Blog

Wyświetlono rezultaty 1-10 z 551.

„Ten, co walczy z potworami” - pierwsza recenzja

12-01-2018 22:12
2
Komentarze: 3
W działach: książki
„Ten, co walczy z potworami” - pierwsza recenzja
 Pojawiła się pierwsza recenzja "Tego, co walczy z potworami". Cytuję: "Powieść Ten co walczy z potworami stanowi przykład udanego połączenia elementów historii alternatywnej, fantasy, science fiction i bardzo dobrej komedii. Zdecydowanie polecam każdemu, kto lubuje się w opowieściach z sympatycznymi bohaterami, ironicznym poczuciem humoru i ciekawą konstrukcją świata przedstawionego. Mam nadzieję, że autor napisze kolejny tom przygód majora Zielonogórskiego." Całość na Creatio Fantastica.

„Ten, co walczy z potworami” - premiera

09-12-2017 23:51
5
Komentarze: 0
W działach: książki
Dobrze, to tym razem oficjalnie i tyle, co wiem: książka obecnie jest wydrukowana i jest rozsyłana do hurtowników i księgarni jej oficjalna data premiery to 11 grudnia 2017 mimo to niektóre księgarnie internetowe już ją mają i wprowadziły ją do sprzedaży (między innymi Aros / Bonito i chyba Empik) nie wiem, kiedy pojawi się w księgarniach stacjonarnych. To już zależy od partnerów zewnętrznych. książka liczy 554 strony i kosztuje 45 złotych (ale bywają różne przeceny) osoby, którym obiecałem egzemplarze autorskie otrzymają je, gdy tylko będę miał je fizycznie (może...

Jak (i czy na pewno) Wiedźmin III odmienił gamming?

12-11-2017 01:04
0
Komentarze: 0
W działach: gry wideo, rpg, fantasy
Wiedźmin 3: Dziki Gon, mimo, że od jego premiery minęło zaledwie dwa i pól roku już doczekał się statusu produkcji kultowej, oraz miana najlepszej gry w historii. Kilkakrotnie już rzucano mu wyzwanie, jednak na razie pozostaje on bezkonkurencyjny. Na Youtube natomiast obejrzeć można bez liku filmików tłumaczących jak to „Wiedźmin zabił / zniszczył / zrewolucjonizował gamedev” oraz czym to zrobił. Artykuł ten będzie częściowo poświęcony właśnie wyjaśnieniu fenomenu Wiedźmina 3 (a dokładniej podsumowania argumentów), a częściowo polemice z tymi, nierzadko bardzo hurraoptymistycznymi...

Krótka bajka o przemocy – o tym, jak zmieniało się podejście do dzieci na przykładzie „Pszczółki Mai”

29-10-2017 00:26
2
Komentarze: 1
W działach: offtopic
Pomysł na tego posta przyszedł mi do głowy krótko po publikacji poprzedniego, o przemocy w grach. Przypomniała mi się wówczas dyskusja z Grisznakiem, którą wiodłem na wakacjach. Tematem będzie ewolucja w postrzeganiu tego, co stosowne jest do pokazywania dzieciom, jaka nastąpiła w ciągu ostatnich stu lat. Oraz o tym, co można było pokazać naszym (pra)babciom, naszym mamom oraz naszym dzieciom. Przykładem będzie bohaterka, która przeszła z nami cały ten okres: pewna, (pozornie) niewinna pszczółka. „Pszczółka Maja i jej przygody” Waldemar Bonsels Oryginalna „Pszczółka Maja&r...

Całkiem już spore zwycięstwo.

26-10-2017 23:41
5
Komentarze: 5
Panie i Panowie, Jedi i Sithowie. Jak dowiedziałem się od Pani Wydawcy dziś rozpoczął się druk mojej nowej powieści zatytułowanej "Ten, co walczy z potworami". Jej ostateczna data premiery nie jest jeszcze ustalona, zależy w dużej mierze od stanowiska hurtowników i detalistów. Istnieje jednak duża szansa, że książka trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku.

Rasy dla science fiction:

12-10-2017 23:50
0
Komentarze: 3
W działach: science fiction
Jak dało się zauważyć czytając ten blog trochę lubię science fiction (aczkolwiek dużo bardziej lubię fantasy). Moje preferencje rozkładają się jednak w ten sposób, że dużo bardziej lubię tytuły pokroju Aliens, Starcrafta, Expanse czy Firefly niż takie pokroju Star Treka, Kontaktu czy Mass Effect. Czyli uniwersa, gdzie ludzkość stoi na pierwszym planie, a głównym zagadnieniem jest ludzka natura, a nie problemy kosmitów, którzy różnią się od nas jedynie kształtem nosa. Jednym z głównych problemów są sami kosmici. W science fiction, zwłaszcza popkulturowym często przedstawiani są jak ludzie z ni...

Czy tolkienowskie elfy zawsze były dobre, a orkowie do szczętu źli?

10-10-2017 01:12
1
Komentarze: 4
W działach: książki
Wielokrotnie przeglądając internet natykałem się na opinię, jakoby tolkienowskie elfy i orkowie mieli być bytami (kolejno) niemalże anielskimi i diabelskimi. Elfy miały więc być tylko dobre i prawe, orkowie natomiast niezdolni do jakichkolwiek pozytywnych uczuć. Prawdę mówiąc, będąc świeżo po lekturze trudno mi się z tymi opiniami zgodzić. Elfy: W prawdzie w historii Śródziemna istnieje tylko jeden, udokumentowany (udokumentowany, albowiem Sirmarilion wspomina o elfich kowalach, którzy byli niewolnikami Morgotha w Angbadzie, acz ich los i dzieje są nieznane, wiadomo też że Morgoth wysyłał &...

Przeczytane we wrześniu 2017

05-10-2017 00:54
0
Komentarze: 0
W działach: ksiązki
Wrzesień był miesiącem dość owocnej lektury. W jego trakcie udało mi się bowiem przeczytać sześć książek, co zważywszy na realia kraju, w jakim żyjemy jest dużym wynikiem. Dwie książki były fantastyką, z czego jedna stanowiła nowość, a druga klasykę. Pozostałe ponownie stanowiła lektura popularnonaukowa. Zdrajca Ocena: 8/10 Jedenasty już tom cyklu „Akta Dresdena”. Tym razem do naszego czarującego detektywa zgłasza się jego dawne nemezis: strażnik Morgan, którego ktoś wrabia w krwawy mord. Dresden, wiedziony wewnętrzną moralnością jako jeden z nielicznych staje w obronie niedaw...

Spowiedź samuraja – wrażenia z lektury:

27-09-2017 23:58
1
Komentarze: 0
W działach: historia, japonia
Kilka dni temu przeczytałem książkę pod tytułem „Spowiedź samuraja”, która to książka wywarła na mnie ogromne wrażenie. Wrażeniem tym postanowiłem podzielić się podzielić. „Spowiedź” jest pamiętnikiem, a raczej autobiografią Katsu Kokichiego (1802-1850), żyjącego w okresie Edo samuraja niskiej rangi. Sam Katsu pisze o sobie, że całe życie przynosił rodzinie wstyd i nigdy nie pracował uczciwie, co nawiasem mówiąc jest prawdą. Jego biografia utrzymana jest w atmosferze powieści łotrzykowskiej, napisana jest prostym językiem (co nie powinno dziwić, bowiem Katsu był ledwie...

Kilka słów o metalurgii, czyli o wykuwaniu broni:

24-09-2017 23:31
0
Komentarze: 0
W działach: historia
Przyszło mi do głowy, że temat wykuwania broni może być interesującym zagadnieniem. Tak więc dziś zajmiemy się tym, jak w dawnych czasach produkowano przedmioty do ucinania rąk i nóg przeciwnikom, a dokładniej jak pozyskiwano metal do ich produkcji. Broń z brązu: Masowo broń z metalu pojawiła się bardzo dawno, bowiem około roku 1700 przed narodzeniem Chrystusa, w epoce brązu. W tamtych czasach proces produkcji broni był raczej nieskomplikowany. Generalnie brąz jest stopem miedzi i cyny, którego receptura jest mało precyzyjna. W czasach, o których mowa używano dwóch głównych typów tej substan...