» Blog » 24h z
06-05-2012 23:40

24h z

W działach: RPG, D&D | Odsłony: 3

Cześć :)

Wczoraj z moją drużyną zakończyliśmy nasze zmagania z tytułową dla tej notki kampanią. Spotkaliśmy się chyba 4 albo 5 razy, a wg długości nagrań z sesji (których dla obopólnego dobra nie będę tu umieszczał, gramy bardzo specyficznie w ten system) przegraliśmy 24 godziny (może bez 10 minut).

Czy cała kampania skończona? Nie. Drużyna została wyrżnięta w pień przez gobliny w "Starej Świątyni", co jest pewną ironią losu gdyż wcześniej kompania pokonywała o wiele większe wyzwania. A do tego walka z hobgoblinami gdzieś tak do połowy była lekka i polegała raczej na wyżynaniu zielonoskórych a nie odwrotnie, jednak w pewnym momecie pojawiła się seria krytyków które wiele zmieniły.

(Teraz krótka dygresja dla tych którzy oskarżą mni o głupie wybicie drużyny, kostkologie, gamizm, feminizm, homoseksualizm, socjalizm czy Crom wie jeszcze co. Ustaliliśmy z drużyną że gramy w PDŚZŻ, a nie RPG wg Gota. Ja nie zabiłbym drużyny w takiej walce. Ba, nie poprowadziłbym tak dziurawej fabularnie kampani ;)

Co do samej kampanii, nastawiliśmy się na sztampe i to dostaliśmy. Potwornie źli wyznawcy pana zniszczenia, różne bluźniercze obeliski i przeklęte wioski (Drużyna odwiedziła najpierw Stary Fort + Podziemia, później Nulb a na końcu Starą Świątynie) dokładnie to czego oczekiwaliśmy to dostaliśmy. Ciekawe taktycznie spotkania, sporo główkowania w walce i minimum fabuły. Drużynę stanowili:

Olo- niziołek bard/łotrzyk, którego prowadził Figo
Norster- człowiek wojownik, którego prowadził Nedved
Gromir- krsnolud druid, którego prowadził Mehrunes
Klaus- paladyn, Ragmara.

Co by tu jeszcze? Chyba nic więcej, ot kawałek dobrej zabawy. Byćmoże gdyby dane nam było grać w tę kampanię dłużej trochę gorzej bym o niej mówił, bo ile człowiek może znieść taką sztampę? Ale na to co rozegraliśmy to było miłe odmóżdżenie.


Pozdrawiam! :)

Ps. Oczywiście nie chciałem nikogo urazić pisząc, że ta kampania to sztampa. Jeśli ktoś dostrzega w niej głębie to zapewne gdzieś taka jest, po prostu nie doszedłem do tego.
4
Notka polecana przez: earl, ment, Obca
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Kot
   
Ocena:
+4
@P.S.: Głębie są. Przecież tyle tam poziomów w dół...
06-05-2012 23:52
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+6
imiona postaci normalniejsze niż ksywy graczy :)

Przewagę normalności dostają za imiona "Olo" i "Klaus" - całkiem normalne :)
06-05-2012 23:57
Got
   
Ocena:
+1
@Zigzak
Coś w tym jest, jakaś taka może zależność. Pokaż mi jak się nazywa twoja postać, powiem Ci jaką masz ksywę ;)

@Kot
Nie do końca w dół, najgbłęsze podziemia w tej kampanii miały 2 poziomy. Po prostu były szerokie :)
07-05-2012 00:13
Obca
   
Ocena:
0
Krytyki u przeciwnków są smutne.
07-05-2012 06:38
earl
   
Ocena:
+4
Norster- człowiek wojownik, którego prowadził Nedved

No proszę, były czeski reprezentant gra teraz z Gotem w sesje erpegowe. Tylko pogratulować gracza :P
07-05-2012 06:55
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Earlu, pewnie to jakiś "Michał", na ktorego wołali "Misiek" lub "Misiu". Gdyby był metalowcem, to taka ksywa psułaby mu reputację.Wiec powstał mroczny i straszny Nedved ;)
07-05-2012 08:49
earl
   
Ocena:
+1
@ Zig, jak może być mroczny ktoś, kto posługuje się czeskim wyrazem?
07-05-2012 10:41
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Bliskie to ruskiemu Miedwied :)
i od razu kojarzy sie z groźną miną Borysa Białego Niedźwiedzia :) No ale fakt, czeskość to doskanale rozbraja - jesli zdajesz sobie sprawe, ze to z czeskiego :)
07-05-2012 10:54

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.