» Wieści » Rogue Trader w sercu burzy

Rogue Trader w sercu burzy

|

Rogue Trader w sercu burzy
Na stronie wydawnictwa Fantasy Flight Games zamieszczone zostały pierwsze informacje o kolejnym dodatku do osadzonego w realiach Warhammera 40.000 systemu Rogue Trader.

Into the Storm, którego wydanie zapowiadane jest na lato, na przynieść nowe opcje pochodzenia postaci, alternatywne ścieżki karier. Gracze zyskają nawet możliwość wcielenia się w postacie obcych, dla których udostępnione zostaną dwie ścieżki.

Podręcznik ma zawierać także nowe zasady dotyczące pojazdów, opisy nowych broni, pancerzy i ekwipunku oraz niezwykłych mocy Astropatów i Nawigatorów.
Źródło: Fantasy Flight Games
Tagi: Fantasy Flight Games | Rogue Trader | Warhammer 40.000 | Into the Storm


Czytaj również

Komentarze


Malaggar
   
Ocena:
0
Ech, po co wprowadzać grywalnych xenosów? Dla mnie zupełnie idiotyczna decyzja.
12-05-2010 22:59
~Raziel

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Bo fani o nich płakali od premiery Dark Heresy a w RT da się ich jakotako logicznie upchnąć jako członków drużyny.
12-05-2010 23:12
Malaggar
   
Ocena:
0
Nadal jest to na siłę. Dla mnie esencją RT i DH jest walka ludzi z zagrożeniami, odkrywanie niezwykłych światów (RT) i rozwalanie m.in xenosów. Grę nimi uważam za totalną lipę i robienie z systemu o człowieku we wrogim wszechświecie systemu, który przypomina random sf.
12-05-2010 23:14
~Raziel

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ja też ale wstawienie xenosów do RT pasuje bardziej niż do DH czy nadchodzącego Deathwatch :P
13-05-2010 00:16
Malaggar
   
Ocena:
0
Ależ pasuje tak samo - tylko po drugiej stronie gnata niż FFG chce.
13-05-2010 00:17
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0
Niestety nie sposób nie zgodzić się z Malaggarem - patrząc na przedstawienie stosunków z obcymi w systemowej podstawce, każdy Rogue Trader, który na swoim statku miałby obcego jako istotnego członka załogi (a wszyscy w tym systemie są przynajmniej odpowiednikami oficerów na okręcie) z miejsca naraża się na wnikliwe śledztwo Inkwizycji. Ja jestem bardzo sceptycznie nastawiony do pomysłu grania xenosami.
13-05-2010 09:13
Tadeus
    Tadeus
Ocena:
+1
Czy ja wiem... O ile kampania rozgrywać się będzie na terenach niczyich, bez powrotów do światów Imperium, to coś takiego przejdzie.

Poza tym - nie musi być mianowanym oficerem - może być doradcą.

W końcu RT mają prawdo do kontaktów i handlu z xenos. W literaturze do świata - z tego co pamiętam - nie brakuje takich układów.

Radykałowie nawet z demonami współpracują - xenos to pikuś :)
13-05-2010 09:24
Malaggar
   
Ocena:
0
Tylko radykałowie (swoją drogą też ich nie lubię - nie pasują do Inkwizycji ;) ) nie robią tego otwarcie.

A poza tym to nawet jak Rogu Trader jest otwarty na xenosów, to te paredziesiąt tysięcy jego marynarzy raczej nie ;)
13-05-2010 11:54
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0
I obniżenie morale załogi już byłoby dobrym sposobem na zmniejszenie atrakcyjności postaci. Ewentualnie możnaby też obniżyć drużynowy profit factor (w końcu mniej ludzi będzie chciało robić interesy z xenofilem, a sami obcy też niekoniecznie, skoro zdecydowana większość załogi to ludzie), chociaż to już trochę naciągane.

Tak na dobrą sprawę póki nie wiadomo, jacy konkretnie obcy będą grywalni i jakie kariery dostaną do dyspozycji gracze, to ciężko ostatecznie oceniać pomysł. Ani orków ani krootów bym nie widział, z ras opisanych w systemowej podstawce zostają tylko eldarzy.
13-05-2010 15:20
Malaggar
   
Ocena:
0
Niezależnie od rasy wiem, że u mnie będzie ban dla xenosów ;)

I mam nadzieję, że nie eldarzy - nie lubię kosmicznych mango-elfów.
13-05-2010 15:25

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.