu masą zbliża się do dawnych czołgów ciężkich (z racji zastosowania ceramiki i kompozytów ich pancerze jednak znacznie odporniejsze), dysponuje też większymi działami. Czołgi podstawowe ewoluowały. Obecnie wyróżnia się ich trzy generacje:


Pierwsza generacja: Czołgi skonstruowane po II wojnie światowej. Cały czas widoczny jest podział na czołgi średnie i ciężkie. Armata jest gwintowana, ale brak stabilizacji oraz skutecznych celowników sprawia, że ogień jest bardzo niecelny. Zanika pod wpływem pojawienia się czołgów II generacji.


Druga generacja: Pojawia się w latach 60-tych. Ostatecznie zanika podział na czołgi średnie i ciężkie na rzecz czołgu podstawowego. Armata jest stabilizowana, dzięki czemu pojazd może strzelać w ruchu, pojawiają się systemy automatycznego śledzenia celu. Działo nie jest gwintowane, co zwiększa prędkość początkową pocisku, którego stabilność zapewniają brzechwy. W połączeniu z systemami laserowego kierowania ogniem zwiększa to znacząco precyzję ostrzału. Następuje rozwój optyki, w efekcie czego czołgi otrzymują noktowizory i kamery termooptyczne (początkowo bardzo niedoskonałe, pracujące tylko na dystans kilkudziesięciu metrów). Nasycenie pola walki bronią przeciwpancerną powoduje, że standardowo zaczyna się używać bocznych ekranów przeciwkumulacyjnych czyli manteli z siatki mających spowodować detonacje pocisku przed dosięgnięciem właściwego pancerza. W radzieckich i europejskich czołgach standardem stają się systemy automatycznego ładowania.


Druga generacja zanika pod wplywem rozpowszechnienia się broni precyzyjnej, zwłaszcza naprowadzanych pocisków rakietowych. Mówi się nawet o końcu ery czołgów.


Trzecia (obecna) generacja: Pojawia się pod koniec lat 80-tych i na początku 90-tych. Cechuje ją dużo doskonalsza elektronika i optyka, pozwalające prowadzić walkę w dzień i w nocy bez większej różnicy w skuteczności. Dużo bardziej zaawansowane systemy celowania. Zastosowanie ceramiki i kompozytów do konstrukcji pancerzy zwiększające ich wytrzymałość. Pancerz reaktywny (tzn. złożony z kostek materiału wybuchowego, które, po trafieniu odrzucają wrogi pocisk od celu) znacząco zmniejszający szanse na uszkodzenie czołgu pociskiem kumulacyjnym. Zastosowano systemy obrony aktywnej. W chwili, gdy pojazd wykryje, że jest namierzany uruchamia ECM-y, które starają się zmylić systemy celowania przeciwnika, poprzez emisje dodatkowego promieniowania laserowego, wystrzeliwanie flar oraz granatów dymnych uniemożliwiających oznaczenie pojazdu wiązką laserową. Jednocześnie inne systemy próbują zestrzelić pocisk za pomocą specjalnej amunicji (pracuje się nad systemami obrony laserowej).


Przyśpieszenie / Prędkość maksymalna: 5/24 Wytrzymałość: 70/55/30 (60/40/12) Załoga: 3 lub 4

Dodatkowy sprzęt: Patrz koniec artykułu, System obrony aktywnej

Broń:

1 x Armata czołgowa

1 x Karabin maszynowy

1 x Wielkokalibrowy karabin maszynowy


Czołgi superciężkie:


To koncepcja dość dobrze znana z fikcji, która kilka razy przewinęła się przez wojskowość. Czołgi superciężkie to pojazdy, które miały być tak wielkie, ciężkie i opancerzone, że miałyby poruszać się po polu walki bez obaw o zniszczenie. Koncepcja narodziła się w trakcie I Wojny Światowej. Swój największy rozkwit osiągnęła jednak w trakcie II Wojny, podczas której wszystkie, główne siły próbowały zbudować własny odpowiednik Baneblade.


Generalnie nikomu się nie udało. Istniało kilka prototypów, które jednak dobitnie pokazały, że pojazdy tego typu nie mają praktycznego zastosowania. Główny powód takiej sytuacji stanowiły kłopoty logistyczne związane z tymi konstrukcjami. Czołgi supercieżkie miały żółwie tempo, nie istniały też mosty, po których mogłyby przejechać. Poważne zagrożenie dla nich stanowiły miny, które mogły uszkodzić układ jezdny, a z uwagi na swoje duże rozmiary stanowiły łatwy i kuszący cel dla lotnictwa. Duży ciężar sprawiał też, że miały one trudności w pokonywaniu wzniesień. Wszystko to sprawiło, że broń ta nie miała sensu.


Po II Wojnie Światowej, gdy pojawiły się pociski kierowane i takież bomby broń ta jak łatwo zgadnąć nie stała się przydatniejsza.


Czołgi ogniowe:


Druga wojna światowa przyniosła też kolejny, dość ciekawy typ pojazdów. Były to czołgi ogniowe, czyli pojazdy pancerne z zamontowanymi miotaczami ognia. Służyły one do niszczenia wrogich umocnień, głównie linii okopów i bunkrów. Czołgi ogniowe znajdowały się głównie na wyposażeniu aliantów zachodnich i były bronią dość niepopularną wśród obsługi (Niemcy i Japończycy zwykle zabijali na miejscu żołnierzy przyłapanych na posługiwaniu się miotaczami ognia) jednak bardzo skuteczną. Ich wadą była jednak konieczność zbliżenia się do celu na bardzo krótki dystans. W efekcie o ile w realiach II Wojny Światowej broń ta przydawała się, tak wraz ze wzrostem nasycenia piechoty środkami przeciwpancernymi czołgi ogniowe stały się jeżdżącymi trumnami.


Jedyną, znaną mi konstrukcją używaną po dziś dzień jest rosyjski TOS-1. To wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet o ładunkach zapalających lub termobarycznych na podwoziu czołgu T-72. Rakiety mają bardzo krótki zasięg (około 4 kilometrów), co sprawia, że używana jest praktycznie głównie jako narzędzie oblężnicze przy zwalczaniu wrogich fortyfikacji i zdobywaniu miast.


Przyśpieszenie / Prędkość maksymalna: 5/24 Wytrzymałość: 71/58/29 (60/40/12) Załoga: 3

Dodatkowy sprzęt: System obrony aktywnej, Patrz koniec artykułu

Broń:

1 x Ciężki Miotacz Ognia lub 16 x Rakieta Zapalająca

1 x Karabin maszynowy

1 x Wielkokalibrowy karabin maszynowy


Wady czołgów:


Mimo licznych zalet, to jest mobilności, siły ognia i opancerzenia czołgi posiadają kilka bardzo poważnych wad. Po pierwsze: technicznie nie jest możliwe stworzenie pojazdu, który byłby równomiernie opancerzony ze wszystkich stron. W efekcie więc pancerz boczny jest zwykle znacząco słabszy od czołowego. Najgorzej chronione strefy czołgu znajdują się natomiast z tyłu i na górze. Zwykle najmocniej chroniona jest natomiast wieża, gdyż w niej znajduje się załoga.


Po drugie: możliwości obserwacji terenu przez osobę znajdującą się w czołgu, nawet przy pomocy systemu kamer, jak w maszynach współczesnych bardzo ograniczone. W praktyce więc dostrzeżenie osoby znajdującej się bardzo blisko czołgu, tuż przy ziemi lub przeciwnie, bardzo wysoko nad ziemią (np. na dachu budynku) bardzo małe.


Po trzecie: konstrukcja wieży sprawia, że lufy broni nie da się podnosić lub podwyższać w nieskończoność. Obiekty znajdujące się blisko czołgu, a jednocześnie powyżej lub poniżej pewnej wysokości znajdują się poza jego obszarem rażenia. W wielu modelach w ogóle istnieje przestrzeń, w której czołg nie jest w stanie razić przeciwnika.


W efekcie tych wszystkich wad Czołgi zawsze muszą walczyć pod osłoną piechoty, a pojazd posłany do walki bez niej lub w teren obfitujący w zakamarki i kryjówki (np. las, miasto) to pojazd stracony.


2) Transportery opancerzone


Transportery Opancerzone:


Transportery opancerzone narodziły się na krótko przed II Wojną Światową w dwóch krajach: Niemczech i Wielkiej Brytanii. Powody ich stworzenia były różne, choć idea była zbliżona. Otóż: niemiecka doktryna wojskowa zakładała uderzenie pancerną pięścią czołgów, za którą miała podążać piechota. Jako, że czołgi były znacznie mobilniejsze od tej drugiej strzelcą trzeba było dać jakieś maszyny. Padło więc na opancerzone półciężarówki o napędzie gąsienicowo-kołowym. Brytyjczycy natomiast, jako państwo bardzo uprzemysłowione zakładali całkowite usunięcie koni z armii. Działa miały więc ciągnąć ciągniki artyleryjskie, a kawaleria miała otrzymać dedykowane pojazdy. Dla ułatwienia sobie pracy wojsku oddano maszynę uniwersalną o nazwie Allcarrier.


Transportery początkowo miały otwarty pancerz. Szybko jednak, dla lepszej ochrony przed bronią ręczną i skażeniem zaczęto stosować pancerz zamknięty. Wyposażone były jedynie w karabin maszynowy, służący do samoobrony. Współcześnie ich uzbrojenie jest bardzo zróżnicowane i waha się od karabinu maszynowego po działka automatyczne 30mm. Najczęściej spotykany wariant to jednak karabin maszynowy (służący do opędzania się od piechoty) sprzężony z wielkokalibrowym karabinem maszynowym (służącym do opędzania się od innych transporterów i helikopterów) lub granatnikiem automatycznym (służącym również do opędzania się od piechoty).


Transportery opancerzone pełnią na polu walki podobną rolę, jak Bojowe Wozy Piechoty (o których później), przy czym o ile główną rolą tych drugich jest zapewnienie żołnierzom wsparcia ogniowego, tak główną rolą transporterów jest ich szybki i bezpieczny transport w strefach objętych walką. Transportery więc generalnie lżej opancerzone i uzbrojone, a ich wyposażenie służy głównie do samoobrony, a nie podejmowania działań zaczepnych. Mają chronić swoją załogę przed pociskami z broni ręcznej, wybuchami min i pocisków artyleryjskich, skażeniem ABC (Atom, Biologia, Chemia), działaniem broni masowego rażenia (w tym falą uderzeniową bomb nuklearnych) i niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Często służą też do ewakuacji rannych. Muszą mieć też możliwość ruchu po trudnym terenie, w tym bagnach (ponoć w nowszych pojazd tak dobrze rozkłada masę na powierzchni ziemi, że pojazd jest w stanie przejechać po człowieku nie czyniąc mu krzywdy) oraz pływać.


W praktyce jednak niektóre transportery (np. Rosomaki, żeby daleko nie szukać) na tyle dobrze opancerzone i uzbrojone, że mogą pełnić funkcję Bojowych Wozów Piechoty. Z drugiej strony niektóre Bojowe Wozy Piechoty mogą udawać czołgi (np. Anders)...


Przyśpieszenie / Prędkość maksymalna: 5/24 (5/5 w wodzie) Wytrzymałość: 16/14/14 (15/2/2) Załoga: 3

Dodatkowy sprzęt: Otwory strzeleckie, Pływający, patrz koniec tekstu

Broń:

1 x Karabin maszynowy

1 x Wielkokalibrowy karabin maszynowy lub Granatnik automatyczny

Pasażerowie: 8


Bojowe Wozy Piechoty:


Pojawiły się na początku lat 70-tych w Związku Radzieckim i z miejsca zostały okrzyknięte rewolucją. W skrócie: o ile transporter opancerzony służył, jak sama nazwa wskazuje głównie do transportu, tak wóz bojowy służył głównie do walki. Znajdująca się w nim drużyna piechoty miała asystować czołgom w natarciu, niszczyć wrogie ciężkie pojazdy pancerne pociskami rakietowymi, lekkie pojazdy pancerne rozwalać z całkiem dużych rozmiarów działa, wrogą piechotę również zabijać z działa oraz zamontowanego na wieży karabinu maszynowego a nawet z broni ręcznej wystawianej z luków strzeleckich. Gdy na polu walki niczego już nie zostało piechota miała wysiąść i zajmować teren...


Generalnie Wozy Bojowe Piechoty wyglądem i funkcją przypominają transportery opancerzone, przy czym ciężej uzbrojone i o silniejszym pancerzu. Wszystkie posiadają wieżyczkę, najczęściej obecnie automatyczną wyposażoną w działko automatyczne kalibru 30-40 milimetrów lub cięższe (do 80-100mm), stanowi ona główne uzbrojenie pojazdu. Dodatkowo pojazd posiada zwykle dwa karabiny maszynowe: zwykły oraz wielkokalibrowy. Głównym zadaniem tego pierwszego jest likwidacja siły żywej, drugiego: pojazdów latających. Kolejny, ważny element uzbrojenia to pociski rakietowe. Każdy bojowy wóz piechoty dysponuje wyrzutniami pocisków przeciwpancernych, co pozwala im zwalczać czołgi. Dodatkowo niektóre modele dysponują też wyrzutnią rakiet przeciwlotniczych.


Przyśpieszenie / Prędkość maksymalna: 5/24 (5/5 w wodzie) Wytrzymałość: 25/20/20 (10/5/5) Załoga: 3

Dodatkowy sprzęt: Otwory strzeleckie, Pływający, Patrz koniec tekstu

Broń:

1 x Działko 30mm lub Działko 70mm (starsze modele)

1 x Karabin maszynowy

1 x Wielkokalibrowy karabin maszynowy lub Granatnik automatyczny

4 x Rakieta przeciwpancerna

Pasażerowie: 8


3) Niszczyciele czołgów


Niszczyciele czołgów to skomplikowana klasa pojazdów. Generalnie najczęściej utożsamiane z działami pancernymi. Działo pancerne było wysoko kalibrowym działem montowanym na podwoziu czołgu. Dla ułatwienia stabilizacji pojazdu nie montowano wieżyczki. Pozwalało to na zainstalowanie artylerii większego kalibru, niż było to możliwe w typowych czołgach. Dodatkowo zmniejszało to koszt produkcji pojazdu i znacząco przyśpieszało. Dzięki temu działa pancerne można było budować w większych ilościach, niż czołgi. Wadą konstrukcji był fakt, że działo znajdowało się kadłubie pojazdu, a nie w wieży i strzelać mogło tylko na wprost. Utrudniało to celowanie, gdyż w celu takowego należało obracać całą maszynę. Konstrukcje takie zanikły po zakończeniu II Wojny Światowej.


W latach 70-tych powrócono do koncepcji Niszczyciela Czołgów, czyli pojazdu zdolnego podjąć walkę z czołgami, a jednocześnie mniejszego i tańszego. Faktycznie maszyny te stanowią raczej rolę na polu walki, niż odrębną klasę pojazdów. Niszczycielem Czołgów jest bowiem każdy pojazd a) słabiej opancerzony od czołgu b) uzbrojony głównie w wieloprowadnicową wyrzutnie rakiet przeciwpancernych. W tym charakterze używa się w zasadzie wszystkiego: od transporterów opancerzonych i bojowych wozów piechoty po samochody terenowe i przerobione ciężarówki.


Statystyki:

Jak dowolny inny nie-czołg. Usuń największe działo i dodaj jeszcze 4 Rakiety przeciwpancerne.


4) Bojowe Wozy Wsparcia Czołgów


Opisane wcześniej problemy czołgów oraz fakt, że maszyny te zostały stworzone do walki głównie z siłami państw rozwiniętych, dysponujących własnymi wojskami pancernymi spowodował, że broń ta okazała się wyjątkowo nieskuteczna w konfliktach asymetrycznych w rodzaju radzieckiej czy amerykańskiej inwazji na Afganistan, wojny w Wietnamie czy Czeczeni. Zwyczajnie: czołg był nieefektywny w walce przeciwko partyzantom, a wciągnięty w zasadzkę zbyt łatwo padał ofiarą nieprzyjaciela. Nawet wzrost odporności pancerza, zdolnego odeprzeć większość trafień granatnikami przeciwpancernymi okazał się niewystarczający. Po prostu czołg był unieruchamiany trafieniem w gąsienice lub odpowiednio podłożonym ładunkiem wybuchowym i na tym kończyły się jego przygody.


Zaczęto więc szukać broni dedykowanej do walki z partyzantami. Generalnie większość z tego typu projektów była dość mocno improwizowana. Najczęściej stosowano samobieżne działka przeciwlotnicze (zwłaszcza ruskie Szyłki) używane do strzelania na wprost. Działko takie funkcjonuje podobnie do karabinu maszynowego, przy czym strzela pociskami 20 mm lub większymi. Po trafieniu w człowieka niewiele z niego zostaje.


Rosjanie poszli o krok dalej tworząc Bojowy Wóz Wsparcia Piechoty BMPT „Terminator” czyli czołg zoptymalizowany do walki z piechotą właśnie oraz osłaniania innych czołgów. Jest to pojazd na podwoziu czołgu T-72 wyposażony jednak w nowoczesny pancerz czołgów 3 generacji. Służy do walk w mieście i trudnym terenie. Uzbrojony jest w dwa sprzężone działka automatyczne kalibru 30mm, dwa granatniki automatyczne i karabin maszynowy. Na wypadek spotkania z innym pojazdem pancernym wyposażono je też w czteroprowadnicową wyrzutnię rakiet przeciwpancernych. Dodatkowo mogą być wyposażone w trał przeciwminowy.


BMPT to na razie jedyny pojazd tej rodziny. Jednakże wydaje się, że w najbliższej przyszłości dominować będą głównie konflikty asymetryczne, tak więc możliwe, że tego typu maszyny zyskają popularność.


Przyśpieszenie / Prędkość maksymalna: 5/24 Wytrzymałość: 70/55/30 (60/40/12) Załoga: 3 lub 4

Dodatkowy sprzęt: Patrz koniec artykułu

Broń:

2 x Działko 30mm

2 x Granatnik automatyczny

1 x Karabin maszynowy

4 x Rakieta przeciwpancerna


5) Bojowe Wozy Rozpoznawcze


To wynalazek, który pojawił się w latach 70-tych, równolegle z Bojowymi Wozami Piechoty. BWR-y są generalnie silnie opancerzonymi i dość mocno uzbrojonymi pojazdami służącymi do rozpoznania. Niektóre stworzone zostały w myśl zasady „widzieć nie będąc widzianym” jednak znaczna większość pomyślana została raczej o rozpoznaniu walką.


Konstrukcja tego typu pojazdów przypomina zwykle klasyczny bojowy wóz piechoty, przy czym są one zwykle niższe, co utrudnia ich dostrzeżenie. W projektowaniu współczesnych maszyn używa się także elementów technologii stealth, zabezpieczających pojazd przed wykryciem za pomocą czujników podczerwieni i radaru.


Podobnie, jak Bojowe Wozy Piechoty pojazd jest odporny na odłamki artyleryjskie, wybuchy min i ostrzał amunicją kalibru 12,5mm, a w niektórych wypadkach nawet na działka 20mm. Do tego dochodzi też odporność na ABC, co jednak jest współcześnie standardem, najczęściej też (choć są rzadkie wyjątki) jest zdolny pływać. Przewozi także piechotę, a dokładniej zwiadowców, jednak jego możliwości transportowe są zwykle ograniczone.


Główne cechy tego typu pojazdu to zwiększone możliwości obserwacji terenu. Najczęściej wyposażony jest on w wysokiej klasy sprzęt optyczno-elektroniczny (kamery termowizyjne, noktowizory, kamery dzienne, dalmierze laserowe) często umieszczany na maszcie wysięgnika pozwalającego obserwować teren nad niewielkimi wzniesieniami lub z wysokości kilku metrów. Rzadziej stosuje się sprzęt radiolokacyjny, w rodzaju radarów krótkiego zasięgu. Każdy członek załogi dysponuje też zwykle własnym peryskopem do obserwacji terenu. Pojazd najczęściej posiada też zestaw czujników służących do pomiaru skażenia terenu za pomocą ABC.


BWR-y są też dość często dobrze uzbrojone. Uzbrojenie głównie stanowi najczęściej działko automatyczne lub armata 70-80mm (starsze konstrukcje), do tego dochodzi karabin maszynowy, często uzupełniany o wielkokalibrowy karabin maszynowy. Do walki z pojazdami pancernymi służą natomiast pociski rakietowe.


Przyśpieszenie / Prędkość maksymalna: 5/30 (5/5 w wodzie) Wytrzymałość: 25/20/20 (10/5/5) Załoga: 3

Dodatkowy sprzęt: Brak cechy „Ograniczona widoczność”, Otwory strzeleckie, Pływający, Patrz koniec tekstu

Broń:

1 x Działko 30mm lub Działko 70mm (starsze modele)

1 x Karabin maszynowy

1 x Wielkokalibrowy karabin maszynowy lub Granatnik automatyczny

2 x Rakieta przeciwpancerna

Pasażerowie: 4


6) Samochody patrolowe


Zwane też transporterami rozpoznania. Wywodzą się bezpośrednio od samochodów opancerzonych, jednak od tych konstrukcji znacząco się różnią. Typowy samochód opancerzony był przeznaczony do transportu 2 osób (kierowcy + obserwatora, pełniącego też funkcję strzelca) i uzbrojony był stosunkowo lekko, najczęściej w pojedynczy karabin maszynowy. Szybko okazał się konstrukcją niewystarczającą: zbyt lekko opancerzony oraz zbyt słabo załadowany.


Współczesne wozy tego typu cechują się dużą odpornością na ostrzał z broni ręcznej oraz wybuchy min i odłamki artyleryjskie. Do tego są w pełni hermetyczne. Zwykle są zdolne transportować drużynę piechoty, najczęściej znajdującą się wewnątrz pojazdu. Dzięki zastosowaniu okien mają zapewnioną lepszą widoczność, niż typowe bojowe wozy rozpoznawcze.


Samochody pełniące funkcję rozpoznawcze wyposażone dodatkowo są w sprzęt podobny, jak bojowe wozy rozpoznawcze. Pozostałe najczęściej pełnią funkcję dobrze chronionego przed ostrzałem, mobilnego pojazdu terenowego. Najczęściej są uzbrojone, przy czym uzbrojenie służy wyłącznie do samoobrony. Zwykle stanowi je karabin maszynowy znajdujący się w automatycznej, obsługiwanej z wnętrza pojazdu wieży. Często sprzężony jest on z wielkokalibrowym karabinem maszynowym lub granatnikiem automatycznym. Zdarza się, że zamiast nich samochód wyposażony jest w dwu lub czteroprowadnicową wyrzutnię pocisków rakietowych (przeciwpancernych lub przeciwlotniczych). Niekiedy zdarza się też, że dysponuje on działkiem automatycznym.


Przyśpieszenie / Prędkość maksymalna: 20/40 (5/5 w wodzie) Wytrzymałość: 12/10/10 (4/2/2) Załoga: 2

Dodatkowy sprzęt: Brak cechyOgraniczona widoczność, Patrz koniec tekstu

Broń:

1 x Wielkokalibrowy karabin maszynowy

Pasażerowie: 8


7) Wyposażenie:


Każdy pojazd dysponuje następującymi cechami: Ciężki pancerz, Gąsienicowy (lub Napęd na cztery koła), Hermetyczny, Noktowizory aktywne, Ograniczona widoczność, System automatycznego śledzenia celu, Ulepszona stabilizacja


Hermetyczny

Pancerz omawianego pojazdu jest hermetyczny, a powietrze dostające się do środka filtrowane. Może on poruszać się po terenie objętym każdą formą skażenia bez szkody dla osób znajdujących się w środku.


Luki strzeleckie

W kadłubie tego pojazdu nawiercono specjalne otwory strzeleckie. W efekcie pasażerowie i załoga mogą razić z jego wnętrza przeciwników ze swej broni ręcznej (z karą -2 do testów Strzelania) nie tracąc osłony gwarantowanej przez pancerz pojazdu. Przez luki strzeleckie nie można strzelać z broni Nieporęcznej i Bardzo Nieporęcznej.


Ograniczona widoczność

Osoby znajdujące się w pojeździe otrzymują katę -4 do testów Spostrzegawczości.


System automatycznego śledzenia celu

Załoga pojazdu wyposażonego w ten układ nie otrzymuje kar za strzelanie do ruchomych obiektów.


System obrony aktywnej

To System Obrony podobny do omówionego na stronie 45 Podręcznika Podstawowego. Typowy System Obrony Aktywnej posiada SzS 6.


Wybuchoodporny

Obrażenia zadawane temu pojazdowi przez miny liczą się jak trafienia w pancerz przedni.



 

Zasięg

Obrażenia

SzS

Cena

Waga

Min. Siła

Strzały

Uwagi

Armatka 80mm

100/200/400

4k8

1

-

-

-

40

BC, PP:15, Średni Wzornik Wybuchu,

Armata czołgowa

100/200/400

4k12+2

1

-

-

-

40

BC, Duży Wzornik Wybuchu, PP:30,

Armatka 30mm

100/200/400

4k8

3

-

-

-

500

Automat, BC, PP:15, S3P, Średni Wzornik Wybuchu

Rakieta przeciwpancerna

100/200/400

4k8+2

1

-

-

-

1

BC, Duży Wzornik Wybuchu,

PP:30, Rakiety,

Rakieta zapalająca

100/200/400

2k10

1

-

-

-

1

BC, Duży Wzornik Wybuchu,

Rakiety, Działają jak Miotacz Ognia

Karabin maszynowy

30/60/120

2k8+1

4

-

-

-

2000

PP2,

Wielkokalibrowy karabin maszynowy

30/60/120

2k10

3

-

-

-

2000

PP2, BC,

Granatnik automatyczny

24/48/96

3k6

3

-

-

-

200

BC, S3P, Średni Wzornik Wybuchu, Zespołowy, Bardzo Nieporęczny


Komentarze


~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
A masz autoryzację? To zdaje się wymóg w polskim prawie.
29-06-2012 21:58
Overlord
   
Ocena:
+5
O rany, tekst dziurawy jak rzeszoto...

Tak pierwsze-lepsze:

"Po pierwsze: technicznie nie jest możliwe stworzenie pojazdu, który byłby równomiernie opancerzony ze wszystkich stron. W efekcie więc pancerz boczny jest zwykle znacząco słabszy od czołowego. Najgorzej chronione strefy czołgu znajdują się natomiast z tyłu i na górze. Zwykle słabo chroniona jest też wieża."

Technicznie jest to możliwe. Tyle że nie ma sensu. Poza tym wieża jest zwykle jednym z najlepiej chronionych miejsc w dowolnym wieżowym pojeździe pancernym, bo tam znajduje się to, co najcenniejsze, czyli załoga.

Może jak znajdę chwilę to jeszcze napiszę kilka słów.
29-06-2012 22:01
Kamulec
   
Ocena:
+2
nie pisze -> nie jest napisane

@Overlork
Nie w każdym czołgu załoga była w wieży.
29-06-2012 22:01
zegarmistrz
   
Ocena:
0
Overlord:

1) Owszem, dałoby się zbudować tego typu pojazd, jednak oznaczałoby to powtórkę z czołgu Maus, który a) nie był w stanie pokonać wzniesień terenu o wysokości przekraczającej 50 centymetrów b) w chwili jego budowy nie istniał w Europie ani jeden most zdolny go udźwignąć.

Jak na mnie jest to równoznaczne z techniczną niemożliwością zbudowania takiego czołgu.

2) Z tą wieżą to mnie masz. Próbuje pogodzić blogowanie z pracą na dwa etaty i wracam dość zmęczony. Zamierzałem napisać, "Natomiast zwykle bardzo dobrze chroniona jest wieża", ale jak widzisz machnąłem się i napisałem odwrotnie.

Już poprawiam błąd.
29-06-2012 22:22
Malaggar
   
Ocena:
+5
Polecam doczytać o Mausie - nie miał wszędzie takiego samego pancerza, więc stwierdenie "oznaczałoby powtórkę z czołgu Maus" jest bzdurne.
29-06-2012 22:35
zegarmistrz
   
Ocena:
0
Mallagar: za to był za ciężki, żeby jeździć (tzn. Maus jeździł, ale zbyt wolno, żeby być przydatny na polu walki). Taki czołg też byłby za ciężki, żeby jeździć.

Sorki, ale czepiasz się słówek.

edit: Co prawda, to prawda. Masz plusika.
29-06-2012 22:38
Malaggar
   
Ocena:
+8
Pisz precyzyjnie, to nie będzie czepiania się słówek.
29-06-2012 22:41
Kamulec
   
Ocena:
+1
stwierdenie -> stwierdzenie

Czytaj przed wysłaniem, to nie będzie czepiania się literówek.
30-06-2012 03:44
Albiorix
   
Ocena:
+1
Nie wiem czy to bardzo wierne rzeczywistości czy tylko trochę, ale jest to kawał gotowego materiału więc jeśli przypadkiem kiedykolwiek chciałbym prowadzić jazdę czołgiem w SWEXie (jest na to około 1/45000 szans w ciągu najbliższych 20 lat) to użyję :D
30-06-2012 10:23
Szczur
    Tak kiepskiego tekstu dawno nie popełniłeś
Ocena:
+4
Co akapit można by się do czegoś przyczepić, zaś kwestie historyczne (jak kwestia lekkich czołgów, które wcale nie były rozwijane nawet w końcówce wojny; czy czołgi 'ogniowe' używane rzekomo głównie przez aliantów zachodnich) to już w ogóle błagają o pomstę.
Jeżeli chodzi zaś o stronę mechaniczną to podane statsy i rozwiązania nie dość że są bardzo spłycające tematykę (a więc bez sensu dla kampanii wojennych), to jeszcze pełne luk czy absurdów (jak system obrony aktywnej).
30-06-2012 13:05
zegarmistrz
   
Ocena:
0
Szczur: statystyki oparte są o to:
http://savagepedia.wikispaces.com/ file/detail/Showdown_3.0_Troop_Build er.xls

Plik ten polecono mi, gdyż ponoć został przepisany z którejś podstawki. Tak, statystyki są bardzo niedokładne i maja się nijak do rzeczywistości, ale nie będę przecież pisał systemu od początku.

Co do czołgów ogniowych: samych WASP-ów wyprodukowano 1000 sztuk... Choć to w zasadzie nie były czołgi.
30-06-2012 18:24
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@Szczur: Lekkie czołgi były rozwijane pod koniec DWS, tylko że wtedy czołgiem lekkim był na przykład M24 Chaffee ;)

@kamulec: nie brałem pod uwagę różnych szwedzkich wynalazków typu bezwieżowy czołg S, czy niszczycieli czołgów, które jak sama nazwa wskazuje czołgami nie są

@zegarmistrz: wydaje mi się, że taka próba usystematyzowania broni pancernej z okresu DWS jest pozbawiona sensu, bo przez te lekko ponad 5 lat wojny ewolucja czołgów była gigantyczna. Poza tym jakie przyjąć kryteria, jeśli według producentów KW1s był czołgiem ciężkim, a Pz Kpwf V Panther czołgiem średnim ?

Bardzo nie chcę Cię urazić, ale wydaje mi się, że Twoje podejście do kwestii broni pancernej to podejście kogoś, kto za długo grał w Panzer General, albo Blitzkrieg i komu się wydaje, że jak jeden czołg ma armatę 4, a drugi ma pancerz przedni 5, to jest przez ten pierwszy nie do wyjęcia. Tymczasem pierwszy zdobyty przez aliantów Tygrys został unieszkodliwiony przez... armaty ppanc kalibru 57 mm (Afryka Pn, 1942)
01-07-2012 11:21
~tylda militarna

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Tekst niestety tak nasycony błędami, że aż się smutno robi.

Fragmenty historyczne (2WŚ i wcześniej) pisane najwyraźniej przez fanboya niemieckiej pancerki. Problem doktryny pancernej i zbrojeń pancernych przed i na poczatku IIWŚ został spłycony i przedstawiony w kuriozalnej formie, a potem zaś roi się od błędów.

Z pamięci, wymienię kilka.

Czołgi ogniowe - jak wszystkie bardzo specjalistyczne pojazdy stosowane raczej w konkretnych sytuacjach, spisały się np. w Wietnamie, co autor przemilczał, zamykając ich historię na 2WŚ.

BWP - Objekt 765 Sp1 w produkcji seryjnej to 1966r, w 1969r ruszyła już produkcja poprawionej wersji Sp2, więc "lata siedemdziesiąte" to spora niedokładność ze strony autora.

Równomierne opancerzenie - autor będąc wyraźnie fanem niemieckiej pancerki nie zauważa, że w przeciwieństwie do Rzeszy, w innych państwach (np. ZSRR) kładziono większy nacisk na opancerzenie pojazdu ze wszystkich stron, a nie tylko z przodu. Ale przecież teraz tym samym tropem "wszystko na przód" idą Amerykanie, a oni nie mogą się mylić...

Armaty gładkolufowe, pojawiające się w "drugiej generacji czołgów" w latach 60 - kocham takie upraszczanie rzeczywistości. Potem pojawiają się też fascynujące informacje o pancerzu reaktywnym sugerujące, że to niejako standard. Rosjanie muszą piać z zachwytu, że przez pryzmat ich tanków postrzega się cały rozwój broni pancernej na świecie. Amerykanom, z ich 105mm gwintowanym działem na Abramsie chronionym tylko klasycznym pancerzem kompozytowym musi być głupio.

Bezwieżowe konstrukcje, które zanikły po 2WŚ - i Szwedom zrobiło się smutno, że o ich Strv103 ciągle wszyscy zapominają, a to przecież taki ciekawy przypadek czołgu podstawego stricte do działań defensywnych!

Apropos niszczycieli czołgów w czasie zimnej wojny, to warto wspomnieć, że początkowo były to często dedykowane pojazdy ppanc (np. BRDM z wieloprowadnicową wyrzutnią PPK), dopiero jak szał na rakiety opadł (bo okazało się, że drogie i wcale nie tak cudowne) to zrezygnowano z nich jako z osobnej klasy pojazdów i stało się to co autor pisze.

Transportery opancerzone, które "szybko" otrzymały zamknięty pancerz. Tak szybko, że już w latach 50. Jakoś przez 6 lat wojny nikomu się z tym nie spieszyło ;-)

Co do martwych stref ostrzału dla czołgów wynikających m.in. z maksymalnego wychyłu lufy, to czołg czolgowi nierówny, a i może warto wspomnieć, że do różnych twierdzeń na temat nieskuteczności czołgów w terenie miejskich przyczynił się głównie słynny szturm na Grozny, gdzie pijani tankiści bez osłony piechoty wjechali do miasta i zostali wystrzelani. Dodajmy, że rosyjska pancerka ze względu na konstrukcję pojazdów (bardzo niski profil) ma najmniejsze kąty wychyłu lufy. Natomiast nowoczesne bezzałogowe stanowiska ogniowe montowane na czołgach, uzbrojone w WKM/granatniki automatyczne mają pełną swobodę obrotu i spokojnie kryją martwe strefy ostrzału głównego działa.

Działanie pancerza reaktywnego jest opisane w mega-humorystyczny sposób. Autor najwyraźniej nie słyszał o czymś takim, jak efekt kumulacyjny i tym, że pancerz reaktywny ma służyć rozpraszaniu wiązki kumulacyjnej. I o głowicach tandemowych, gdzie seria dwóch wybuchów ma najpierw zneutralizować pancerz reaktywny, by właściwa wiązka kumulacyjna mogła się przepalić.

Najbardziej humorystyczne jest chyba jednak to:
"Zwyczajnie: jeśli pocisk trafiał w czołg i nie przebił pancerza, to eksplozja miała i tak wystarczającą moc, żeby urwać wieżę lub przewrócić pojazd na bok..."
Gratulujemy znajomości współczesnych czołgów, które, jak pokazała praktyka, jakimś cudem przeżywają trafienia z pocisków kumulacyjnych i kinetycznych (które nie wybuchają niestety, czego autor może nie wie?), bez odlatywania do tyłu jak na amerykańskim filmie akcji.

Mam wrażenie, że autor nie widział nigdy co się dzieje z czołgiem trafionym przez pocisk ppanc, więc zasmucę go - nic tak spektakularnego, wystarczy wejść na YT i zobaczyć jakikolwiek filmik z strzelania na poligonie...
01-07-2012 13:20
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Kwiatków jest dużo, a wygląda to niezbyt dobrze ze względu na zbytnie skomplikowanie.

Jeśli zasady "czołgowe" mają być dla ludzi, którzy nie dostają ślinotoku na widać broni pancernej, to powinny być maksymalnie proste.

Jeśli zaś mają służyć "fanbojom" to wtedy najważniejsza jest zgodność ze stanem faktycznym. Każdy kto się zna najpierw będzie wyłapywał byki merytoryczne, a potem dopiero sprawdzał czy te zasady "zagrają".

Powodem tylu byków moim zdaniem jest nadmierne skomplikowanie tematu, na przykład takimi sprawami jak "hermetyczność" czołgów (system ochrony NBC), która w rzeczywistości jest po prostu nadciśnieniem wewnątrz pojazdu, przez coś zgodnie z prawami fizyki nic z zewnątrz nie może się do niego dostać. :)

Prościej = lepiej.
01-07-2012 13:54
Kamulec
   
Ocena:
0
@~
Mark I
01-07-2012 14:26

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.