» Blog » „Ścigany” Simona Kernicka - kiepścizna
01-04-2009 13:53

„Ścigany” Simona Kernicka - kiepścizna

Odsłony: 5

„Ścigany” Simona Kernicka to drugi – po „Panice” Abbotta – thriller przez który nie udało mi się w ostatnim czasie przebrnąć. A próbowałem. Ale oprócz akcji, która faktycznie gna do przodu nie doszukałem się w powieści nic co by mnie wciągnęło. Fabuła jest banalna (co jest do wybaczenia bo to już taki gatunek ze trudno o oryginalność). Postaci są drętwe i sztampowe. Główny „zły” oczywiście wygląda jak zły. Nasz 'ścigany' oczywiście nie wie czemu go ścigają. A złoczyńcy na początku próbują go z jakichś powodów ukatrupić (oczywiście z bliska nożem a nie z dystansu np. z pistoletu, bo inaczej jak by miał uciec i zakończyć powieść) a potem już wcale nie...
Chociaż książek rekomenduje Coben, to chyba tylko 'po znajomości' – nie warto marnować na nią czasu. A ponieważ jest to już któraś z kolei książka Kernicka to nie ma chyba co liczyć ze następne będą lepsze.
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.