» Wieści » Powrót Wewnętrznego Wroga

Powrót Wewnętrznego Wroga

|

Powrót Wewnętrznego Wroga
Na stronie wydawnictwa Fantasy Flight Games pojawiły się kolejne informacje o zapowiadanej kampanii Wewnętrzny Wróg (The Enemy Within). Z najnowszego tekstu poświęconemu dodatkowi możemy dowiedzieć się, jakie opcje pochodzenia postaci przygotowali autorzy kampanii.
Źródło: Fantasy Flight Games
Tagi: Fantasy Flight Games | Warhammer Fantasy Roleplay 3 ed. | Warhammer Fantasy Roleplay 3 ed. - The Enemy Within


Czytaj również

Komentarze


Repek
   
Ocena:
0
A, to sorry, nie zrozumieliśmy się.

W komputerówkach - no, to zależy w jakich. W cRPG często jest właśnie tak, jak mówię. Choćby w Wiedźminie. Ale tam się to moim zdaniem jakoś broni, a tutaj jest takim typowo młotkowym laniem wody i robieniem tła do przygody polegającej na ping pongu między npcami. :)

Pozdro

EDIT: A tymczasem...
14-12-2012 12:34
WinterSpirit
   
Ocena:
+1
@kaduceusz:
"a poza tym są tylko bandą awanturników, niby z jakiej paki mają wchodzić w interakcje z rozdającymi karty w mieście?"

Widzisz, bo patrzysz na SE w oderwaniu od reszty kampanii. W rzeczywistości bohaterowie mający za sobą WW, CnB i ŚnRR są w najgorszym razie już dosyć doświadczeni i raczej wygrzebali się ze swoich początkowych profesji szczurołapów i bydłokradów. W Bogenhafen mieli już okazję nauczyć się kontaktowania z lepszymi od siebie, ŚnRR jest zaś kompletnie otwarta, to praktycznie sandbox w którym BG na swojej łodzi mogą popłynąć praktycznie wszędzie i zrobić wszystko, co im się spodoba. Moi gracze trafili do Middenheim już mocno uwikłani w politykę elektorską (sami się w to wpakowali :) ) i raz, że mieli motywację się angażować, a dwa, że czasy bycia losowymi oberwańcami z ulicy były już wtedy raczej za nimi.
14-12-2012 14:05
kaduceusz
    @WinterSpirit
Ocena:
+2
> [BG są] już dosyć doświadczeni

Są, ale to nie znaczy, że mają cokolwiek do powiedzenia w Middenheim.

Cieszy mnie, że zadbałaś, by w Twojej kampanii wyszło to sensowniej, ale z tekstu SE to nie wynika. Zakładam, że Indoctrine ma miłe wspomnienia z SE, bo u niego na sesjach wyszedł dobrze, ale sam podręcznik do najbardziej przemyślanych nie należy. Stąd moje obruszenie na sformułowanie "sprawnie skonstruowany scenariusz".

14-12-2012 15:56

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.