Blog - LARP

rodzi nowe paranoje. - Idę polować. - Myśli toną w paranojach? - Dokładnie. Taką wymianą zdań wśród swoich kolegów zainteresowany Marco postanowił zbadać "O co kaman?". Odkrył, że ludzie z kampusu Ochota ostatnio znaleźli sobie nową, z pozoru niewinną zabawę. Jednak może ona mieć dosyć poważny wpływ na życie... Ta zabawa to przeniesiona do Warszawy gra "The Assasin", nazwana u nas "Paranoja". Zasady są proste. Zabijaj i nie daj się zabić. Wszyscy gracze uczestniczą w losowaniu - każdy z nich dostaje innego gracza jako cel. Kiedy znajdą się w pobliżu celu, bez żywych, grających świadk...

Wpis natchniony przez karnawałowy wpis MidMad  Po kolei, wstęp i kilka truizmów: "RPG to tylko gra, tylko zabawa." Formułka ta wypada spod naszych klawiszy raz za razem (w ciągu tygodnia widziałem na polterze ten tekst jakieś trzy razy), mówią nam to nasze kochane podręczniki, wszyscy powtarzamy tą mantrę jak niegdyś nasze mamy "weź czapkę". Ważnym elementem tej zabawy jest wczuwanie się w postać. Mantra nr. 2: "GRAJ POSTACIĄ, A NIE SOBĄ". Elementarne, drogi Watsonie, dzięki temu zabawa jest ciekawsza. Im ktoś jest większym symulacjonis...